Queen symfonicznie Opinie o imprezie

Queen symfonicznie

Opinie (13)

  • nie ma queen bez freddiego (3)

    • 11 3

    • nie pitol (1)

      c

      • 2 1

      • to wszystko co masz do powiedzenia

        • 1 0

    • Ech

      Wiadomo,że to nie to samo, ale mogłam synowi pokazać namiastkę tego co było na prawdziwych koncertach Queen.Dzięki takim koncertom ta muzyka żyje

      • 4 0

  • Prochy Freddiego w urnie się przewracają...

    Po co to i dla kogo?

    • 1 6

  • Symfonicznie to gruba przesada (1)

    trzy instrumenty na krzyż to nie jest orkiestra symfoniczna.

    bardziej uczciwe wobec płacących za bilety byłoby określenie "przedstawienie muzyczne queen"

    • 1 5

    • Przesada????

      Byłeś? Ja byłam i polecam serdecznie.Wspaniały koncert. Kilkunastu wyśmienitych muzyków i cudowny chór.

      • 4 1

  • Powinni tego formalnie zakazac..

    • 1 5

  • Bilety (1)

    Czy ktoś może odsprzedać bilet na dzisiejszy koncert godzina 19?! Jeśli tak to proszę o kontakt; 509507599

    • 0 0

    • Nie.

      • 0 0

  • Było zarąbiście!!!!

    • 3 1

  • Super

    Było rewelacyjnie,szczerze polecam,Barcelona odegrana,az sie łzy w oczach zakręciły,nie mówiąc o Bohemian...potem porwana publiczność,wystukująca rytm....bardzo klimatycznie i energicznie zarazem.Za rok też sie wybieramy.Dzięki takim występom ta genialna muzyka przetrwa:)

    • 2 1

  • Prawdziwi fani zawiedzeni

    Wszędzie czytam same ochy i achy. No ja przepraszam, ale pod względem muzycznym to było słabo. Kto zna doskonale muzykę, każda nutę zespołu Queen to wie o czym piszę. Według mnie za duży chór o słabej jakości na

    Wszędzie czytam same ochy i achy. No ja przepraszam, ale pod względem muzycznym to było słabo. Kto zna doskonale muzykę, każda nutę zespołu Queen to wie o czym piszę. Według mnie za duży chór o słabej jakości na tak małą ilość instrumentów. Instrumentów smyczkowych prawie nie słychać, bo ich było za mało. Dwoje skrzypiec i altówka to za mało. Fortepian mało wyrazisty. Może to wina nagłośnienia, ale pseudo Fredie nie miał głosu. Słychać go było tylko, gdy muzyka się wyciszała. No i bez dyrygenta, a wierzcie mi, że to wiele daje. Osobiście miałam ochotę na dobrą muzykę a wyszedł taki "sylwester w dwojce"

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.