Romeo i Julia is not dead Opinie o spektaklu

Romeo i Julia is not dead

Opinie (81) 7 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Skrawki Szekspira. Romeo i Julia is (not) dead

    Wulgarność i obscena

    Takiej dawki ordynarnego języka, permanentnego epatowania seksem i prostackiego humoru nie spotkałem dotychczas w teatrze. Czułem się jak na filmie klasy D o profilu pornograficznym. Dotychczas teatr zaliczał się do "kultury wysokiej"... po tym spektaklu stwierdzam, że ta klasyfikacja jest nieaktualna.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Skrawki Szekspira. Romeo i Julia is (not) dead

    Zdecydowanie NIE

    Wszystko wszędzie naraz w wersji Vegi, Szekspir się w grobie przewraca.

    • 0 0

  • Nudne do tego prymitywne i żenujące

    • 0 0

  • Pomieszanie z poplątaniem

    Wulgarność i kontrowersja jest OK, ale tutaj jest zrobiona na wyrost. Akcja nie trzyma się kupy. Tak jakby najpierw napisano poszczególne sceny osobno aby budziły duże kontrowersje, a dopiero potem jakoś je tam

    Wulgarność i kontrowersja jest OK, ale tutaj jest zrobiona na wyrost. Akcja nie trzyma się kupy. Tak jakby najpierw napisano poszczególne sceny osobno aby budziły duże kontrowersje, a dopiero potem jakoś je tam posklejano w jedną całość. Gra aktorska dobra, scenariusz słaby. Minus za kopiowanie niektórych postaci i motywów z innych sztuk i filmów, plus za ciekawe wykorzystanie kamery.

    • 0 0

  • Bardzo dobra ( mocna) sztuka wspołczesna

    Świetny spektakl,
    Widzę po komentarzach że szukamy w teatrze potwierdzenia swojej hipokryzji o życiu w świecie pełnym miłości i sprawiedliwości. Polecam dla ludzi którzy maja zdolność do zobaczenia czegoś czego nie

    Świetny spektakl,
    Widzę po komentarzach że szukamy w teatrze potwierdzenia swojej hipokryzji o życiu w świecie pełnym miłości i sprawiedliwości. Polecam dla ludzi którzy maja zdolność do zobaczenia czegoś czego nie chcemy widzieć.
    Jak szukacie klasyki i patosu - to odradzam,

    P.S Katarzyna Borkowska - kocham Pani Madonnę - material girl
    P.P.S Robert Ciszewski - genialna rola.

    • 0 1

  • Jedna wielka niesmaczna porażka

    To ma być teatr? Wulgaryzmy, seks, kpina. Teatr powinien poruszać dusze.jeśli to kasy współczesna forma to strach żyć na tym świecie. Wulgarny kicz.

    • 5 3

  • Gratulacje

    Gratuluję odwagi reżyserowi, aktorom, jak również dyrekcji teatru za tak odważną interpretację klasyki.
    Prawdziwa sztuka musi budzić kontrowersje. Brawo !

    • 3 8

  • Świetny spektakl, zupełnie niezrozumiały przez prostego widza bez dystansu i krytycznego spojrzenia, przede wszystkim z perspektywy własnego wybujałego ego.

    • 2 8

  • Byłem wczoraj.

    Wiem, że Aktorzy nie mają wpływu na wybór repertuaru i muszą realizować decyzje Dyrektora i Reżysera.
    Tym bardziej współczuje całej Obsadzie, że musieli wziąć w tym udział. Dotrwałem jedynie do antraktu i to z

    Wiem, że Aktorzy nie mają wpływu na wybór repertuaru i muszą realizować decyzje Dyrektora i Reżysera.
    Tym bardziej współczuje całej Obsadzie, że musieli wziąć w tym udział. Dotrwałem jedynie do antraktu i to z wielkim trudem. Z tego co widziałem w pierwszej części niewielu osobom udało się ocalić resztki godności w trakcie wykonania. Szczególnie ubolewam nad upodleniem jakiemu poddana została pani Androsz - serdeczne wyrazy współczucia.

    Wielka szkoda, że w 1,2 milionowej aglomeracji jest tylko jeden profesjonalny teatr (tak, wiem, istnieje jeszcze Miejski w Gdyni) i brak jakiejkolwiek realnej konkurencji pozwala na wystawianie takich "produkcji". To brak alternatywy zapełnia salę - nie poziom artystyczny.

    • 7 3

  • Zdecydowanie nie warto

    Profanacja Komunii świętej!!! Obsceniczne sceny i język- to godne pożałowania ,ze cos takiego można pokazać w teatrze.

    • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.