Opinie (19) 1 zablokowana

  • pytanko (2)

    A kiedy będzie trasa z zamulaniem?

    • 1 4

    • (1)

      Jak będzie +10'C to będzie i zamulanie.

      • 4 0

      • Jak chcesz pozamulać sobie zimą, to sam wybierz się na taki wypad

        Przy tak niskich temperaturach łatwo o przeziębienie, a ja nie mam zamiaru cierpieć przez kogoś, kto podprowadza rower pod każdą górkę, bądź nie jest w stanie utrzymać podstawowego tempa i naraża innych na utratę ciepła.

        Przy tak niskich temperaturach łatwo o przeziębienie, a ja nie mam zamiaru cierpieć przez kogoś, kto podprowadza rower pod każdą górkę, bądź nie jest w stanie utrzymać podstawowego tempa i naraża innych na utratę ciepła.

        Jeśli chcesz pojeździć sobie żółwim tempem, czy to po lesie, czy nad morzem, sam możesz ułożyć sobie trasę wycieczki, w końcu ścieżek i szlaków, którędy wybrać się można na wycieczkę mamy tu pod dostatkiem.

        Wypady bardziej rekreacyjne, z postojami, zwiedzaniem itp będziemy organizować już od wiosny, gdy temperatury przekroczą +10`C. Na tę chwilę trasy są krótkie, szybkie i bez zbędnego stygnięcia.

        ps. Zimą zamierzamy kręcić nie tylko po naszych okolicach. W przygotowaniu także trasy z innych rejonów naszego regionu.

        Do zobaczenia na szlaku!

        • 2 4

  • A teraz pytanie do tych którzy wybierają się na ten wypad (10)

    Pozostajecie przy SPD, czy może inne rozwiązanie?
    Zastanawiam się, czy nie założyć platform i zamiast butów rowerowych założyć ciepłe śniegowce. Przy jutrzejszej odczuwalnej -10`C na dłonie koniecznie goretexowe rękawice narciarskie, bo typowe rowerowe chyba nie zdadzą egazaminu?

    • 0 1

    • (5)

      Nie żartuj SPD oczywiście z ocieplaczem z neoprenu starcza mi na 2-3h przy temp. -2 a nie jestem jakimś mięczakiem. Tylko zimowe buty na platformie

      • 2 0

      • Zależy jakie SPD (4)

        Hm, my na kostę zakładamy zimowe SPD z wełniano-aluminiowymi wkładkami, skarpety narciarskie i na to skarpety z Gore-Texu (o dziwo, skubany nieźle izoluje), a na to ewentualnie dodatkowe ochraniacze. Nadmienię, że SPD zimowe warto mieść większe, niż letnie.

        • 1 1

        • Tyle ostatnio napchałaś różnych texów i sreksów, a nogi i tak odmówiły posłuszeństwa ;) (3)

          • 1 1

          • Żartowałem, sprawdzałem tylko waszą czujność ;) (1)

            Platformy przykręcone, śniegowce odkurzone, ciepłe skarpety i rękawice gotowe, rano tylko spakować termos z gorącą herbatą i imbirem, kilka batoników w gacie, co by nie zamarzły w kieszeni i w drogę.

            ps. Jak utrzymają się takie mrozy, to może w końcu uda się w tym roku wybrać na łyżwy na Zatokę Pucką ;)

            • 0 1

            • a ja może się w końcu przejadę rowerem z Rewy do Kuźnicy, ale musiało by tak potrzymać z tydzień, bo na razie Zatoka jest za cienka, a Głębinka w ogóle nie jest zamarznięta

              • 0 0

          • Organizm

            @anonim: Tak niestety było, bo poza odpowiednim ubiorem liczy się organizm, a w moim czy Kasi przypadku niestety natura obdarowała nas baaaardzo kiepskim krążeniem w dłoniach czy stopach. Bardzo chciałbym móc obejść się

            @anonim: Tak niestety było, bo poza odpowiednim ubiorem liczy się organizm, a w moim czy Kasi przypadku niestety natura obdarowała nas baaaardzo kiepskim krążeniem w dłoniach czy stopach. Bardzo chciałbym móc obejść się bez "sreksów" ale są one w naszym przypadku konieczne.
            Nadmienię, że ja dodatkowo mam elektryczne wkładki do butów, które po dokonaniu odpowiedniego upgrade grzeją jak piec hutniczy, a nawet pomimo tego palce u stóp dzisiaj mi lekko marzły. Bez tych wszystkich wspomagaczy po kwadransie musiał bym zakończyć całą zabawę.

            • 0 0

    • A ja znów...

      ... wykorzystam swój patent. Cienka skarpetka, na to onuca (taki pas około 15cm i długości 50cm) z aluminiowego koca termicznego (do nabycia w aptece), na to gruba skarpeta zimowa i jest cieplutko. w awaryjnej sytuacji plastry rozgrzewające. Tak się mróz ogarnie...

      • 1 1

    • proponuje walonki...

      • 1 0

    • ja przy -5-10 jakos wytrzymuje w zwykłych spd, (1)

      przez 2-3 godziny jazdy stopa zamarza tylko do połowy.

      • 3 0

      • Czyli z nami wytrzymałbyś tylko połowę trasy ;)

        A co dalej? Płacz i zgrzytanie zębami, czy siusiu w buty, co by było cieplej ? ;)

        • 0 1

  • w taki mroz? (1)

    pogielo was?

    • 3 2

    • Trzeba się hartować ;)

      Mróz, deszcz, wiatry, żar z nieba nie przeszkadzają nam w praktykowaniu naszych hobby, czy to rower, wędrówki, czy kajak, zawsze jest na to czas. A czy kogoś pogięło, czy nie to kwestia tylko opinii innych. Właśnie

      Mróz, deszcz, wiatry, żar z nieba nie przeszkadzają nam w praktykowaniu naszych hobby, czy to rower, wędrówki, czy kajak, zawsze jest na to czas. A czy kogoś pogięło, czy nie to kwestia tylko opinii innych. Właśnie wróciłem z krótkiej przejażdżki i wiem że na jutro trzeba będzie nieco lepiej się przygotować, co by mieć oczywiście przyjemność z jazdy.
      PozdRower!

      • 3 2

  • (1)

    Znowu hardcore. Połowa nie dojedzie do połowy trasy.

    • 5 0

    • ;)

      Cóż, słabe ogniwo zawsze odpada ;)

      • 1 1

  • Dzięki za przejażdżkę!

    Było super!
    Szkoda tylko, że nie wytrwałem do końca... Zgubiłem Was za "ślizgawką" przed Owczarnią. Kluczyłem potem żółtym szlakiem i Drogą Rynarzewską, ale nie mogłem Was znaleźć.
    Cóż, mówi się trudno. Dokręciłem licznik do 35 km i zjechałem do domu. Następnym razem będzie lepiej!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.