2011-08-09 19:59
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Bilety na stronie PFB kosztują 60 złotych...
2011-08-10 11:53
no właśnie, widziałam na plakacie informacje o cenie 40/60zł, także trzeba uaktualnic tutaj tą informację
2011-08-11 15:32
wtęp wolny można było wygrać :). ja jestem jedną z tych szczęściar :)
2011-08-14 20:32
to był ... genialny to za mało powiedziane, ale genialny koncert. to było niezapomniane przeżycie, niesamowite dźwięki, fantastyczne i arcyciekawe do oglądania prowadzenie orkiestry - pan Piotrowski niczym czarodziej
to był ... genialny to za mało powiedziane, ale genialny koncert. to było niezapomniane przeżycie, niesamowite dźwięki, fantastyczne i arcyciekawe do oglądania prowadzenie orkiestry - pan Piotrowski niczym czarodziej ożywiał poszczególne części orkiestry w tak intuicyjny sposób i taką mową ciała, że ma się wrażenie, że muzyk, który grałby w jego zespole pierwszy raz od razu wiedziałby o co chodzi :) cudowni goście, cudowne instrumenty. tyle pasji i aż 3 godziny takiego grania. najchętniej siedziałabym tam tak do rana. a "Bogurodzica" tak "zadeptana" szkolnym czytaniem i recytowaniem w tej aranżacji spowodowała, że po prostu się wzruszyłam. jestem dumna, że coś takiego wyszło spod polskiej ręki (przy okazji pokazując jak pięknie można się porozumiewać muzyką z innymi nacjami) i z tak świetnym rezultatem. życzę panu Grzechowi żeby Orkiestra na stałe gdzieś zagościła lub pokoncertowała porządnie na świecie no i oczywiście wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia (zaręczyny po koncercie) :))
2011-08-14 22:04
w skali od 0-10 daję 100!!! Niech żałują ci co nie byli! koncert-rewelacja!
2011-08-14 23:20
koncert był ciekawy ale troche przydługi. Jak dla mnie troche wyszedl z tego misz masz, poza tym Panu Piotrowskiemu brakuje troche ogfłady scenicznej, widac ze poczatkujacy z niego dyrygent, choć jako wodzirej sie sprawdził
2011-08-16 00:13
Słowa nie oddadzą tego co się tam wydarzyło. To widowisko które trzeba przeżyć, którego trzeba doświadczyć - żeby zrozumieć czym tak zachwyca. Muzyczna nirwana, duchowa ekstaza, zmysłowy trans - nie wiem nawet jak to
Słowa nie oddadzą tego co się tam wydarzyło. To widowisko które trzeba przeżyć, którego trzeba doświadczyć - żeby zrozumieć czym tak zachwyca. Muzyczna nirwana, duchowa ekstaza, zmysłowy trans - nie wiem nawet jak to nazwać. Wiem, że od dzisiaj będę szukał - dopóki nie znajdę takich utworów jak "Warmiak", "Jeziora - piosnka z Mazur", "Legenda o królu Popielu i piaście kołodzieju" w wykonaniu World Orkiestry Grzecha Piotrowskiego. (GDZIE MOŻNA JE KUPIĆ?)
Mamy geniusza na miarę Stinga, tyle Wam powiem.
Panie Grzech - dziękuję, powodzenia i do USŁYSZENIA mam nadzieję!
2011-08-16 08:59
duchowa ekstaza??? :)przesada
chyba żadko Pan bywa na koncertach w filharmonii i nie ma Pan porównania z innymi artystani. Ekstaza to była na siesta festival, ale tam to byli profesjonalisci....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.