2019-10-13 12:00
Angelica - kompletne dno , koncert tak słaby że czekałem na przerwe żeby wyjść. Siedziałem w drugim rzędzie i nie chciałem robić przykrości. Starałem się powstrzymać złość za zmarnowane pieniądze, w przeciwieństwie do
Angelica - kompletne dno , koncert tak słaby że czekałem na przerwe żeby wyjść. Siedziałem w drugim rzędzie i nie chciałem robić przykrości. Starałem się powstrzymać złość za zmarnowane pieniądze, w przeciwieństwie do innego słuchacza, który głośno krzyczał, że Angelica "sucks" i że najgorszy koncert na jakim był, w odpowiedzi na zapytanie kuratora ferstiwalu, na koniec występu Angeliki, " jak się państwu podobał koncert".
Dobrze, że przerwy nie było bo po godzinie tego strasznego rzempolenia został zapowiedziany kolejny artysta, ktory nieszczęśliwie bym ominął. Ten artysta okazał się w tym przypadku prawdziwy. Wspaniała algierska wokalistka i violonczenistka NES oraz jej dwóch równie rewelecyjnych muzyków hiszpańskiego pochodzenia. To była prawdziwa uczta dla ucha po uprzedniej masaksze :-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
