2024-02-23 22:44
Mam na myśli nie wartości artystyczne, bo te nie rozczarowały, wręcz przeciwnie mile i dobrze spędzone prawie półtorej godziny. Niestety po raz kolejny w Podwórku obsuwa o 25 minut o planowanej godziny, pan z nad
Mam na myśli nie wartości artystyczne, bo te nie rozczarowały, wręcz przeciwnie mile i dobrze spędzone prawie półtorej godziny. Niestety po raz kolejny w Podwórku obsuwa o 25 minut o planowanej godziny, pan z nad konsolety z rozbrajającą szczerością przekazał że ludzie muszą się zejść, no i jeszcze browarek trzeba kupić. No cóż rozumiem polityka klubu. Cała atmosferę koncertu oprócz zespołu tworzą ludzie, niesty nasze odczucia zostały zakłócone przez ,,opuszczającego ciche bąki pana, który dodatkowo tracił dystans i nachalnie napierał na sąsiadów nie patrząc że wokół są też inni odbiorcy. Oczywiście ktoś powie że to przecież koncert rockowy a nie filharmonia, ale czy to tłumaczy brak kultury.
Zespołowi dziękujemy za walory srtystyczne
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.