Stanisław Filibert Fleury. Fotografia wileńska na przełomie XIX i XX w

• Od najstarszych

  Sortowanie

  • Od najstarszych
  • Od najnowszych

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2015-10-24 15:48

  Edytuj

  Z chęcią tam zajrzę.

  Czasy, które odeszły na zawsze...
  Mój ojciec kiedyś przywiózł taką sieć jak na zdjęciu, była duża i stała w naszym podwórzu jednej z kamienic przy Grenadiergasse - Danzig, kiedyś zabrał dwu starszych chłopaków z rozwiń...

  Czasy, które odeszły na zawsze...
  Mój ojciec kiedyś przywiózł taką sieć jak na zdjęciu, była duża i stała w naszym podwórzu jednej z kamienic przy Grenadiergasse - Danzig, kiedyś zabrał dwu starszych chłopaków z ulicy, Tadeusza P. i Jerzyka R. i pojechaliśmy za miasto, przy jakimś jeziorku zatrzymał auto i tych dwoje chłopaków weszło z tą siecią na kijach do wody i chodziło po jeziorze, które w najgłębszym miejscu miało głębokść na tyle małą, że chłopaki nie zanurzyli swoich bród. Nałowili mnóstwo ryb.

  Vitalog.

  8 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Czasy, które odeszły na zawsze... Mój ojciec kiedyś przywiózł taką sieć jak na zdjęciu, była duża i stała w naszym podwórzu jednej z kamienic przy Grenadiergasse - Danzig, kiedyś zabrał dwu starszych chłopaków z ulicy, Tadeusza P. i Jerzyka R. i pojechaliśmy za miasto, przy jakimś jeziorku zatrzymał auto i tych dwoje chłopaków weszło z tą siecią na kijach do wody i chodziło po jeziorze, które w najgłębszym miejscu miało głębokść na tyle małą, że chłopaki nie zanurzyli swoich bród. Nałowili mnóstwo ryb.

  Regulamin dodawania opinii

Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.