2018-08-26 12:11
..choroba brudnych rąk...
2018-08-27 10:21
Ja tu widze przewlekłe zapalenie mózgu spowodwane bólem d*py cebulaka
2018-08-27 20:42
a łapy dalej będziesz miał brudne ....
2018-08-28 09:06
jezeli ktos trzesie sie o kazde jabłko, kazdy owoc ktorego nie zje bez obmycia woda to istotnie brak odpornosci moze taka osobe poskladac, natomiast nie powinno sie przesadzac :-)
ja staram sie równoważyć nadmiar z niedomiarem w takich sprawach
2018-08-29 01:56
2018-08-27 13:01
Streetfood to jak sama nazwa mówi "jedzenie ulicy". Na całym świecie jest to coś sprzedawane na szybko, na ulicy, bez obsługi i patosu, a co za tym idzie za znacznie mniejszą cenę. Niestety u nas foodtrucki wpisały się w
Streetfood to jak sama nazwa mówi "jedzenie ulicy". Na całym świecie jest to coś sprzedawane na szybko, na ulicy, bez obsługi i patosu, a co za tym idzie za znacznie mniejszą cenę. Niestety u nas foodtrucki wpisały się w modę na ala hipsterski styl życia, a co za tym idzie ceny są lekko mówiąć wygórowane. Sorry - nie mówię o festiwalach tupu Opener ,bo to już zupełny kosmos, ale o wydarzeniach jak to zapowiadane powyżej.
Nie jestem osobą biedną i ostatnio byłem z żoną na 100czni, tak aby zobaczyć co i jak. Wzieliśmy kanapkę z małymi frytkami od Pana Balerona, jakieś tam curry ,do tego 2 piwa. Ile? a no 71zł. Sorry za naprawdę wątpliwej jakości żarcie (zwłaszcza curry) ,mała porcję i jedzonie na stojąco przy nigdynie sprzątanym "staczu", to lekka przesada. Nie mówię,że to tragicznie drogie, ale powinno być to tańsze.
Mówią popyt tworzy podaż - może ktoś pójdzie po rozum do głowy, gdy moda minie i trzeba się będzie zmierzyć z realną sytuacją rynkową.
Póki co za podobną kwotę niż ta wydana przy trucku po 1h oczekiwania, wolę iść do jednej z knajpek i zjeść w normalnych warunkach jedzenie naprawdę warte swojej ceny.
2018-08-28 14:58
Mam dokładnie takie same odzucia. Wszyscy właściciele foodtrucków albo osoby sprzedające tłumaczą, że oferowane przez nich produkty, są ręcznie robione ze świerzych i sezonowych składników, specjalnie doprawiane, bla bla bla, a co za tym idzie cena musi być wyższa...
Zupełnie jakby uważali, że tylko u nich jedzenie jest świeże...
2018-08-28 15:09
Nie bierzesz pod uwagę kilku rzeczy:
1. Organizacja takiego festiwalu kosztuje każdego wystawcę setki złotych dziennie ! (produkty, dzierżawa, pracownicy, koszty paliwa/zakwaterowania na czas festiwalu etc...)
rozwiń...
Nie bierzesz pod uwagę kilku rzeczy:
1. Organizacja takiego festiwalu kosztuje każdego wystawcę setki złotych dziennie ! (produkty, dzierżawa, pracownicy, koszty paliwa/zakwaterowania na czas festiwalu etc...)
2. Zjesz na nim bardzo dużo zróżnicowanego jedzenia których nie znajdziesz lokalnie
3. Jak pogoda nie dopisze to wystawcom zmarnuje się masa produktów - wliczyć należy do ceny ryzyko kapryśnej pogody.
4. Jakość to podstawa - więc wiele stacjonarnych miejsc oferuje znacznie gorszą jakość za podobną cenę. (jeżeli ktoś sprzedaje g*wno to długo się nie utrzyma i tyle!)
5. Nawet stacjonarna knajpa nie wyrobiłaby takiego natłoku gości, co jest normalnym zjawiskiem. (trochę wyrozumiałości)
Podsumowując:
Cena nie spadnie - i bardzo dobrze.
Nie jest to moda, bo ich ilość ciągle wzrasta, więc albo pogodzisz się z ceną, albo siedź w domu i wciągaj burgery z biedronki udając to i tak to samo - smacznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
2018-08-28 20:41
Już myślałem że rzeczowa i konkretną odpowiedź,ale ostatnie zdanie rozwialo wszelkie złudzenia co do poziomu wypowiadajacego się.
A tak w ogóle:
ad1 Dlaczego ceny poza festiwalach też są
Już myślałem że rzeczowa i konkretną odpowiedź,ale ostatnie zdanie rozwialo wszelkie złudzenia co do poziomu wypowiadajacego się.
A tak w ogóle:
ad1 Dlaczego ceny poza festiwalach też są wygórowane?
ad2 mam samochód,rower itp. - przejadę się, ale znajdę
ad.3 myślę że.restauracje też narażone są na różne "ryzyko"
ad4 no dokument. jeśli uważasz,że w trucku zjesz lepszej jakości jedzenie niż w.profesjonalnie wyposażonej kuchni to gratuluję wyczucia jakości i smaku
ad.5 moda,a z drugiej strony dziwna polityka sprzedaży. naprawdę rzadko zdarza się żeby przybtrucku powiedzieli Ci ,że będziesz czekał godzinkę.
2018-08-29 11:04
Normalnie nie podejmuje się próby kopania z koniem, ale zaryzykuję:
1. Wiele punktów obniża cenę po festiwalach, niektóre tego nie robią bo nadal mają klientów i wyrób broni się sam.
2. Właśnie nie
Normalnie nie podejmuje się próby kopania z koniem, ale zaryzykuję:
1. Wiele punktów obniża cenę po festiwalach, niektóre tego nie robią bo nadal mają klientów i wyrób broni się sam.
2. Właśnie nie musisz chodzić, szukać i jeździć - one przyjechały do Ciebie.
3. Mobilne restauracje mają wszystkie ryzyka stacjonarnej knajpy + zestaw dodatkowych.
4. Porównujemy tutaj jakość w podobnej cenie.
Oczywiście że znajdziesz stacjonarną knajpę która serwuje lepsze jedzenie z obsługą, klimatem i wygodami, gdzie szklanka wody kosztuje 10zł...
Są też barowozy które sprzedają kotlety mrożone z kechupem tortex i wtedy mogą sobie pozwolić na sprzedanie tego w niższej cenie.
5. Z powodu dziwnej interpunkcji nie mogę zrozumieć wypowiedzi.
2018-08-30 10:53
Dobrze prawisz.
2018-08-30 21:48
j.w.
2018-08-29 11:23
Czy jest gdzies dokladna lista food truckow?
W wiekszosci na kazdym zlocie sa te same "odgrzewane kotlety" wiec warto byloby sprawdzic czy jest cos ciekawego...
2018-09-01 10:14
porcje degustacyjne w cenie dan ze starówki
2018-09-02 19:50
Atmosfera i wydarzenie godne miejsca w Europie.... nie możemy dać się z niej wykopać choćby dlatego.... przekrój gastronomii z całego świata, każdy coś dla siebie znajdzie...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.