Strefa Zero Opinie o spektaklu

Strefa Zero

Opinie (11) 5 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    Mocne

    Pani Tereso dla mnie byliście bardzo wiarygodni.Pani jesti cudnie inteligentna i kobieca ,pozbawiona wulgarności ,bo zakochana w niodowiednim facecie ,oprócz pięknego ciała ,ma pani sprecyzowane marzenia i chce je

    Pani Tereso dla mnie byliście bardzo wiarygodni.Pani jesti cudnie inteligentna i kobieca ,pozbawiona wulgarności ,bo zakochana w niodowiednim facecie ,oprócz pięknego ciała ,ma pani sprecyzowane marzenia i chce je realizować otwarcie.Gorszą rolę ma do zagrania Pan Adam bo jaki mężczyzna chce grać d*pka dla którego szczytem marzeń jest bzykanie kobiety której nie dorasta do pięt, którego przeraźa wszystko w życiu poza bzykaniem ,bo to mu nieźle wychodzi, . Ale to właśnie odwieczny problem utoźsamiania miłości z seksem .To również pytanie jak tragedia ,potrafi rodzić pomysł na pozbycie się problemów ,i wtedy okazuje się źle nie idą tą samą drogą.To gorzka prawda i świetny teatr doskonali artyści, zjawiskowa scenografia,wybitna muza,i i wrażliwy reżyser .

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    Słabe

    Zgadzam się, że jedynie muzyka jest dobra w tym spektaklu.
    Gra aktorska słaba, reżyseria histeryczna., scenografia normalna.
    Co do tekstu, trudno powiedzieć, bo został tak słabo podany, że trudno do niego dotrzeć.
    Zdecydowanie lepiej można spędzić ten czas.

    • 0 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    André Hübnera-Ochodlo i teatr Atelier jak co roku nie zawodzą!

    Podróż w głąb duszy człowieka przedstawiona za pośrednictwem dobrego teatru, Świetny spektakl pełen emocji, życia i prawdy o człowieku. Brawo.

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    Nie mają pomysłu na ciekawą sztukę

    To pokazują gołe tyłki. Fuj

    • 3 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    Świetne!

    Teatr Atelier ma taką charakterystyczną cechę, że nie funduje lekkich emocji. Tam się wchodzi z marszu w sam środek ludzkiej duszy. I tak samo jest w tym spektaklu, trudnym, bo zagranym na wysokich rejestrach, w

    Teatr Atelier ma taką charakterystyczną cechę, że nie funduje lekkich emocji. Tam się wchodzi z marszu w sam środek ludzkiej duszy. I tak samo jest w tym spektaklu, trudnym, bo zagranym na wysokich rejestrach, w skrajnościach. Oboje aktorzy doskonali. Teresa Dzielska - rasowa, piękna, raz dostojna, to znowu dominująca, czasem zraniona. Gra odważnie, ma piękny, głęboki głos, szeroki repertuar środków wyrazu. Świetnie radzi sobie w scenach seksu, jest kobieca, nie wulgarna. Adam Machalica również doskonale gra totalnie nieogarniętego chłopaczka, niby mąż i ojciec, ale, jak mówiła moja ciotka, bardziej troki od kalesonów, niż facet. Jest irytujący. Wkurzający. Jęczący. Taki ma właśnie być. Nie wzbudza sympatii, nawet litości.
    Brawo dla Teatru Atelier, brawo dla aktorów, brawo dla reżysera i dla autora muzyki!

    • 9 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    (2)

    To proste,Wystarczy zmienić pracę i wziąść kredyt jak radził bul.

    • 6 8

  • niestety brak biletów

    więc nie obejrzę

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    a moim zdaniem ...

    ... Ben (dobrze zagrany przez Adama Machalicę) to dość często spotykany w literaturze mężczyzna, który kocha dwie kobiety i nie potrafi podjąć decyzji i powiedzieć tego żonie. Rozdarty emocjonalnie wyobraża sobie że

    ... Ben (dobrze zagrany przez Adama Machalicę) to dość często spotykany w literaturze mężczyzna, który kocha dwie kobiety i nie potrafi podjąć decyzji i powiedzieć tego żonie. Rozdarty emocjonalnie wyobraża sobie że "zniknięcie" z Abby ułatwi mu podjęcie decyzji, zmniejszy w przyszłości wyrzuty sumienia. Z rozpaczą ale chyba i z pewną ulgą przyjmuje decyzję Abby. Ona pragnie żyć z nim w prawdzie i nie godzi się na oszustwo "zniknięcia", wiedząc, że położy się cieniem na ich ewentualnym wspólnym życiu.

    widz

    • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jak żyć w kryzysie? Recenzja "Strefy zero" w Teatrze Atelier

    Następny prosze...

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.