Opinie (6) 2 zablokowane

  • alkohole ... (2)

    mam wątpliwość w kwestii alkoholu, ponieważ w menu nie ma o tym ani słowa - czyli wypada rozumieć, że wszelkiego rodzaju napitki %(oprócz szampana) we własnym zakresie. Mam nadzieje, że nie będzie trzeba kupować w barze restauracji hotelowej.

    • 2 8

    • odp alkohole

      alkohol jest dostępny w barze na imprezie 40 zł. pół litra wódki, drinki po 10 zł szt.a o piwo nie pytałem;]

      • 1 0

    • Super zniżkowe ceny alkoholi i drinków w pubie hotelowym

      czytaj ze zrozumieniem....

      • 0 1

  • Nagorszy Sylwester na jakim byłam

    Niestety sylwester w tym miejscu - przerosło organizatorów.
    1. Kolacje podano po 22 - na talerzu pojawiły się mrożonki warzyw, spalone kawałki ziemniaka, mały kawałek mięsa polany jakimś białym sosem ) to

    Niestety sylwester w tym miejscu - przerosło organizatorów.
    1. Kolacje podano po 22 - na talerzu pojawiły się mrożonki warzyw, spalone kawałki ziemniaka, mały kawałek mięsa polany jakimś białym sosem ) to wszystko w małej porcji)
    2. po "niby" kolacji zabrano talerze, kelnerki rozdały sztućce ale bez talerzyków :(
    3. Pieczywo coctailowe wielosmakowe - na stole było tylko pieczywo jasne i ciemne .
    4. gdzie była Deska swojskich - staropolskich pieczeni:
    z karkówki ,schabu, boczku w aromatycznych przyprawach - zauwazono patere wedlin na stole? czy to było to ???
    5. masła smakowe - nie zauwazone na stole :(
    Niestety za taka cene spodziewałam się czegoś lepszego !!!
    Noi najważniejsze Orkiestra ( grała do kotleta) masakra !!!
    Niepolecam nikomu !!!

    • 3 0

  • Sylwester 2011/2012

    Całym sercem przychylam się do opinii pierwszej osoby- to był koszmar. Dodać należy, ze "niby ciepłe" dania podawane były na zimno. Kelnerki stawiały porcje przy stołach gdzie wszyscy goście byli na parkiecie, a my

    Całym sercem przychylam się do opinii pierwszej osoby- to był koszmar. Dodać należy, ze "niby ciepłe" dania podawane były na zimno. Kelnerki stawiały porcje przy stołach gdzie wszyscy goście byli na parkiecie, a my siedzieliśmy przy pustym stole, ale panie zachowywały z góry założony system obsługi od okna do ściany....ponadto pytam gdzie te mięsa w aromatycznej posypce? wszystko było mdłe i niedoprawione. tym bardziej dziwię się, że nie podano sosów i dresingów, którymi kuszono nas w menu. A co do alkoholu, który można było nabyć w barze.....na trzysta osób jeden bar,,,,,,o godzinie 21 -ej brakowało już "tańszego"alkoholu typu bols za absoluta trzeba było dać stówkę. My chcieliśmy być uczciwi i nie wnieśliśmy swoich trunków czego bardzo żałowałam. Zupa po północy - pomyje bez przypraw...I co najważniejsze orkiestra na górnej sali- dno! Pan chyba ze sto lat- ledwo trzymał się na nogach. Pani z niewybrednymi tekstami "ruszcie d*py!". Duet złożył nam życzenia siedem minut przed północą, zero odliczania, wspólnego otwierania szampanów. Gdzie losowanie zaproszenia na kolację ? może organizatorzy przemyślą uwagi niezadowolonych gości....

    • 4 0

  • Sylwester 2011/2012

    Sylwester - w dworze prawdzica to największa porażka dekady.

    Szatnia bez opieki a płatna, zimne dania (małe porcje), okropna muzyka.

    Oczekujemy oficjalnych przeprosin. Wraz z kolegami

    Sylwester - w dworze prawdzica to największa porażka dekady.

    Szatnia bez opieki a płatna, zimne dania (małe porcje), okropna muzyka.

    Oczekujemy oficjalnych przeprosin. Wraz z kolegami czujemy się oszukani.

    Również liczyłem na deskę z mięsami oraz masła smakowe...Tak sam na barszcz o północy - nie dostaliśmy go w ogóle.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.