2011-11-26 23:12
mam wątpliwość w kwestii alkoholu, ponieważ w menu nie ma o tym ani słowa - czyli wypada rozumieć, że wszelkiego rodzaju napitki %(oprócz szampana) we własnym zakresie. Mam nadzieje, że nie będzie trzeba kupować w barze restauracji hotelowej.
2011-12-06 23:09
alkohol jest dostępny w barze na imprezie 40 zł. pół litra wódki, drinki po 10 zł szt.a o piwo nie pytałem;]
2011-12-07 20:53
czytaj ze zrozumieniem....
2012-01-02 12:12
Niestety sylwester w tym miejscu - przerosło organizatorów.
1. Kolacje podano po 22 - na talerzu pojawiły się mrożonki warzyw, spalone kawałki ziemniaka, mały kawałek mięsa polany jakimś białym sosem ) to
Niestety sylwester w tym miejscu - przerosło organizatorów.
1. Kolacje podano po 22 - na talerzu pojawiły się mrożonki warzyw, spalone kawałki ziemniaka, mały kawałek mięsa polany jakimś białym sosem ) to wszystko w małej porcji)
2. po "niby" kolacji zabrano talerze, kelnerki rozdały sztućce ale bez talerzyków :(
3. Pieczywo coctailowe wielosmakowe - na stole było tylko pieczywo jasne i ciemne .
4. gdzie była Deska swojskich - staropolskich pieczeni:
z karkówki ,schabu, boczku w aromatycznych przyprawach - zauwazono patere wedlin na stole? czy to było to ???
5. masła smakowe - nie zauwazone na stole :(
Niestety za taka cene spodziewałam się czegoś lepszego !!!
Noi najważniejsze Orkiestra ( grała do kotleta) masakra !!!
Niepolecam nikomu !!!
2012-01-02 12:47
Całym sercem przychylam się do opinii pierwszej osoby- to był koszmar. Dodać należy, ze "niby ciepłe" dania podawane były na zimno. Kelnerki stawiały porcje przy stołach gdzie wszyscy goście byli na parkiecie, a my
Całym sercem przychylam się do opinii pierwszej osoby- to był koszmar. Dodać należy, ze "niby ciepłe" dania podawane były na zimno. Kelnerki stawiały porcje przy stołach gdzie wszyscy goście byli na parkiecie, a my siedzieliśmy przy pustym stole, ale panie zachowywały z góry założony system obsługi od okna do ściany....ponadto pytam gdzie te mięsa w aromatycznej posypce? wszystko było mdłe i niedoprawione. tym bardziej dziwię się, że nie podano sosów i dresingów, którymi kuszono nas w menu. A co do alkoholu, który można było nabyć w barze.....na trzysta osób jeden bar,,,,,,o godzinie 21 -ej brakowało już "tańszego"alkoholu typu bols za absoluta trzeba było dać stówkę. My chcieliśmy być uczciwi i nie wnieśliśmy swoich trunków czego bardzo żałowałam. Zupa po północy - pomyje bez przypraw...I co najważniejsze orkiestra na górnej sali- dno! Pan chyba ze sto lat- ledwo trzymał się na nogach. Pani z niewybrednymi tekstami "ruszcie d*py!". Duet złożył nam życzenia siedem minut przed północą, zero odliczania, wspólnego otwierania szampanów. Gdzie losowanie zaproszenia na kolację ? może organizatorzy przemyślą uwagi niezadowolonych gości....
2012-01-02 16:34
Sylwester - w dworze prawdzica to największa porażka dekady.
Szatnia bez opieki a płatna, zimne dania (małe porcje), okropna muzyka.
Oczekujemy oficjalnych przeprosin. Wraz z kolegami
Sylwester - w dworze prawdzica to największa porażka dekady.
Szatnia bez opieki a płatna, zimne dania (małe porcje), okropna muzyka.
Oczekujemy oficjalnych przeprosin. Wraz z kolegami czujemy się oszukani.
Również liczyłem na deskę z mięsami oraz masła smakowe...Tak sam na barszcz o północy - nie dostaliśmy go w ogóle.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.