2013-01-07 10:37
Plusy:
-ładne pokoje, nasz był dość duży, reszta ekipy była w klitkach, ale bardzo ładnych
-genialny dj, jak go zobaczyłam, trochę się przeraziłam, ale okazało się, że tylko on z całej obsługi trzymał poziom!
Plusy:
-ładne pokoje, nasz był dość duży, reszta ekipy była w klitkach, ale bardzo ładnych
-genialny dj, jak go zobaczyłam, trochę się przeraziłam, ale okazało się, że tylko on z całej obsługi trzymał poziom! :)
-dobre żeberka - z sosem czosnkowym hit imprezy. Ogólnie oprócz tataru i zupy wszystko było bardzo dobre.
Minusy:
-nic nie można ;) - Na obiad trzeba było czekać na resztę gości, która robiła sobie before po dwoedzeniu się jaka będzie cena wódki - młodzi ludzie skarżyli się, że zostali wprowadzeni w błąd jeśli chodzi o alkohol, pierwszy raz również my spotkaliśmy się z głupią polityką - tylko jeden rodzaj wódki - niedobra, nic innego nie można - WTF? Zjeść nic ze stołu szwedzkiego też nie można, bo niemiła pani rodem z PRLu zaraz ochrzania. Muzyka zaczęła głośno grać, więc część gości ruszyła do tańca, znowu opieprz od nieuczesanej pani , że tańczyć też jeszcze nie można. TRAGEDIA!!
-Mało miejsca. Dj był świetny, więc kiedy już POZWOLONO tańczyć - zdarzało się, że nie było miejsca na tańce
-Stół szwedzki był w takim miejscu, że trzeba było przejść przez cały parkiet z talerzami, gorącą kawą - a że parkiet pełen - wiadomo jak się to kończyło
-Niemiłe kelnerki, mało ogarnięte - zdarzało się, że "zapominały" komuś podać jedzenia, trzeba było się dopominać. Poza tym słyszeliśmy jak kelnerki wyśmiewały ludzi ze stolika z młodzieżą - właśnie tą spóźnioną...
-Niedobra wódka, jak już robicie tak, że nie można mieć swojego alkoholu, zainwestujcie przynajmniej w jakąś dobrą wódkę, Finlandię albo Absoluta, a nie króla wiejskich wesel. Gorszy byłby tylko Krupnik.
Podsumowując - gdyby nie DJ i jedzenie (i rzecz jasna dobre towarzystwo) - byłoby kiepsko.
2013-01-08 08:16
Misiadelko odnoszę wrażenie, że bawiłyśmy się na dwóch zupełnie innych sylwestrach. Byłam w towarzystwie 6-osobowym, nam zabawa bardzo się podobała, jedzenie pyszne i nie odczułam żadnych mankamentów związanych z
Misiadelko odnoszę wrażenie, że bawiłyśmy się na dwóch zupełnie innych sylwestrach. Byłam w towarzystwie 6-osobowym, nam zabawa bardzo się podobała, jedzenie pyszne i nie odczułam żadnych mankamentów związanych z organizacją. Panie bardzo sympatyczne, były na każde zawołanie. Generalnie jak ktoś chce się przyczepić zawsze znajdzie powód:) Ja polecam Hotel Ara, dobrze sprawdza się w organizacji tego typu imprez.
2013-01-11 00:11
Super Dj, Super jedzenie ,a to najważniejsze i jeszcze miałaś fajne towarzystwo, więc chyba chcesz się przyczepić. Na własne życzenie chcesz źle zacząć Nowy Rok no to masz załatwione Pesymistko. I tak trudno w Twoje bzdury uwierzyć, bo tu zawsze są udane imprezy, ale mimo wszystko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.