Kalendarz imprez
Dodaj raport
Tango Nuevo Opinie o spektaklu

Tango Nuevo

Opinie (29)

  • 2013-05-29 23:23

    tango nuevo

    LUDZIE!!! NIE IDŹCIE NA TO!!! TEN SPEKTAKL TO NAJBARDZIEJ WYPACZONA INTERPRETACJA TANGA, JAKĄ W ŻYCIU WIDZIAŁEM!!! WIĘCEJ GRACJI MAJĄ FOKI Z HELSKIEGO FOKARIUM!!!

    Fan Astora Piazzoli

    11 lat

    • 0 0

  • 2013-01-28 00:07

    REWELACJA!!!!

    ŚWIETNE, ŚWIETNE, ŚWIETNE - porywające, emocjonalne i ta ekspresja w każdym calu, ruch, mimika, gest, taniec, słowo - wszystko REWELACYJNE!!!
    Czapki z głów dla dziewczyn!!! proszę o więcej, więcej, więcej.......
    A Ci którzy są wewnętrznie mniej skomplikowani niech idą do kina na popcorn.

    godzilla

    11 lat

    • 1 2

  • 2013-01-21 09:12

    zombi

    mało wczoraj nie zasnełam - poważnie, nudziłam się i tyle. to nie moje klimaty - zombi i tangi .

    ss

    11 lat

    • 2 1

  • 2012-11-30 20:19

    29.11.2012

    veni, vidi, vici

    stator

    11 lat

    • 0 0

  • 2011-12-11 19:10

    (2)

    Czy spektakl jest odpowiedni dla osób starszych ok 70 latków?

    aaa

    12 lat

    • 2 0

    • 2012-10-27 12:22

      Tak, jest odpowiedni.

      Ola

      11 lat

      • 0 1

    • 2012-10-07 01:18

      tak

      zwłaszcza dla tych ślepych i głuchych

      amator

      11 lat

      • 1 5

  • 2012-10-15 09:53

    nie jestem przekonana

    Przepięknie zaśpiewana 'Nina' i 'Marija' i na tym koniec zachwytu, popracowałabym...Ci którzy spędzili trochę czasu w Buenos mogą czuć się rozczarowani.

    Ewel

    11 lat

    • 1 3

  • 2012-10-08 10:34

    Tago? Wolne żarty! Zapach kobiety to, to nie jest

    Czego się spodziewacie po spektaklu, który w tytule ma tango?
    No właśnie tanga, porywającego, gorącego, elektryzującego tańca.
    Jeżeli tego się spodziewacie, to mocno się zawiedziecie.
    Na scenę wychodzą

    Czego się spodziewacie po spektaklu, który w tytule ma tango?
    No właśnie tanga, porywającego, gorącego, elektryzującego tańca.
    Jeżeli tego się spodziewacie, to mocno się zawiedziecie.
    Na scenę wychodzą trzy balzakowskie panie, które coś tam pląsają, ale mimo podstawowych kroków, tango to nie jest. Co więc zobaczycie? Zobaczycie niewiele, usłyszycie za to kilka łzawych "południowoamerykańskich" piosenek, które mimo wspaniałych głosów (panie mają przepony, że ho ho!) nijak nie porywają ani w ucho nie zapadają.
    Pozostaje niesmak wydania 2x80 pln za oglądanie owych trzech nimf.

    leonidas

    11 lat

    • 2 5

  • 2012-01-22 11:48

    jeden z najlepszych spektakli jakie widziałem (1)

    Niesamowita ekspresja, elektryzujące. Do tej pory mam wypieki na wspomnienie tej SZTUKI:)

    Jacek

    12 lat

    • 12 2

    • 2012-10-07 01:18

      dowcipniś

      się znalazł

      amator

      11 lat

      • 0 1

  • 2012-10-07 01:16

    albo sobie jaja robicie

    albo piszą to marketingowcy z Teatru Muzycznego. Słabo się czuję w roli tego, co musi powiedzieć "król jest nagi"- ale jezus maria - to najgorsze barachło jakie w życiu oglądałem. Pod żadnym pozorem nie idźcie na tą

    albo piszą to marketingowcy z Teatru Muzycznego. Słabo się czuję w roli tego, co musi powiedzieć "król jest nagi"- ale jezus maria - to najgorsze barachło jakie w życiu oglądałem. Pod żadnym pozorem nie idźcie na tą ściemę!!!!! Mogliby te panie chociaż tanga nauczyć, albo jakieś ładniejsze aktorki chociaż. Absolutny dół, muł i kilka warstw skamielin.

    nigdy więcej!

    11 lat

    • 1 11

  • 2012-01-22 20:52

    nic porywającego... (1)

    Mam wrażenie, że twórcy podążali za mniej więcej takim tokiem myślenia: przetłumaczmy kilka tang, ubierzmy 3 dziewczyny w jakieś pseudofuturystyczne ciuszki, niech pośpiewają, trochę potańczą, postroją groźne miny,

    Mam wrażenie, że twórcy podążali za mniej więcej takim tokiem myślenia: przetłumaczmy kilka tang, ubierzmy 3 dziewczyny w jakieś pseudofuturystyczne ciuszki, niech pośpiewają, trochę potańczą, postroją groźne miny, fabuła niepotrzebna, powie się, że jest rok 3001 to będzie tak nowocześnie. A ludzie i tak na to pójdą.
    Cały spektakl czekałem, aż się rozkręci, a tu nic - piosenka za piosenką, groźne miny na zmianę ze smutnymi. Ale o co chodzi??? Sztuka dla sztuki...
    Muszę docenić jednak pracę jaką włożyły w to aktorki, ładne głosy i na pewno fizycznie wymagające role ale nie pociągnęły tego spektaklu bo nie było czego :(

    pablo

    12 lat

    • 6 13

    • 2012-10-04 22:12

      świetna gra aktorek no i oczywiscie muzyka Piazzolli!!!

      Popieram pablo.Nic porywajacego.Muzyka swietna,spiew i taniec również,ale tez czekałam,ze cos sie rozkreci,rozweseli......za smutne jak na dzieisjsze czasy,gdzie w realu jest smutno a teatr powinien choć troche działac

      Popieram pablo.Nic porywajacego.Muzyka swietna,spiew i taniec również,ale tez czekałam,ze cos sie rozkreci,rozweseli......za smutne jak na dzieisjsze czasy,gdzie w realu jest smutno a teatr powinien choć troche działac jak odskocznia od rzeczywistości!Jak dla mnie za bardzo przytłaczające.Uwiielbiam muzyke Piazzolii i tylko dzieki niej nie załuje,ze poszłam.Do tego zbyt krotkie przedstawienie jak na teatr muzyczny!!!

      jolik

      11 lat

      • 2 1

1
2
3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.