2011-02-27 22:13
dołączam się do ww.opinii, gra aktorska kiepska (szkoda czasu i pieniędzy) - muzyka świetna.
2010-04-27 15:30
fenomenalnej muzyki jej Twórcy i zespołu , który ją grał... bo choć zapewne odczuwają satysfakcję, że oklaski publiczności są dedykowane własnie im, to muszą zmierzyć sie z kiepskim zaangażowaniem swoich teatralno-wokalnych Kolegów i Koleżanek, którym brakuje charyzmy... przynajmniej w tym przedstawieniu...
2010-04-27 14:47
spektakl na poziomie licealnej inscenizacji...
dialogi żenujące, taniec manekinów i sceny makabrycznie nudne..
I nie można ukrywać się za tłumaczeniem, że to przedstawienie "rozrywkowe" gdzie "nikt nie
spektakl na poziomie licealnej inscenizacji...
dialogi żenujące, taniec manekinów i sceny makabrycznie nudne..
I nie można ukrywać się za tłumaczeniem, że to przedstawienie "rozrywkowe" gdzie "nikt nie wciska mrocznych chuci i mroków ludzkiej psychiki". Rozrywka też musi oferować choćby minimalny poziom jakości, żeby była nadal rozrywką - a nie niestrawną pulpą z nadętych scen i ubogiej wyobraźni autorki przedstawienia... Co gorsza nudną pulpą...
Złość, za naciągnięcie mnie na jednak drogie bilety wyparowała, gdy uświadomiłem sobie, że można to przedstawienie traktować jako naprawdę niezły koncert kwintetu Tango Bridge, ilustrującego muzycznie ten koszmar sceniczny. Bilety powinny być jednak tańsze o 20-30 zł, ze względu na ciągłe wydawanie dźwięków przez pracowników scenicznych krakowskiego Teatru Słowackiego, co znacznie pogarszało odbiór wspaniałej muzyki.
A może jakiś gdyński lokal, klimatyczny i muzyczny, zaprosi Tango Bridge na bardziej kameralny występ? Emocjonalne tanga, dobre wino, konwencja bezpretensjonalnej knajpki w Buenos czy Cordobie.. - frekwencja zapewniona, przeżycia publiczności również... A gdyby jeszcze do tego dołożyć charyzmatyczny wokal?... Marzenie...
2010-04-27 12:46
Na całe szczęście-zwracam się tu teraz przede wszystkim do "Rozczarowanej" przedmówczyni-Teatr Muzyczny to przede wszystkim nasz gdyński zespół i nasze przedstawienia, a to zupełnie inna bajka........ Polecam "Lalkę" na
Na całe szczęście-zwracam się tu teraz przede wszystkim do "Rozczarowanej" przedmówczyni-Teatr Muzyczny to przede wszystkim nasz gdyński zespół i nasze przedstawienia, a to zupełnie inna bajka........ Polecam "Lalkę" na którą na pewno warto upolować bilety.
A Tango Piazzola....? Tak marnego przedstawienia chyba nigdy nie widziałam! Długo pozostawaliśmy z przyjaciółmi w szoku....jak można tak zepsuć taką muzykę! Brawo dla zespołu grającego wspaniałe tanga na żywo i lepiej by było, gdyby na scenie nikogo więcej nie było... Totalne beztalencia! Aktorzy nie potrafili śpiewać, zagrać emocji ani tańczyć! Taniec z gwiazdami pokazał nam, że prawie każdego można nauczyć tańczyć. Ale w Krakowie pewnie tego nie oglądają i nie wiedzą co to tango! A tango to żar !!!! A ze sceny wiało chłodem i okropną nudą.... Choreografia na poziomie szkolnego przedstawienia. To naprawdę smutne...........
2010-04-26 13:20
Byłam w teatrze muzycznym ostatnio w marcu na Wrzuć na luz i wczoraj na Tangu. Jestem bardzo rozczarowana. Nie polecam, żałuję straconego czasu i poniesionych kosztów (90 zł za tango od osoby). Mam wrażenie, że widz to
Byłam w teatrze muzycznym ostatnio w marcu na Wrzuć na luz i wczoraj na Tangu. Jestem bardzo rozczarowana. Nie polecam, żałuję straconego czasu i poniesionych kosztów (90 zł za tango od osoby). Mam wrażenie, że widz to ostatnia osoba, którą ktokolwiek bierze pod uwagę, realizując kolejną sztukę. Tango - kiepski taniec, słaba fabuła - koszmarna nuda, aż trudno wytrzymać do końca pierwszej części - a cena za to wszystko to jakaś kpina!
Nigdy więcej już tam nie pójdę!
2010-04-26 22:50
Potwierdzam jeśli chodzi o Tango Piazzola, ale nie rezygnuj z naszego teatru. Wybierz się na Francesco, Skrzypka na dachu, Drakulę... Zobaczysz co jest wart nasz wspaniały teatr!
2010-04-25 22:30
Już się nie powtórzy szansa obejrzenia a o zmarłych należy pisać dobrze lub w ogóle. Mamy znakomity zespół w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Dobry repertuar i świadomą publiczność.. no głupio wyszło z tym Krakowem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.