Opinie (16)

  • Idę na te targi (3)

    wszyscy wystawcy na jednym miejscu i nic za wstęp nie trzeba płacić!

    • 11 6

    • -beda w promocji mieszkania,kupie sobie pare...

      • 1 0

    • parking (1)

      a parking też za darmo?

      • 1 0

      • no za darmo

        • 1 0

  • (8)

    czy gdzieś w trójmieście jest możliwość kupienia "spokojnego" mieszkania?? Tak, żebym nie słyszała każdego tąpnięcia bachorów sąsiadki, ich ryku i odbijania przez nich piłeczki o ścianę?

    • 15 12

    • bachory (2)

      Idac ze pani nie ma dzieci i lepiej zeby nigdy ich nie miala powodzenia

      • 7 10

      • he he dobre

        • 2 0

      • Dzieci może ma, ale nie bachory. Dzieci trzeba umieć wychować tak, aby nie przeszkadzały żyć innym.

        • 14 2

    • Jest kilka takich miejsc

      Ale są tam dosyć ciasne kwatery, na poziomie -1, bez okna i ze słabą wentylacją.

      • 5 1

    • kup sobie dzialeczke ,wybuduj dom 40 km od gdanska,

      zdaleka od sasiadow i upajaj sie cisza ,kota nie przygrniaj ,bo sie "targnie" majac taka pop....lona "mamusie".

      • 9 5

    • pytanie jak najbardziej merytoryczne, choc podszyte frustracja :) (1)

      Pytanie podszyte frustracja, ale i swoja ukryta merytoryke ma, do ktorej zreszta nikt sie nie odniosl. Odsuwajac terminologie "bachor", "ryk" i "pileczka" na bok, Pani z zapytania wyzej jasno zarysowuwuje pewien

      Pytanie podszyte frustracja, ale i swoja ukryta merytoryke ma, do ktorej zreszta nikt sie nie odniosl. Odsuwajac terminologie "bachor", "ryk" i "pileczka" na bok, Pani z zapytania wyzej jasno zarysowuwuje pewien uciazliwy schemacik we wszelkim nowym budownictwie, czyli dorastajace przyszle pokolenie. Z jednej strony obowiazek rodzicow wychowac tak, aby dzieciaki uczyly sie od mlodego zycia wsrod innych mieszkancow, z drugiej strony naturalna chec dziecka do zabawy. Bo niby co ? Ma jak kolek stac w kacie przez 24h ? A potem panele mamy podlogowe u sasiada pietro wyzej i slyszymy wszystkie klocuszki, pileczki itd. Pileczka o sciane ? Proponuje podroz do sasiadow i poprostu powiedziec w normalny sposob, ze odbijanie pilki jest poprostu uciazliwe. Rozmowa rozwiazuje takie sytuacje. Pytanie powyzej wywodzi sie raczej z doswiadczen, gdzie albo rozmowy nie bylo wcale, albo gorzej, rozmowa byla i byla kompletna zlewka ze strony sasiadow aka "mam wlasne mieszkanie = jestem u siebie". Coz. Z naprawieniem takiej mentalnosci to lata pokolen mina zanim cos sie zmieni, a i tu gwarancji nie ma. Co wiec w przypadku, gdy doswiadczenie dotychczasowe Autorki powyzszego wpisu doprowadza Autorke juz do granic ostatecznosci i karze poslugiwac sie terminami typu "bachory" ? Czy jest mozliwosc kupienie spokojnego mieszkania ? Pytanie nadwyraz niebezzasadne. Patrzac na rzuty mieszkan proponowane przez naszych 3miejskich "deweloperow" czlowiek ma wrazenie, ze projektowane sa cele, puszki, miejsca przebywnicze, nie majace nic wspolnego z zapewnieniem lub chociazby conajmniej zaproponowaniem jakiejkolwiek wlasnej, prywatnej, spokojnej przestrzeni. Nie. Stempel w stempel powielanie tych samych schemacikow mieszkaniowych, lustrzane odbicia jak na tasmociagu, no i potem mamy takie mieszkanka, ze zewszad slychac wszystko. No dobrze. Merytorycznie ? Ostatnia kondygnacja + jak najmniej scian graniczacych z sasiadami. Zostaja sasiedzi na dole, ale to z reguly jest najmniej uciazliwe. W 3city malo deweloperow potrafi takie mieszkania zaprojektowac, generalnie Robyg, Hossa, Inpro, i cala reszta robia masowke. Jedynie co to widzialem ciekawe projekty od Alfa Parku (mieszkania na ostatniej kondygnacji narozne) lub Invest Komfort (ceny w piiip). Da sie czasem cos znalezc, ale na naszym lokalnym rynku nielatwe to zadanie. Pozdrawiam. Pytanie Autorki jak najbardziej zasadne. Generalnie osoby, ktore nie maja dzieci, nie chca miec dzieci, nie decyduja sie na dzieci maja takie samo prawo do wlasnej przestrzeni nazywanej powszechnie "domem" jak osoby, ktore zakladaja rodziny z dziecmi. I i jedni i drudzy powinni uszanowac czyjes prawo do posiadania wlasnego "domu".

      • 15 0

      • Sąsiadka

        Dzieci niech się bawią, skaczą i śpiewają, ale w mieszkaniu, a nie o 6 rano na klatce schodowej!Tam chyba obowiązują jakieś zasady...tak przynajmniej uczył mnie tata 25 lat temu...
        Pozdrawiam!

        • 3 1

    • A Hossa będzie?

      Bo nie widzę jej nigdzie w spisie przykładowych deweloperów, a to jednak duży na rynku gracz...

      • 2 0

  • (1)

    Warto isc ze wzgledu na hostessy

    • 2 1

    • taa puste wytapetowane lalki bede ogladal

      • 1 0

  • drożyzna

    I tak wszystko jest za drogie, jak to się ma z niższymi cenami materiałów budowlanych. Ceny są nieadekwatne do kosztów budowy.Jeleni jest coraz mniej.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.