2014-03-30 15:09
Zaskakująca nazwa "Mother & Baby". Nie dość, że po angielsku to jeszcze dyskryminuje ojców.
W dzisiejszych czasach gdy dbamy o użycie języka polskiego i nienadużywanie nazw obcych, co widać w tym przypadku nazwa
Zaskakująca nazwa "Mother & Baby". Nie dość, że po angielsku to jeszcze dyskryminuje ojców.
W dzisiejszych czasach gdy dbamy o użycie języka polskiego i nienadużywanie nazw obcych, co widać w tym przypadku nazwa angielska nie jest konieczna, zupełnie tego nie rozumiem.
Dodatkowo marginalizowana jest rola ojców. Cóż po tej nazwie niestety nadal widać, że równouprawnienie w Polsce kończy się w momencie kiedy trzeba "wbić gwóźdź" lub wychować dziecko.
Proponuje następną edycje nazwać "Rodzic i dziecko" lub nawet lepiej "Rodzice i dzieci".
Niemniej jednak bardzo dobra inicjatywa i mam nadzieję, że będą takie wydarzenia częściej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.