2020-01-19 15:51
Witam. Opinie podzielę na 2 wątki.
1. O spektaklu.
2. Logistyczny.
Ad1
Było to moje drugie świadome wyjście do opery (wcześniej Thais).
Przygotowując się do wyjścia słuchałem i
Witam. Opinie podzielę na 2 wątki.
1. O spektaklu.
2. Logistyczny.
Ad1
Było to moje drugie świadome wyjście do opery (wcześniej Thais).
Przygotowując się do wyjścia słuchałem i oglądałem Traviata na you tube aby móc porównać.
Bardzo dobrze na tle oper z YT wypada Pani odtworczyni głównej roli kobiecej Violetty. Genialny głos i dobra gra aktorska. Ona ciągnęła i udzwignela cały spektakl i za to zebrała największe brawa.
Ciekawe czemu nie dostała kwiatów na zakończenie A dostał je Alfred.
Odtwórca roli Alfreda bardzo przyzwoity głos. Mankament to źle skrojony garnitur/frak czy surdut. Za długie rękawy i nogawki. Nie wyglądał na zamożnego Pana.
Powinien teraz skupić się na aktorstwie aby podazalo za głosem.
Najlepsze sceny z chórem i tancerzami nadawały rytm i dynamizm.
Muzyka na żywo klasa.
Super pomysł jak śpiewacy schodzą w publiczność i mozna ich zobaczyc z tak bliska.
Scenografia najlepsza w akcie 1, w pozostałych dość uboga.
Ciekawostka. Odtwórca Barona wygląda jak High Grant.
Ad2
Oczywista oczywistość to brak miejsc parkingowych wokół opery.
Długa kolejka do baru w przerwie. Kończąca się piciem duszkiem aby zdążyć z przerwy, trochę rekompensuje ten fakt bardzo miła obsługa.
Rozwalona spłuczka w toalecie meskiej.
Ogromne kolejki do toalety damskiej.
Program za 10zł?!?
No i najważniejsze. Pomimo nachylenia widowni to jak usiądzie przed Tobą chłop 180 który za rzadko chodzi do fryzjera to pół sceny nie widzisz.
Podsumowując
Pomimo kilku niedociągnięć logistycznych uważam 3h przedsięwzięcie za udane i warte 100zł za bilet.
Jeszcze raz brawa dla odtworczyni Violety.
2018-03-05 18:53
Byłam z córką na "Dziadku do orzechów" wg pomysłu "tfurców" z Opery Bałtyckiej.
Dotąd się przed dzieckiem tłumaczę i próbuję wyjaśniać jak piękna jest ta opera tak naprawdę.
(A wystarczyło iść... po sąsiedzku do kina na transmisję przyzwoitej wersji "Dziadka do orzechów").
Kolejny raz się nie nabiorę.
2020-01-11 09:02
Dziadek do orzechów to nie opera, a balet.Jak się idzie z dzieckiem na spektakl to się należy przygotować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
2018-03-10 23:04
Traviata . Z wielką nieśmiałością - opera może nie dla mnie - ale podejrzewam nie ja jedna ,ale poszłam. Od pierwszych minut wsłuchana a i wpatrzona , chłonęłam , zadowolona wiedziałam o co chodzi, dumna że jestem na takim wspaniałym , uważam na światowym poziomie przedstawieniu. Gratuluję i dziękuję. Orkiestra cudowna a główne role KOSMOS...
2016-01-04 20:51
Przypomnieli sobie Traviate:) bo najbardziej klasyczna:) uwielbiam te sztuczki Mareczka
2011-03-02 21:45
już nawet w operze tylko sex się sprzedaje?
2016-01-04 10:30
a jest Tobie znane pojęcie aktu? rozumiem ze obrazy piersi, nawet artystów z okresu renesansu, też Cie gorszą? :>
2013-12-06 13:10
ze, gdy sie kliknie na podswietlony na niebiesko fragment recenzji "...uprawianiem komercyjnego (seksu)... to link kieruje nas na strone poswiecona zespolowi Kombi i S.Losowskiemu
2011-03-03 01:20
Zgadzam się, co najmniej połowa plakatów Opery Bałtyckiej jest nie wiadomo czemu zboczona - był już goły mężczyzna pokazujący tyłek oglądającemu, goła kobieta zakrywająca łono figurką bodajże Mozarta - taka pierś to w sumie nic nowego : P Tyle, że już sama reklama zniechęca do odwiedzenia tego przybytku...
2011-12-13 07:39
Lekarz wyciąga z teczki obrazek z narysowanym rombem: co to?
D*pa.
Pokazuje trójkąt. Co to?
D*pa.
Pokazuje okrąg. Co to?
D*pa.
Panie, pan jesteś zboczony!
Ja zboczony? A kto mi te świństwa pokazuje?
2011-03-28 13:04
Ja kiedyś widziałem nawet gołą dłoń na plakacie. Zwyrodnialcy Ci artyści.
2011-03-03 08:25
Czy był ktoś na spektaklu Teatru Wybrzeże na którym nie było gołego faceta, albo chociaż obrazy przyrodzenia?? ;D
2013-12-08 23:05
Opera bez zarzutu. Mile zaskoczyło mnie, że w końcu klasyka bez nowoczesnych udziwnień.
2011-03-03 09:16
Plakat serio nie trafiony.
2012-11-24 21:14
Plakat absolutnie trafiony i piękny
2012-01-23 08:48
W niedzielę 22.01.12 - w pierwszym akcie miniecie się muzyków z wokalistami.
Dekoracja - śnieg wyświetlany na scenie padał również na widownię, mnie to rozpraszało. Wioletta - dla niej poszłabym jeszcze raz :)
Ogólnie rozczarowana jestem.
2012-01-25 13:01
może opera chciała w ten sposób zrekompensować mieszkańcom Trójmiasta brak zimy?
2012-01-24 17:09
no chyba, że to minięcie to artystyczny środek wyrazu upitego towarzystwa ;)
2012-01-25 07:43
Pierwszy raz byłem w Operze. Jestem totalnym laikiem. Ale Jana Sibera śpiewała bardzo pięknie, dużo było w tym ekspresji, uczuć. Gorzej z odtwórcą roli Alfreda, którego grał jak się domyślam David Sotgiu. Chwilami cicho,
Pierwszy raz byłem w Operze. Jestem totalnym laikiem. Ale Jana Sibera śpiewała bardzo pięknie, dużo było w tym ekspresji, uczuć. Gorzej z odtwórcą roli Alfreda, którego grał jak się domyślam David Sotgiu. Chwilami cicho, bez większego zaangażowania. No i świetny Zbigniew Macias w roli Germonta.
Dobra sceneria, świetna muzyka.
Jeśli wahasz się jeszcze przed podjęciem decyzji, to nie żałuj tych kilkudziesięciu złotych i idź do Opery !!! Lepsze to na pewno od kolejnego filmu w kinie, czy wątpliwej sztuki w Teatrze Wybrzeże.
2012-01-21 18:12
Na balety są bilety ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.