Opinie (10)

  • koncert marzenie

    Zachęcam do uczestnictwa w tym szczególnym wydarzeniu.

    • 18 0

  • Trzeba tam być!

    Świetny program! Doskonali , znani i lubiani Wykonawcy! Koniecznie trzeba zobaczyć i posłuchać!

    • 14 0

  • Warto ! (1)

    Na pewno nikt się nie zawiedzie, idealne uwieńczenie karnawału. Gratuluję Jubileuszu !

    • 11 0

    • Dariusz

      Bardzo dziekuję...Serdecznie pozdrawiam

      • 2 0

  • Muzyka, urok i wdzięk dopełniony pięknem (1)

    Trzeba odczytać w odwrotnej kolejności.
    Dlatego idę ja i moi znajomi. Chcę się im pochwalić i poczuć dumnym, że miałem przyjemność usłyszeć już prędzej tych artystów a niektórych nawet - poznać osobiście :)
    Up The Irons!

    • 5 0

    • po koncercie2...

      "...o ile (uwertura do opery....) dla wyrobionego odbiorcy muzycznego w Filharmonii na koncercie symfonicznym może być to bardzo atrakcyjny punkt programu, o tyle tutaj był czystym nieporozumieniem, które skutecznie

      "...o ile (uwertura do opery....) dla wyrobionego odbiorcy muzycznego w Filharmonii na koncercie symfonicznym może być to bardzo atrakcyjny punkt programu, o tyle tutaj był czystym nieporozumieniem, które skutecznie zepsuło wrażenia z koncertu..."
      ... droga Pani ... zgadzam się z Panią w części dotyczącej słów "bardzo atrakcyjny punkt programu" i moim zdaniem - jako zagorzałego fana heavy metalu - Pan Maciek (ludzie 32 lata!) powinien rzeczywiście ... zagrać na początku koncertu !!!(tak długo musiałem czekać).

      Z pozdrowieniem UP THE IRONS!

      • 3 0

  • \Trzeba się rodwoić (3)

    O 16 koncert w Gdyni
    O 17 koncert Walewskiej na Ołowiance w Gdański
    Panie premierze, jak żyć?

    • 1 0

    • dariusz

      no właśnie , jak żyć...proszę wybrać koncert, który już nie powtórzy się...serdecznie pozdrawiam

      • 2 0

    • po koncercie... (1)

      Jestem wielbicielką Teatru Otwartego i częstym gościem na różnych wydarzeniach. Zazwyczaj w momencie zakończenia koncertu czuję niedosyt i żal, że to już koniec. Podobnych odczuć spodziewałam się i tym razem - niestety,

      Jestem wielbicielką Teatru Otwartego i częstym gościem na różnych wydarzeniach. Zazwyczaj w momencie zakończenia koncertu czuję niedosyt i żal, że to już koniec. Podobnych odczuć spodziewałam się i tym razem - niestety, dzisiaj było inaczej.
      Wybrałam się - zgodnie z zapowiedzią - na koncert karnawałowy, więc oczekiwałam utworów, które wprawią mnie w dobry nastrój. I takie, oczywiście, były. Natomiast zupełnie niepotrzebnie wpleciono utwory instrumentalne - na skrzypce - było ich kilka, oraz długą, trudną i zupełnie nie karnawałową uwerturę do opery Tannhauser - Wagnera i Lista. Utwór trudny, ciężki i stanowczo za długi (kilkanaście minut). O ile dla wyrobionego odbiorcy muzycznego w Filharmonii na koncercie symfonicznym może być to bardzo atrakcyjny punkt programu, o tyle tutaj był czystym nieporozumieniem, które skutecznie zepsuło wrażenia z koncertu. Po reakcjach widzów siedzących w moim sąsiedztwie (spoglądanie na zegarki, kręcenie się, rozmowy i komentarze "Warszawska jesień") widać było, że nie tylko ja mam takie odczucia.
      Koncert trwał pełne 2 godziny bez żadnej przerwy i gdyby skrócić go przede wszystkim o tę kilkunastominutową ciężką uwerturę - byłby kolejnym wspaniałym koncertem. A tak, wyszłam z mocno mieszanymi odczuciami - a szkoda...

      • 0 0

      • Dariusz

        Szanowna Pani bardzo dziękuję za cenne uwagi..przyjmuję je z pełnym szacunkim. Każda cenna uwaga jest dla mnie dobrym drogowskazem na przyszłość...ufam,że nadal będzie Pani Przyjacielem Teatru Otwarego.. Serdecznie pozdrawiam Dariusz S. Wójcik

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.