2016-01-15 18:11
Zachęcam do uczestnictwa w tym szczególnym wydarzeniu.
2016-01-16 17:42
Świetny program! Doskonali , znani i lubiani Wykonawcy! Koniecznie trzeba zobaczyć i posłuchać!
2016-01-18 10:00
Na pewno nikt się nie zawiedzie, idealne uwieńczenie karnawału. Gratuluję Jubileuszu !
2016-01-19 00:23
Bardzo dziekuję...Serdecznie pozdrawiam
2016-01-21 12:10
Trzeba odczytać w odwrotnej kolejności.
Dlatego idę ja i moi znajomi. Chcę się im pochwalić i poczuć dumnym, że miałem przyjemność usłyszeć już prędzej tych artystów a niektórych nawet - poznać osobiście :)
Up The Irons!
2016-01-25 10:58
"...o ile (uwertura do opery....) dla wyrobionego odbiorcy muzycznego w Filharmonii na koncercie symfonicznym może być to bardzo atrakcyjny punkt programu, o tyle tutaj był czystym nieporozumieniem, które skutecznie
"...o ile (uwertura do opery....) dla wyrobionego odbiorcy muzycznego w Filharmonii na koncercie symfonicznym może być to bardzo atrakcyjny punkt programu, o tyle tutaj był czystym nieporozumieniem, które skutecznie zepsuło wrażenia z koncertu..."
... droga Pani ... zgadzam się z Panią w części dotyczącej słów "bardzo atrakcyjny punkt programu" i moim zdaniem - jako zagorzałego fana heavy metalu - Pan Maciek (ludzie 32 lata!) powinien rzeczywiście ... zagrać na początku koncertu !!!(tak długo musiałem czekać).
Z pozdrowieniem UP THE IRONS!
2016-01-22 11:58
O 16 koncert w Gdyni
O 17 koncert Walewskiej na Ołowiance w Gdański
Panie premierze, jak żyć?
2016-01-23 09:29
no właśnie , jak żyć...proszę wybrać koncert, który już nie powtórzy się...serdecznie pozdrawiam
2016-01-24 22:10
Jestem wielbicielką Teatru Otwartego i częstym gościem na różnych wydarzeniach. Zazwyczaj w momencie zakończenia koncertu czuję niedosyt i żal, że to już koniec. Podobnych odczuć spodziewałam się i tym razem - niestety,
Jestem wielbicielką Teatru Otwartego i częstym gościem na różnych wydarzeniach. Zazwyczaj w momencie zakończenia koncertu czuję niedosyt i żal, że to już koniec. Podobnych odczuć spodziewałam się i tym razem - niestety, dzisiaj było inaczej.
Wybrałam się - zgodnie z zapowiedzią - na koncert karnawałowy, więc oczekiwałam utworów, które wprawią mnie w dobry nastrój. I takie, oczywiście, były. Natomiast zupełnie niepotrzebnie wpleciono utwory instrumentalne - na skrzypce - było ich kilka, oraz długą, trudną i zupełnie nie karnawałową uwerturę do opery Tannhauser - Wagnera i Lista. Utwór trudny, ciężki i stanowczo za długi (kilkanaście minut). O ile dla wyrobionego odbiorcy muzycznego w Filharmonii na koncercie symfonicznym może być to bardzo atrakcyjny punkt programu, o tyle tutaj był czystym nieporozumieniem, które skutecznie zepsuło wrażenia z koncertu. Po reakcjach widzów siedzących w moim sąsiedztwie (spoglądanie na zegarki, kręcenie się, rozmowy i komentarze "Warszawska jesień") widać było, że nie tylko ja mam takie odczucia.
Koncert trwał pełne 2 godziny bez żadnej przerwy i gdyby skrócić go przede wszystkim o tę kilkunastominutową ciężką uwerturę - byłby kolejnym wspaniałym koncertem. A tak, wyszłam z mocno mieszanymi odczuciami - a szkoda...
2016-01-25 10:16
Szanowna Pani bardzo dziękuję za cenne uwagi..przyjmuję je z pełnym szacunkim. Każda cenna uwaga jest dla mnie dobrym drogowskazem na przyszłość...ufam,że nadal będzie Pani Przyjacielem Teatru Otwarego.. Serdecznie pozdrawiam Dariusz S. Wójcik
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.