Opinie (4)

  • a koniec? (1)

    gdzie koniec?

    • 0 0

    • odpowiedź

      tam gdzie początek czyli przy katedrze - jest tam parking na którym dużo uczestników zostawia samochody

      • 0 0

  • żenada (1)

    Patrząc na opis wycieczki myślałam , że czeka mnie miły "spokojny" ( jak było to w opisie tempa) spacer na łonie natury .
    Początek wycieczki też był obiecujący . Pan prowadzący przedstawił się, policzył uczestników

    Patrząc na opis wycieczki myślałam , że czeka mnie miły "spokojny" ( jak było to w opisie tempa) spacer na łonie natury .
    Początek wycieczki też był obiecujący . Pan prowadzący przedstawił się, policzył uczestników i nakreślił przebieg całej imprezy . Już po 1 km marszu okazało się , że Pan razem z grupą pędzi dość szybkim tempem . Nie zwraca uwagi na to czy ktoś zostaje w tyle . Na rozdrożach dróg nawet pewnie nie pomyślał, że ktoś nie widząc reszty grupy może nie wiedzieć gdzie iść .
    Gdyby nie zdobycze techniki jakim jest nawigacja i nasze orientacja - razem z rodziną musiałabym zawrócić . Spotkaliśmy się z grupą ponownie w lesie prawie przy głazie. Pan nawet nie poczuł potrzeby, aby coś nam wyjaśnić . Pozostawię to bez komentarza ...
    Jeżeli ktoś ma ochotę na spacer , a nie na pędzenie za Prowadzącym to nie polecam tej imprezy .

    • 2 2

    • no faktycznie żenada

      Jakoś reszta grupy dała radę i nie narzekała. WIęc po czyjej stronie leżał problem? Jeżeli ktoś ma ochotę na "spacer" to niech zrobi rundkę dokoła Parku Oliwskiego...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.