2015-04-08 10:36
W którym miejscu przewidywane jest zakończenie wędrówki ?
2015-04-08 20:06
...ale jeśli coś nie pasuje, po drodze odłączyć się można w każdej chwili.
Wędrujemy bardzo blisko cywilizacji.
2015-04-08 11:16
Byłam na spacerze w okolicy ok. 2 tygodnie temu- głaz niestety jakiś "mądrala" pomalował sprayem.Szkoda, bo to takie fajne miejsce....
2015-04-08 12:17
teraz po skuciu nazwiska wybranki jest: "Tu pogrzebana miłość ... i Borkowskiego".
Jeśli ktoś wie coś o I. Federskiej może dać przyczynek do tej romantycznej historii.
2015-04-08 12:20
Głaz został przyniesiony ze Skandynawii przez lodowiec. Zbudowany jest z naturalnie oszlifowanego granitu . Jego obwód wynosi 9,5 m , długość - 3,1 m , szerokość - 2,5 m , wysokość 1m . Częściowo zagłębiony w ziemi.
Głaz został przyniesiony ze Skandynawii przez lodowiec. Zbudowany jest z naturalnie oszlifowanego granitu . Jego obwód wynosi 9,5 m , długość - 3,1 m , szerokość - 2,5 m , wysokość 1m . Częściowo zagłębiony w ziemi. Miejsce , w którym się znajduje określane było potocznie jako Kamieniołomy . Nazwa pochodzi od kilku głazów znajdujących się na tym obszarze oraz gruzu skalnego, stanowiącego ślad po innych rozbitych głazach. Teren jest prawdopodobnie dnem wyrobiska , w którym wydobywano glinę , a głazy odsłonięto podczas jej eksploatacji . Głaz ma powierzchowne uszkodzenia , w postaci wykutych napisów : Tu pogrzebana miłość O i Borkowskiego : ( nazwisko wybranki zostało skute ) . Głaz porastają gatunki naskalne ( epility ) mchy , porosty, glony. Opisany obiekt stanowi pomnik przyrody nieożywionej nr 808 .
2015-04-08 12:27
"W latach 20, XX wieku nijaki Tadeusz Borkowski zakochał się w swojej szkolnej koleżance Irenie Federskiej. Swoim kolegom powiedział, że ją kocha. Jako, że Irena uchodziła za jedną z najładniejszych dziewczyn w okolicy
"W latach 20, XX wieku nijaki Tadeusz Borkowski zakochał się w swojej szkolnej koleżance Irenie Federskiej. Swoim kolegom powiedział, że ją kocha. Jako, że Irena uchodziła za jedną z najładniejszych dziewczyn w okolicy koledzy zaczęli się z niego śmiać bo on sam raczej do przystojnych nie należał tym samym nie miał u niej szans. Gdy wiadomość się rozeszła po okolicy i w końcu doszła do Ireny ta nie pozostawiła cienia wątpliwości i powiedziała jemu, że nic z tego nie wyjdzie. Koledzy Tadeusza postanowili zrobić sobie dowcip i napisali na kamieniu "TU POGRZEBANA MIŁOŚĆ I. FEDERSKIEJ i BORKOWSKIEGO". Bracia Ireny gdy zauważyli, że na kamieniu jest jej nazwisko postanowili je skuć, a literę "I". przerobić na "O". Dzisiaj wprawne oko zauważy całą przeróbkę chociaż z roku na rok litery są coraz mniej widoczne. Widać jak już w obecnych czasach młodzież dopisuje słowa i znaki. Być może za jakiś czas już nie będziemy w stanie przeczytać pierwotnego napisu.
Jakie były dalsze losy opisywanych ludzi? Jak wspomina pani Barbara bo tak ma na imię staruszka Tadeusz Borkowski trafił do obozu Stutthof i można tylko domyśleć się jak to się dla niego skończyło, o Irenie Federskiej słuch zaginął."
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.