Opinie (10)

  • Tandeta robiona po taniości i na odwal.

    • 6 22

  • Byłam z dziećmi już dwa razy i w tym toku też na pewno się wybiorę :) super zabawa

    • 11 3

  • dzieci zachwycone

    Byłem Dziś z córkami i bardzo polecam. Dziewczynki wróciły zachwycone chociaż zmęczone :)

    • 5 1

  • Parking

    Przynajmniej cena normalna, a nie 10 zł
    Wyświetlacz nie działa nawet ile miejsc wolnych...

    • 0 2

  • Dla dzieci to wspaniała atrakcją, dmuchane zjeżdżenie, magnesowe kostki do budowania zamków i inwestorów atrakcje robią wrażenie na dzieciach. Minusem jest tłok (moim zdaniem zbyt liczne grupy), zdecydowanie mniej

    Dla dzieci to wspaniała atrakcją, dmuchane zjeżdżenie, magnesowe kostki do budowania zamków i inwestorów atrakcje robią wrażenie na dzieciach. Minusem jest tłok (moim zdaniem zbyt liczne grupy), zdecydowanie mniej atrakcji niż w zeszłym roku i niestety bierne elfki. Sala mikołaja jak zawsze robi wrażenie. Dla dzieci, ktore pójdą pierwszy raz to na pewno będzie frajda. Dla tych, które pojda kolejny raz, może być rozczarowanie. Szkoda, bo to olbrzymi potencjał, ale oszczędzanie na 'przystankach' uważam za nie fair. Cena się nie zmniejszyła. I serwis kawowy powinien poćwiczyć, czekać na kawę 10 minut przy 5 osobach w kolejce - serio?

    • 2 1

  • Fajna zabawa

    Dzieciaki przez 2.5 godziny przechodzą przez 10 sal zabawowych w kilku lub kilkunastoosobowych grupach pod opieką jednego z Elfów. Rodzice albo towarzyszą grupie lub mają co najmniej dwie godziny wolnego w kafejce lub na

    Dzieciaki przez 2.5 godziny przechodzą przez 10 sal zabawowych w kilku lub kilkunastoosobowych grupach pod opieką jednego z Elfów. Rodzice albo towarzyszą grupie lub mają co najmniej dwie godziny wolnego w kafejce lub na zakupach.
    Fajna zabawa ale niekoniecznie za 59 PLN. Tańsze bilety zdarzają się w tygodniu i w mniej atrakcyjnych godzinach. 29 PLN za wejście o 14:00

    Dzieciaki w wieku 10+ będą się raczej nudzić

    • 2 0

  • 50/50 (2)

    Dzieciaki zajarane (7 i 8 lat), natomiast my rodzice umęczeni. 2,5h czuliśmy się jak worki przerzucane z sali do sali co kwadrans, w akompaniamencie skompresowanego, dziecięcego jazgotu. Jedyną rozrywką dla nas była

    Dzieciaki zajarane (7 i 8 lat), natomiast my rodzice umęczeni. 2,5h czuliśmy się jak worki przerzucane z sali do sali co kwadrans, w akompaniamencie skompresowanego, dziecięcego jazgotu. Jedyną rozrywką dla nas była obserwacja śmigającego na Segway-u ( czy jak mu tam...) CzasoElfa ( jak go nazwaliśmy), który z precyzją szwajcarskiego zegarka pilnował czasu przybywania poszczególnych grup na kolejnych "stacjach". Ochrzaniał równo biedne elficzki za każdą obsówkę. Dla nas to połączenie dmuchańców itp z infrastrukturą Ikea. Idziesz do przodu nie wracasz, wszędzie jazgot. No! ale generalnie -dzieciaki super, a oto chodziło. Nie zawsze dorośli też się muszą dobrze bawić. ;)

    • 1 2

    • Zajarane ? Co to za słownictwo u rodzica? (1)

      J/w

      • 0 2

      • No nie wierze..

        naprawde Troglodyto nie masz do czego się przyczepić? Idż lepiej na spacer sikorki poobserwować. i wy-lu-zuj!
        Nie znasz znaczenia słów? język polski żyje i się zmienia, widać jesteś ubogim dinozaurem. "Być zajaranym" doskonale oddaje uczucie, a chyba Tobie się "dziwnie" kojarzy-ciekawe co robisz??

        • 1 0

  • zenek

    Za te pieniądze to się nie opłaca , impreza po taniości zorganizowana .
    Dla mnie szkoda fatygi , tobie może się spodobać !

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.