2009-12-15 13:08
ogladne w TV koncert z Wiednia,a potem-Witaj Nowy Roku!
nie wybieram sie do gdanskiej filharmonii na ten wielki koncert
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-12-25 07:48
Co za tłuszcza tu się wypowiada?
2009-12-26 08:08
Uprzejmie proszę o wyjaśnienie mi co to za nowy "tfur".
2009-12-27 16:26
i całkiem dobry!
2009-12-28 15:24
Wspaniała artystka, wróżę Jej światową karierę! Nawet moja 13-letnia Malwinka była zachwycona. JL
2009-12-29 12:59
Mam do odstąpienia 2 bilety /zaproszenie/ na Wielka Gala Noworoczna na 2 stycznia na 19.30 Kto pierwszy ten lepszy. Cena i sposób odbioru Tel. 666 724 775. Więcej informacji: http://rozrywka.trojmiasto.pl/info_imp.php?id_imp=136420
2009-12-31 11:11
to brodski jeszcze grywa?
2010-01-01 23:36
Właśnie wróciłam ze wspaniałego, trzygodzinnego koncertu na Ołowiance. Dobry pomysł, piękna muzyka, gratuluję organizatorom. Mam tylko jedno "ale". Koncert powinien mieć inny tytuł: Wielki Koncert Noworoczny ORKIESTRY
Właśnie wróciłam ze wspaniałego, trzygodzinnego koncertu na Ołowiance. Dobry pomysł, piękna muzyka, gratuluję organizatorom. Mam tylko jedno "ale". Koncert powinien mieć inny tytuł: Wielki Koncert Noworoczny ORKIESTRY FILHARMONIKÓW GDAŃSKICH z udziałem Agnieszki Tomaszewskiej, Jacka Ścibora i Vadima Brodskiego. Maestro zagrał tylko cztery utwory i umieszczenie jego nazwiska jako wabika było nadużyciem zaufania melomanów i wyrazem braku wiary w nich.
2010-01-02 10:54
Koncert był wyborny, Vadim Brodski z pewnością nie świecił na nim najjaśniejszą gwiazdą, a utwór z wokalizą Agnieszki Tomaszewskiej po prostu mnie powalił.
Szkoda tylko, że orkiestra grała w takim małym składzie. Poza tym Ołowianka to magiczne miejsce...
2010-01-03 15:59
Trzy godziny świetnego programu, brawo filharmonicy, brawo Jerzy Kosek. Jak zwykle rewelacyjna Agnieszka Tomaszewska, ale i nieznany nam dotychczas Jacek Ścibor pokazał wzorową dykcję i aktorstwo w prezentowanych
Trzy godziny świetnego programu, brawo filharmonicy, brawo Jerzy Kosek. Jak zwykle rewelacyjna Agnieszka Tomaszewska, ale i nieznany nam dotychczas Jacek Ścibor pokazał wzorową dykcję i aktorstwo w prezentowanych piosenkach. "Gdy jedna łza" - popis Jacka Ścibora i Jolanty Munch. Kilkuminutowe owacje po "True Love" pokazały, że to wcale nie Brodski okazał się gwiazdą wieczoru. No i prowadzenie koncertu w pełni profesjonalne, dowcipne, ale z kulturą. Brawo!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.