2014-07-09 08:29
Miłego dzionka i dużo słońca
2014-07-09 08:42
Niestety w czasie wyścigów konnych wiele zwierząt łamie kończyny i później są dobijane lub lądują w rzeźni :( A to wszystko dla rozrywki człowieka ... To już lepsze są zawodu w tzw. ujeżdżaniu .
2014-07-09 09:04
chodzę od kilku lat i jakoś ani razu żaden koń sobie nic nie złamał, nie ma to jak opowiadać historie wyssane z palca :)
2014-07-09 09:12
"...wiele zwierząt łamie kończyny..." - jak wiele ? chyba sporadycznie, bo są to po prostu nieszczęśliwe przypadki, a nie powszechne zjawisko :P
2014-07-09 12:14
co to są zawody w ujeżdżaniu? :P
2014-07-09 12:22
na pewno dużo wiesz na temat wyścigów :))
2014-07-10 16:10
Grunt to znajomość tematu. Konie ujeżdżeniowe są dopingowane i trenowane czasem za pomocą brutalnych metod aby szybko osiągnąć pożądany efekt. Każdy sport ma swoje ciemne strony.
2014-07-12 21:48
kto uważa siebie za osobę obdarzoną uczuciami wyższymi, nie powinien krytykować tej wypowiedzi.
Ja się na koniach nieszczególnie znam ale do dziś mam w oczach wstrząsający obraz.
Głośno było że TVP
kto uważa siebie za osobę obdarzoną uczuciami wyższymi, nie powinien krytykować tej wypowiedzi.
Ja się na koniach nieszczególnie znam ale do dziś mam w oczach wstrząsający obraz.
Głośno było że TVP zaczyna emitować wyścigi. Ucieszyłam się i postanowiłam obejrzeć.
Nie naoglądałam się długo bo już w pierwszym doszło do potwornego wypadku. Koń upadł tak niefortunnie że gdy wstał, było widać że jego noga jest jakby urwana. Kopyto i część nogi zwisały osobno. To było jakieś upiorne złamanie otwarte. Zwierzę nie miało szansy.
Żałuję że to zobaczyłam.
Teraz mam dziecko. Jak miałabym wytłumaczyć mu coś takiego i los konia? Jak mam wyjaśniać dalej że koń zginął bo się ludziom zachciało pooglądać wyścig?
Nie piszę że gotowa jestem apelować o zaniechanie wyścigów. To pozbawione sensu.
Ale trzeba być... kretynem
albo jednostką znieczuloną tudzież psychopatyczną
żeby podważać oczywiste zastrzeżenia i sens niepokoju o te zwierzęta.
2014-07-13 09:31
więcej wypadków jest na ulicy - potrąceń pieszych i skutki są bardziej tragiczne.
2014-07-13 11:38
do tezy że mamy powód do niepokoju o konie.
2014-07-13 20:09
od 5 lat chodzę na wyścigi do Sopotu i ani razu nic się żadnemu koniowi nie stało, opisana przez Ciebie sytuacja to raczej wyjątek, zdarza się jak to w życiu
2014-07-09 09:37
jest tam jakiś parking ?
2014-07-09 12:15
śmiało wjedź do środka
2014-07-09 12:15
przed bramą wjazdową na hipodrom - całkiem spory
2014-07-12 12:48
a można wjechać do srodka?
2014-07-09 16:22
Znowu tylko jeden weekend w roku i to jeszcze w weekend kiedy w Trójmieście są inne imprezy. Szkoda.
2014-07-09 17:05
wyścigi konne na hipodromie odbywają się w tym roku co weekend do końca lipca ...
2014-07-09 23:08
czytanie ze zrozumieniem się kłania, w artykule jest info, że w tym roku to aż 3 weekendy :)
2014-07-11 07:26
Nie zdążyłem przeczytać artykułu i odstawiłem to na potem (teraz). Spojrzałem tylko na informacje u góry 12-13 lipca i stąd taka moja gafa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.