Opinie (16)

  • Debiut

    Będzie debiut poniżej 4h to będzie dobrze :)

    • 10 1

  • Kiedy powrót do korzeni

    Pierwsze biegi Solidarności upamiętniające ofiary GRUDNIA 1970 były rozgrywane od pomnika w Gdańsku do pomnika w Gdyni. Czas powrócić do półmaratonu lub do 20 km. Po co biegać na Westerplatte, jeżeli we wrześniu

    Pierwsze biegi Solidarności upamiętniające ofiary GRUDNIA 1970 były rozgrywane od pomnika w Gdańsku do pomnika w Gdyni. Czas powrócić do półmaratonu lub do 20 km. Po co biegać na Westerplatte, jeżeli we wrześniu rozgrywany jest jeden z najstarszych biegów ulicznych w Polsce. W półmaratonie wystartowałoby na pewno więcej osób i nie byłby takich dramatów ( przy nie najlepszej pogodzie dla maratończyków - upały) jak na pełnym dystansie.

    • 3 2

  • ehh i znowu zablokująTrójmiasto (1)

    Nie mogą biec w SKM?

    • 2 6

    • hmm, wolałbyś w normalny dzień roboczy??????????????

      • 2 0

  • dlaczego panie maja po dwie nagrody? jak jakas wygra to zgarnia 8 tysi i 4 gratis... (2)

    rownouprawnienia... nie walcie... w bambuko

    • 4 1

    • hmm, może dlatego, ze prawdopodobieństwo że wygra kobieta w kategorii open jest bliskie 0, gdyby nie było tej drugiej nagrody kobiety nie zdobyłyby nagród

      • 1 2

    • Najlepsza kobieta w historii maratonu Solidarności zajęła 9 pozycję (2008r.)

      • 0 0

  • Lepiej być trzecim związkowcem

    Najlepszy związkowiec-maratończyk zarobi 500 złotych w gotówce , a kolejni w tym zestawieniu odpowiednio 300 i 800 zł

    • 3 1

  • dobiegłem

    No to jestem na mecie! 3.40

    • 2 0

  • Wszystko fajnie...

    ...dobrze, że są takie akcje, tylko dlaczego ZKM Gdynia nie dało podróżującym jakiejkolwiek informacji o zmianach w kursowaniu autobusów?

    • 2 0

  • punkty odywcze

    ...dobrze, ze wziołem odzywki bo na trasie mozna byłoby poprosic tylko obsluge o ich kanapki...:( Żal

    • 4 0

  • Żenada

    Obsługa straszna, jak można nie zapewnić odżywek dla maratończyków.
    Po co wyznaczać punkty odżywcze jak nic w nich nie było.
    Żal

    • 2 0

  • Dlaczego nie pobiegnę za rok

    Po raz pierwszy na wczorajszym biegu poczułam się jak przedmiot...odnosząc wrażenie,że bieg zorganizowali działacze i urzędnicy sami dla siebie.Twierdzenie pana Kazimierza Zimnego,że jeżeli komuś się nie podoba to brać

    Po raz pierwszy na wczorajszym biegu poczułam się jak przedmiot...odnosząc wrażenie,że bieg zorganizowali działacze i urzędnicy sami dla siebie.Twierdzenie pana Kazimierza Zimnego,że jeżeli komuś się nie podoba to brać udziału w imprezie nie musi tylko potwierdza to wrażenie.
    Celem i marzeniem każdego biegacza jest maraton.Dąży do tego ciężką, codzienną pracą.Udział w maratonie powinien być świętem,przeżyciem,radością,zabawą,emocjami.Niczego takiego nie odczułam wczoraj.Na mecie powiedziałam do syna-nigdy więcej.Powody?
    -brak odżywek na punktach nomen omen żywnościowych to skandal. Banany i czekolada na maratonach to minimum,
    -totalny bałagan organizacyjny,każdy to widział
    -nieprzygotowanie mieszkańców do imprezy,nie wiedzieli o zamknięciu ulic,słyszałam epitety i wyzwiska.
    -a gdzie zespoły na skrzyżowaniach?trąbki?piszczałki...etc..?czepiam się?nie,tak jest na każdym maratonie
    -termin-nie można tego zorganizować np w ostatnią niedzielę sierpnia? koniec wakacji,ludzie w domach, aura bardziej przyjazna,tymczasem wczoraj i długi weekend i zmiana turnusu,
    -limit czasu 5 i pół godziny nigdy nie przyciągnie amatorów, standardem wszędzie jest co najmniej 6 godzin a bywa i więcej
    -fatalna opieka medyczna na trasie,ten,kto uległ kontuzji najbliżej do punktu pomocy miał ...na mecie.Całe szczęście że nie było upału
    -o podziale nagród powiedziano wiele,przed biegiem chwalono się,że zwyciezca może zdobyć nawet 20 000 zł.Osobiście wolałabym choć po pół banana co 5 km dla każdego
    -kto wpuścił autobus liniowy w rejonie Wrzeszcza na trasę biegu?Biegacze musieli uskakiwać w bok przed nim,zapewnienie nam bezpieczeństwa fatalne
    -meta na Długim Targu,w trakcie Jarmarku Dominikańskiego,cisnęliśmy się niczym owce wchodząc sobie na plecy
    -rozdanie nagród,nie można było choć niewielkiego podium zorganizować? Oglądały nas tłumy

    Proponuję by organizatorzy wybrali się choć raz na maraton do Poznania czy Warszawy,może zrozumieją,dlaczego frekwencja maratonu Solidarności jest niska i dlaczego tak mało uczestniczy w nim ludzi młodych. Lekcje WF nie mają tu nic do rzeczy. Najlepiej gdyby w ogóle oddać organizację tej imprezy w ręce tych,którzy się na tym znają.

    Pozytywy?Tak,brawo dla pana-hodowcy gołębi,moment ich wypuszczenia był jedynym,który mnie wzruszył.
    Idąc za radą pana Zimnego-nie pobiegnę za rok.Bo nie muszę.A szkoda.

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.