2020-12-08 16:05
Zawsze podziwiałem kunszt aktorski Zbigniewa Zapasiewicza. Jako poznaniak- pracowałem w 2009 pod Warszawą. Jeździłem jak opętany do stolicy- aby zdobyć bilety do teatrów i obejrzeć spektakle. Nie znałem dobrze
Zawsze podziwiałem kunszt aktorski Zbigniewa Zapasiewicza. Jako poznaniak- pracowałem w 2009 pod Warszawą. Jeździłem jak opętany do stolicy- aby zdobyć bilety do teatrów i obejrzeć spektakle. Nie znałem dobrze Warszawy,z budowy,na której pracowałem nie mogłem zejść wcześniej niż ok.16,3o-17,oo. Kupowałem bilet w jednym teatrze potem biegiem (autem) do drugiego. Byłem na 16 spektaklach przebywając pod Warszawą 3 miesiące. Marzyłem by zobaczyć Zapasiewicza. I zobaczyłem- to było wiosną 2009-w Powszechnym- "Chłopcy" z Pieczką- i "Czarownice z Salem". Na tym drugim spektaklu-siedziałem na ławeczce na scenie- p.Zbigniewa mogłem podziwiać chwilami z 2-3 metrów. Rewelacja . Zdążyłem- aktor zmarł bodajże w lipcu. W każdym filmie w którym grał w każdej adaptacji teatralnej-w TV był świetny. Niezapomniany mistrz. emerytowany kierownik budowy-Lech Witkowski z Poznania.
2009-07-16 02:02
Panie Zbigniewie.
Dziękuję Panu za ostatni spektakl, jaki zagrał Pan w życiu. Był i pozostanie Pan w mojej pamięci.
Świeć Panie nad jego duszą...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.