Opinie (5) 2 zablokowane

  • Podzielam opinie (2)

    Bo z Chełmu do Centrum dostanie się rowerem graniczy z cudem , trzeba niestety korzystać z ulic a tego ja nienawidzę. Kolejny raz ZDiZ oszukał rowerzystów

    • 2 2

    • Wojt, za bardzo jesteś roszczeniowy... (1)

      Trójmiejscy drogowcy nie mają łatwo z tak zmienną aurą!
      Typowych maszyn do odśnieżania dróg rowerowych mamy aż ... dwie ;-/
      Pogoda jest tak zmienna, że odśnieżanie samych chodników jest trudne, a co dopiero

      Trójmiejscy drogowcy nie mają łatwo z tak zmienną aurą!
      Typowych maszyn do odśnieżania dróg rowerowych mamy aż ... dwie ;-/
      Pogoda jest tak zmienna, że odśnieżanie samych chodników jest trudne, a co dopiero dróg rowerowych. Mało tego te drugie w trójmieście wiodą często slalomem i taki pan siedzący w tym swoim traktorku najpierw musiałby dokładnie wiedzieć, którędy takie drogi prowadzą, a później dopiero zacząć odśnieżać ;) W Szwecji i Norwegii problem rozwiązują poprzez ustawienie specjalnych pionowych oznaczeń w formie żarówiastych tyczek już w listopadzie, żeby jak spadnie śnieg było wiadomo którędy prowadzi droga rowerowa. Mało tego po doraźnym odśnieżeniu sypie się na nią nie sól, a delikatny żwirek. W Holandii praktykuje sie tworzenie dróg rowerowych po węzłach ciepłowniczych, stąd mówi się o tzw. "podgrzewanych ścieżkach rowerowych". Zanim jednak w trójmieście dożyjemy tych czasów, miną wieki.
      Osobiście kupiłem sobie opony kolcowane, jednak na kopny śnieg "nie ma mocnych"

      • 1 1

      • Mimo wszystko się nie poddam , może mróz nieco utwardzi tę breje , to będzie się dużo lepiej jechać , mimo wszystko zamierzam się wybrać w niedziele nad morze pozdrawiam

        • 0 0

  • 38 km hardcore, zbudujcie igloo ;) (1)

    Dzisiaj chciałem zjechać z wieży w Kolibkach do Kolibek - nie da rady, trzeba trzymać się szlaków o bardziej równej nawierzchni, a i tak czasami lepiej jechać po nieubitym puchu w kopnym śniegu, bo jedzie się lepiej :) W każdym razie życzę powodzenia, ja w niedzielę nie dam rady. Pozdrawiam:)

    • 1 1

    • Fakt, nie jest łatwo...

      Jechałem w tygodniu do pracy ul. Reja w dół. Póki właśnie było w dół, to miodzik. Pod górę pomimo całkiem nieźle ubitego śniegu była już rzeźnia. Koło boksowało, podjazd normalnie pod Osowę pokonuję w 20 min, a teraz

      Jechałem w tygodniu do pracy ul. Reja w dół. Póki właśnie było w dół, to miodzik. Pod górę pomimo całkiem nieźle ubitego śniegu była już rzeźnia. Koło boksowało, podjazd normalnie pod Osowę pokonuję w 20 min, a teraz zajęło mi to dwa razy tyle. Więc będziecie mieli niezłą przeprawę ! Bym dołączył, ale obawiam się że te prawie 40 km będzie jak 120 w normalnych warunkach, jeśli nie lepiej ;)
      W każdym razie POWODZENIA !

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.