2015-08-12 21:37
Z tamtej strony czasu, gdy dni były bezlitośnie jednoznaczne - wyrastały nam co dzień boleśniej skrzydła do lotu w młode życie - z tamtej iluzji (?) wyłoniło się wspomnienie chłopca z garbatym nosem jadącym co rano do
Z tamtej strony czasu, gdy dni były bezlitośnie jednoznaczne - wyrastały nam co dzień boleśniej skrzydła do lotu w młode życie - z tamtej iluzji (?) wyłoniło się wspomnienie chłopca z garbatym nosem jadącym co rano do szkoły napchanym trajlusiem z Abramowic na Aleje Racławickie.
Było licealne skrzętnie ukrywane zauroczenie i porywy serca, tłumione by najlepsze koleżanki nie wywęszyły ...
Korepetycje z matematyki u genialnej siostry no a potem potem to wielkie zdumienie - artysta? Miała być budowa okrętów... Wyrosły Ci skrzydła. Miałam więc szczęście. Lataj i lataj. Dziw się iluzjami naszego świata i dziel się nimi byśmy i my je dostrzegli. Leć. Pozdrawiam z młodości, która nie chce umrzeć.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.