2004-11-05 08:09
TEATR ZAWSZE KOJARZYŁ MI SIĘ Z MIEJSCEM O WYSOKIEJ KULTURZE, W KTÓRYM MOŻNA SIĘ ZRELAKSOWAĆ I ZAKOŃCZYĆ MĘCZĄCY DZIEŃ WE WSPANIAŁYM HUMORZE I Z NOWYMI SIŁAMI DO ŻYCIA. Z TAKIM TEŻ ZAMIAREM 3. XI WRAZ ZE ZNAJOMYMI
TEATR ZAWSZE KOJARZYŁ MI SIĘ Z MIEJSCEM O WYSOKIEJ KULTURZE, W KTÓRYM MOŻNA SIĘ ZRELAKSOWAĆ I ZAKOŃCZYĆ MĘCZĄCY DZIEŃ WE WSPANIAŁYM HUMORZE I Z NOWYMI SIŁAMI DO ŻYCIA. Z TAKIM TEŻ ZAMIAREM 3. XI WRAZ ZE ZNAJOMYMI POSZLIŚMY NA "BECZKĘ PROCHU". LUDZI NIEWIELE, PRZEWAŻNIE MŁODZIEŻ. PO DWÓCH MINUTACH OGLĄDANIA ODCZUŁAM WIELKI NIESMAK I ZAŻENOWANIE. MIAŁAM WRAŻENIE, ŻE TO NIE BAŁKANY- ALE POLSKA WŁAŚNIE! TAK WSPANIALE PRZEDSTAWIONY OBRAZ PIJAKÓW, MORDERCÓW, GANGÓW, CWELI, CIOT I GWAŁCICIELI. PRZEMOC, AGRESJA, OBRZYDLIWE SŁOWNICTWO KTÓRE SŁYSZY SIĘ TYLKO WŚRÓD DEGENERATÓW KTÓRZY NIE MAJĄ SZANS NA RESOCJALIZACJĘ - TO JEDYNE WALORY TEJ OCHYDNEJ SZTUKI. TO ŻENUJĄCE DLA POLSKIEJ KULTURY!! SIEDZĄC TAM CZUŁAM SIĘ OKROPNIE, BYŁO MI PO PROSTU WSTYD ZA JEJ TWÓRCÓW, KTÓRZY ZAPEWNE SPECJALNIE NIE ZROBILI PRZERWY, GDYŻ BALI SIĘ IŻ PO JEJ ZAKOŃCZENIU ZSTANĄ PUSTA SALĘ. WYCHODZILIŚMY Z TEATRU W MILCZENIU- OGÓLNIE ZNIESMACZENI I ZAWIEDZENI . NIE POWINNO SIĘ JEJ GRAĆ W TEATRZE - ALE NA DWORCU! ZASTANAWIAJĄCE JEST TO, ŻE RECENZJE I OPIS SZTUKI DALEKIE SĄ OD TEGO CO WIDZI I SŁYSZY WIDZ. i JESZCZE JEDNO: CZY WYOBRAŻACIE SOBIE PAŃSTWO OPIS SZTUKI " PROBLEMY BAŁKAŃSKIE" I NAUCZYCIELA, KTÓRY WYBIERA SIĘ NA NIĄ ZE SWOJĄ KLASĄ!!? NIKOMU NIE ŻYCZĘ TAKIEGO SZOKU JAKI JA I MOI ZNAJOMI ODCZULIŚMY. JESTEŚMY ZDOŁOWANI I ZAWIEDZENI, DO TERAZ ODCZUWAMY JEJ NEGATYWNE SKUTKI. WSPÓLCZUJĘ ALE I PODZIWIAM AKTORÓW, KTÓRZY ZDECYDOWALI SIĘ TO ZAGRAĆ.
2003-11-14 17:46
Beczka prochu to jeden z tych spektakli, które podnisły range Teatru wybrzeże. Bardzo dobry pomysł inscenizacyjny, któremu sprostali autorzy. A tym wszystkim, którym przeszkadzają przeklenstwa, powiem jedno: teatr nie jest od tego, żeby tylko głaskac po główce i mówić nam że świat jest piekny.
2003-11-08 17:17
i unikalny jak na trojmiejskie warunki,
acz tylko dla osob o mocnych nerwach,
ktore wiedza, ze teatr to nie tylko swiatynia
(klasycznego) slowa.
2003-11-07 18:55
gdyby była przerwa w przedstawieniu na pewno wyszłabym poraz pierwszy z teatru, tyle przekleństw nie słyszłam poza filmem PSY z Lindą, nie wyobrażałam sobie,że aktorzy tak opanują to uliczne słownictwo, jestem
gdyby była przerwa w przedstawieniu na pewno wyszłabym poraz pierwszy z teatru, tyle przekleństw nie słyszłam poza filmem PSY z Lindą, nie wyobrażałam sobie,że aktorzy tak opanują to uliczne słownictwo, jestem zbulwerowana tą sztuką, zrażona do TEATRU WYBRZEŻE, śledzę na bieżąco repertuar i aż boję się na cokolwiek wybrać, żałuję, że w dużym mieście Gdańsku jesteśmy skazani na jeden teatr
stała była bywalczyni
2003-11-06 11:31
Spektek z fajerwerkami ale kiepski!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.