2014-03-31 10:09
łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa hahahaha "Latem 2012 odeszła z zespołu, ale już w rok później zatęskniła za nimi. Niestety jej miejsce było już zajęte"...co za bzdura... odeszła... a może wyeliminowana jako najsłabsze i
łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa hahahaha "Latem 2012 odeszła z zespołu, ale już w rok później zatęskniła za nimi. Niestety jej miejsce było już zajęte"...co za bzdura... odeszła... a może wyeliminowana jako najsłabsze i nierozwojowe ogniwo... Szkoda, że nikt nie weryfikuje takich opisów reklamujący wydarzenia trójmiejskie... mogła jeszcze napisać, że robiła chórki u Eltona Johna, Joe Cockera... albo śpiewa zamiast Kayah, gdy Kaśka jest chora...Wtedy też byście to zamieścili jakby nigdy nic?
2014-03-31 11:35
Obawiam się, że ma rację "konduktor", który napisał, że komentarze źle oceniające koncert Ani i Zbyszka pisane są przez "krewnych i znajomych..." i źle świadczą o kondycji psychicznej w całym "przywłaszczonym" Wolnym
Obawiam się, że ma rację "konduktor", który napisał, że komentarze źle oceniające koncert Ani i Zbyszka pisane są przez "krewnych i znajomych..." i źle świadczą o kondycji psychicznej w całym "przywłaszczonym" Wolnym Przedziale. Szkoda. Jako znajomy p. Zbyszka wiem, że to on stworzył zespół, dał mu nazwę i dobrał repertuar. Sobotni koncert Ani i Zbyszka był występem z zupełnie innej bajki, choć ich repertuar w części pokrywał się z repertuarem W.P. Prawa do piosenek należą tylko do autorów, więc nie warto podnosić larum i pisać, że "...Ta osoba... nie ma prawa do wykonywania piosenek..." Ma prawo. O jakim plagiacie w aranżacjach mowa, gdy W.P. gra w kwartecie, a Ania i Zbyszek z jedną, akustyczną gitarą. O jakiej kradzieży pisze "zawiedziona melomanka", gdy na scenie siedzi autor, pomysłodawca i założyciel zarówno W.P., jak i duetu Ania i Zbyszek. Sobotni koncert, wbrew temu, co tu wypisują "krewni i znajomi..." był bardzo sympatycznym przeżyciem dla publiczności i dla wykonawców, co stwierdzić mogła także p. Arleta ( jedna z aktualnych wokalistek W.P.), która wraz z mężem i dzieckiem przez pewien czas przebywała w Caffe Anioł podczas koncertu. Należy się tylko cieszyć, że p. Zbyszek potrafił stworzyć w Gdyni dwa dobre artystyczne byty.
2014-03-31 14:30
rozumiem, ze koncert mógł się podobać jednym...drugim mniej a trzecim w ogóle...ale próba postawienia znaku równości pomiędzy zespołem WP a duetem AiZ woła o pomstę do nieba. Ciągle nie mogę się pogodzić widać z faktem
rozumiem, ze koncert mógł się podobać jednym...drugim mniej a trzecim w ogóle...ale próba postawienia znaku równości pomiędzy zespołem WP a duetem AiZ woła o pomstę do nieba. Ciągle nie mogę się pogodzić widać z faktem (być może z racji wieku...mam już parę wiosen), że czasy sie zmieniły na gorsze... wartości takie jak lojalność, przyjaźń, kultura zostały zepchnięte dosłownie i w przenośni przez kasę i d*pę.
2014-03-31 15:22
Zdaje się Czesiek, że te Twoje "parę wiosen" też woła o pomstę do nieba, bo pisząc o kulturze sam o niej zapominasz. Z Twojego pomówienia wynika nie tylko to, że osobiście znasz kulisy życia w W.P., ale i to, że w
Zdaje się Czesiek, że te Twoje "parę wiosen" też woła o pomstę do nieba, bo pisząc o kulturze sam o niej zapominasz. Z Twojego pomówienia wynika nie tylko to, że osobiście znasz kulisy życia w W.P., ale i to, że w ocenach i sądach nie przebierasz. Mało eleganckim jest sugerowanie komuś, kto zagrał kilka piosenek w składzie innym niż za zwyczaj, brak lojalności, przyjaźni i kultury, oraz pisanie w kontekście tego o kasie i... Coś mi mówi Czesiek, że masz osobisty uraz, a z tym nie warto się pchać na afisz, bo wszystko widać.
2014-03-31 14:19
całość w tytule ....nic dodac...nic ująć
2014-03-31 20:52
A ja obawiam się, że autor postu, czyli znajomy p. Zbyszka, w którym napisał, że prawa do piosenek ma tylko autor ma stolec zamiast mózgu. Pozdrawiam serdecznie
2014-03-31 22:55
Artysta, by mieć prawa wykonawcze ( prócz autorskich są jeszcze producenckie) do utworu musi najpierw ten utwór od autora kupić. Ciekawe, czy zespół Wolny Przedział zakupił utwory, które wykonuje? Jeżeli nie, to ten, kto myśli, że artysta w takim przypadku ma jakieś prawa jest w błędzie, a w mózgu ma ciśnienie... próżni. I nic więcej.
2014-04-01 10:22
Porażka pełna porażka
2014-04-06 17:20
może jest lepszy zarobek na śpiewaniu niż jeżdżenie taryfą?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
