2008-10-03 01:39
Frank - super! Daedelus - czyste szaleństwo!! :)
2008-10-03 09:14
Deadelus rozwalił mnie!świetny magik!
2008-10-03 16:30
Burnt Friedman to niezwykła postać.Tak naprawdę to tylko jemu i Dieterowi Moebiusowi udało się grać jak to Kaczkowski kiedyś powiedział - muzykę halucynogenną.Projekt który dzisiaj zagra z Liebzeitem też może być
Burnt Friedman to niezwykła postać.Tak naprawdę to tylko jemu i Dieterowi Moebiusowi udało się grać jak to Kaczkowski kiedyś powiedział - muzykę halucynogenną.Projekt który dzisiaj zagra z Liebzeitem też może być niezły bo ten drugi otarł sie o legendarną formację CAN.No nieźle gratuluję wyboru organizatorom.Friedmana puszcza czasem Paulus Mazur w radiu Gdańsk i to tak naprawdę on zwrócił moją uwagę na tego muzyka.Nie mogłem byc na Kraftwerku w Krakowie to chociaż Friedmana posłucham dziś w kosciele św.Jana.
Polecam wrażliwcom dzisiejszy koncert.Duże wydarzenie.Tak trzymać.
2008-10-05 17:01
organizatorów na temat zwrotu części pieniędzy za zakupione karnety z powodu odwołania koncertu Sama Riversa 4 października - nie znalazłem takowej na stronie internetowej organizatorów a wypadałoby ją przynajmniej tam
organizatorów na temat zwrotu części pieniędzy za zakupione karnety z powodu odwołania koncertu Sama Riversa 4 października - nie znalazłem takowej na stronie internetowej organizatorów a wypadałoby ją przynajmniej tam zamiescić (przy informacji o odwołaniu koncertu na stronie www.trojmiasto.pl też możnaby coś o tym napisać) - tak robią wiarygodni organizatorzy
2008-10-05 23:36
ja tam przeczytałem informacje z tyłu biletu i nie mam z tym problemu, ale za to pójde po dobrej cenie na Braxtona tak jak informowali organizatorzy
2008-10-07 23:53
Tymon wypadł genialnie, pozytywna wibracja na szczęście była na tyle mocna, że potem jak wystąpił Anthony z 3 'gracjami', to ładunek energetyczny wystarczył na zdzierżenie tej negatywnej w moim odbiorze muzyki. Wirtuoz
Tymon wypadł genialnie, pozytywna wibracja na szczęście była na tyle mocna, że potem jak wystąpił Anthony z 3 'gracjami', to ładunek energetyczny wystarczył na zdzierżenie tej negatywnej w moim odbiorze muzyki. Wirtuoz super, ale widoczek starszego pana z 3 dziewczynkami które ani genialnie nie grały, do tego wyglądały na zabiedzone dziewczyneczki które nie wiadomo co robią z tym starszym panem. obrazek był tragiczny, muzyka tak smutna i neurotyczna w wymowie że mnie przerosła. Uwazam ze organizator nie dobral dobrze stylu łącząc tak pozytywna muzykę Tymona z Braxtonem. pozostając z szacunkiem wziąż do wirtuozerii starszego pana. (ciekawe czy kosztem tych smutnych dziewcząt)
2008-10-08 01:18
Troche kwestia gustu.. jak zwykle... Podpisuje sie pod stwierdzeniem Braxton= neurotycznie i dalo sie zauwazyc, ze nie wszystkich zadowolil... Ale uwazam ze ok, nic odkrywczego ale dobry, naprawde niezly warsztat tego
Troche kwestia gustu.. jak zwykle... Podpisuje sie pod stwierdzeniem Braxton= neurotycznie i dalo sie zauwazyc, ze nie wszystkich zadowolil... Ale uwazam ze ok, nic odkrywczego ale dobry, naprawde niezly warsztat tego starszego bezkompromisowego Pana. A Tymon spokojnie mogl wczoraj zagrac w uchu, zamiast np.:chromosonu, dobrze by sie wpisal w swietny zywiolowy koncert "mlodzierzy jazzowej" np.:Baaby. Braxton za to doskonale sprwadzilby sie w Janie w Niedziele na nocy improwizowanej i wlasciwie tego najbardziej zaluje, bo chyba to do konca nie byla muzyka na sale kameralna filharmonii...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.