Opinie (13) 2 zablokowane

  • Klub dno

    Byłem wczoraj na kabarecie Hrabi, w przeciwieństwie do organizatorów trzymali klasę. Warunki cieplarniane, duchota obrzydliwa, totalny brak nawiewu. Co słabsi musieli opuścić zapłaconą imprezę. Kabareciarze też cierpieli

    Byłem wczoraj na kabarecie Hrabi, w przeciwieństwie do organizatorów trzymali klasę. Warunki cieplarniane, duchota obrzydliwa, totalny brak nawiewu. Co słabsi musieli opuścić zapłaconą imprezę. Kabareciarze też cierpieli i nabijali się z zaistniałej ciężkiej dla każdego sytuacji. Widok na artystów ograniczony przez zły układ krzeseł, i chcących coś zobaczyć stojących sponsorów Tandetnego klubu. Byłem po raz pierwszy i chyba ostatni. Koncertów sobie w tym miejscu nawet nie chcę wyobraźić, co dopiero w nich uczestniczyć. Hrabi brawo, klub dno.

    • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.