2017-07-30 15:27
Kiedys ganial myszy ale obecnie tego nierobi bo nie musi ,zarcie mu przynoszą na talerzu i jeszcze wybrzydza :)
Nie mam psa ,ale jestem ich zwolennikiem ,
pies jest ratownikiem ,
łapie bandytów
Kiedys ganial myszy ale obecnie tego nierobi bo nie musi ,zarcie mu przynoszą na talerzu i jeszcze wybrzydza :)
Nie mam psa ,ale jestem ich zwolennikiem ,
pies jest ratownikiem ,
łapie bandytów
przewodnikiem niepełnosprawnych
obrońca słabszych
wyszukuje narkotyki
ratuje ludzi z płonących domów
potrafi rozbic szybe by uratowac człowieka
pilnuje i zagania stado
mozna tak bardzo długo wymieniać ...
A co robi Kot? Kot potrafi cie podrapać każdy znajomy kto miał kota ,zawsze był podrapany na rekach ,na twarzy itp
potrafi też strzelić focha ze mu ryba nie pasuje i wybrzydza w jedzeniu ,nie można go wytresować.
nie mozna wyjsc znim na spacer bo juz nie wróci .
2017-07-30 15:30
j.w.
2017-07-31 00:55
...ponieważ mają Ciebie i wszystko w pupie...
2017-07-31 09:47
Kot nie jest służalczy - na jego przywiązanie trzeba sobie zasłużyć. Jest bardzo czysty, nigdy nie wytarza się w błocie, ani tym bardziej w g**nie, ani w czymś co niedawno zdechło - psy to uwielbiają. Jest cichy i ma w
Kot nie jest służalczy - na jego przywiązanie trzeba sobie zasłużyć. Jest bardzo czysty, nigdy nie wytarza się w błocie, ani tym bardziej w g**nie, ani w czymś co niedawno zdechło - psy to uwielbiają. Jest cichy i ma w sobie mnóstwo gracji. Pies z kolei będzie człowieka adorował, nawet jeśli człowiek mu w żaden sposób tej wierności nie rekompensuje. Daje się tresować za kulkę karmy albo smakołyk. Wykonuje ślepo polecenia. Wydaje mnóstwo niepotrzebnych dźwięków dla zabawy - np. szczeka, bo przejechał rower. Szczeka, bo ktoś idzie ulicą. Szczeka, bo inny pies zaszczekał. Piszczy, bo mu się nudzi. Wymusza by poświęcać mu uwagę. Niektóre mają skłonności do dominacji. Jedno i drugie ma swoje zalety i wady, co kto lubi. Zauważyłam jednak, że kotów nie lubią ludzie, którzy lubią stawiać na swoim. Wolą psy. ;)
2017-07-31 12:48
A dla mnie temat psa kończy się w momencie w którym pies wyliże sobie d*psko/jajka a potem liże właściciela po twarzy. Co najbardziej zdumiewa, właściciel zazwyczaj się z tego cieszy. Jak dołożyć do tego przypadki,
A dla mnie temat psa kończy się w momencie w którym pies wyliże sobie d*psko/jajka a potem liże właściciela po twarzy. Co najbardziej zdumiewa, właściciel zazwyczaj się z tego cieszy. Jak dołożyć do tego przypadki, gdzie pies zżera albo przynajmniej spróbuje g*wna innego psa (tak, często i tak bywa), to zastanawiam się co ma we łbie taki psi właściciel jak daje sobie potem gębę lizać.
2017-08-01 15:47
To działa tak: na początku gdy przygarnęliśmy naszego kundelka ze schroniska po każdym pogłaskaniu go lecieliśmy do łazienki myć ręce, żonie od tego ciągłego moczenia rąk i mydła skóra zaczęła na dłoniach pękać. Teraz
To działa tak: na początku gdy przygarnęliśmy naszego kundelka ze schroniska po każdym pogłaskaniu go lecieliśmy do łazienki myć ręce, żonie od tego ciągłego moczenia rąk i mydła skóra zaczęła na dłoniach pękać. Teraz gdy nasz łotr mieszka z nami od pół roku sami sprzedajemy mu soczyste całusy prosto w ten zaśliniony pysk, bo to jest NASZ kochany pies - ale kup nie zjada :)
2017-07-31 19:31
mylisz się miałam dachowca który na spacery bez smyczy szedł za mną jak pies był wspaniałym kotem mój rysiek
2017-08-01 00:46
gdyby głupota mogła fruwać miałbyś odlot ,a tak musisz płacić
2017-08-01 15:33
Mam i kota, i psa i uważam, że porównywanie ich "ten jest lepszy, bo..." jest zupełnie bezsensowne, to są tak różne zwierzęta z tak odmiennymi zachowaniami, charakterami że tego typu rankingi może robić tylko ktoś, kto nie ma o tym bladego pojęcia. I gdzie widziałeś psy wybijające szyby? Czym? Nosem?
2017-08-01 18:38
Ta psy... Zwłaszcza jak gryzie, szczeka w mieszkaniu (sąsiad ma to gdzieś, że jego pies ciągle szczeka), pod Biedronką zostawiają psy i idą na zakupy, a te wyją jakby ktoś się powiesił, szczekają, wściekają się, warczą ( i tak co jeden pójdzie, to następnego zostawiają pod sklepem) - cyrk od rana do wieczora. A kot jest cicho.
2017-07-30 15:30
Tak, jestem właścicielem kota.
Każdy człowiek posiadający kota wie, że to kot jest właścicielem człowieka :D
2017-07-31 17:13
Kot ma w do%#^*+oopie kto jest wlascicielem, byle mu zrec dawal. Wole psy
2017-07-30 16:11
Czy zaszczycil wizyta Prezes Jarosław ze swoim kotem? Czy zatem Kocica Małżonka była trzymana za łapkę? ...
2017-07-30 17:19
Raczej mały pisiorek
2017-07-30 16:28
...skoro dał taką opcję zamiast "Tak, jestem niewolnikiem kota" :P
2017-07-31 09:42
2017-07-30 16:37
rasowy czy nie kazdy smakuje tak samo
2017-07-30 16:41
Psy tak ale kotów żadnych nie cierpie a szczególnie tych kociarów co dokarmiają te zapchlone smirdzące koty.
2017-07-30 17:04
Najgorsi to sa wlasciciele kundli w miescie, ktorzy nawet po tych smierdzielach sprzatac nie umieja.
2017-07-30 17:11
2017-07-30 20:33
A ty jelopie komus pomogles? Karma wraca i wroci do twojej rodziny tez.....spoko....
2017-07-30 22:42
Zapamiętaj sobie że zło wraca ,a kim ty jesteś i tobie podobni z tymi komentarzami .Myślę że jesteś młodym pewnym siebie człowiekiem który idzie szeroko i myśli cały świat należy do mnie nie szanujesz rodziców i innych
Zapamiętaj sobie że zło wraca ,a kim ty jesteś i tobie podobni z tymi komentarzami .Myślę że jesteś młodym pewnym siebie człowiekiem który idzie szeroko i myśli cały świat należy do mnie nie szanujesz rodziców i innych ludzi ale ty też jesteś do ruszenie coś ciebie dotknie i wtedy może zastanowisz się że życie polega zupelnie na czym innym życzę ci więcej empatii takiej ogólnej do wszystkiego ludzi zwierząt a nie wybiórczej .
2017-07-31 08:45
ok
Co ma nielubienie kotów do nie szanowania ludzi/rodziców?
Nie, nie lubię kotów i nie chcę ich mieć, ale nie znęcam się nad nimi itp., chyba nie ma ustaowego obowiązku kochania ich? Póki co mam przez nie
ok
Co ma nielubienie kotów do nie szanowania ludzi/rodziców?
Nie, nie lubię kotów i nie chcę ich mieć, ale nie znęcam się nad nimi itp., chyba nie ma ustaowego obowiązku kochania ich? Póki co mam przez nie jedynie problem bo mi sr...ją na trawnik bo ktoś obok ma w d.... co robią jego koty.
Wasze myślenie kociarzy: kto nie jest z Wami to jest przeciwko Wam... miejcie nawet po 100 kotów byle nie wpływało to negatywnie na moje funkcjonowanie.
To takie dziwne?
Może znów wykasują ten post... w końcu taki obraźliwy
2017-07-31 11:02
Ty wyrażasz swoją opinię z takim zacietrzewieniem że nie mam wątpliwości co do twojej osoby ja podchodzę do zwierząt różnej rasy podobnie jak do ludzi należy im się szacunek nie ma obowiązku lubienia kotów psów itp
Ty wyrażasz swoją opinię z takim zacietrzewieniem że nie mam wątpliwości co do twojej osoby ja podchodzę do zwierząt różnej rasy podobnie jak do ludzi należy im się szacunek nie ma obowiązku lubienia kotów psów itp itd żeby coś zrozumieć trzeba to poznać tego ci życzę aj jeżeli kot zostawia po sobie kupę nie zakopuje jej (w co wątpię ) to proponuję porozmawiać z osobą która się nimi opiekuje myślę że to najlepsze rozwiązanie wiele można załatwić poprostu rozmawiając z drugim człowiekiem .Życzę Ci najlepszego.
2017-08-01 00:38
bo z nich wylecą szczury i na morde ci skoczą
2017-08-01 00:30
i kociar ,a nie mogę śmieci wyrzucić ,bo szczury ze śmietnika wychodzą ,bo trutka nie daje rady tak szczury są mądre to dzisiaj przepraszam kociary , cholera ,że nie można ich tutaj zaprosić
2017-07-31 08:09
Stres dla tych kotów jest niewyobrażalny!
Ludzie łażą, gadają, hałas, jakieś dotykanie klatki ( nie daj boże samego kota ) - jak można mówić, że kocha się swojego kota i zabierać go w klatce na taki spęd!?
2017-08-01 00:31
2017-07-31 08:41
Mój norweg żył 6lat a europejczyk 15 lat i już nie będę mieć zwierzaków weterynarze to krwiopijcy tylko bogaty udzwignie ceny wu weterynarzy razie choroby idą tysiące ,miłość miłością ale zdrowy rozsądek górą !
2017-07-31 09:51
Lekarzy medycyny praktykujących prywatnie się czep. Albo stomatologów. Im jakoś nikt nie wypomina. Niestety, ale posiadanie zwierzęcia to swego rodzaju "luksus". Jak masz auto, musisz się liczyć z tym, że trzeba zapłacić za mechanika i benzynę. Jak masz kota, musisz się liczyć z wydatkami na leczenie. Dlaczego tak trudno to zrozumieć?
2017-08-01 15:22
Gdy moja stara kotka w wieku 16 lat zachorowała też wydałem ciężkie pieniądze na jej leczenie, choć wiadomo było że nic z tego na dłuższą metę nie będzie udało jej się przedłużyć dobre i godne życie bez bólu i we w miarę
Gdy moja stara kotka w wieku 16 lat zachorowała też wydałem ciężkie pieniądze na jej leczenie, choć wiadomo było że nic z tego na dłuższą metę nie będzie udało jej się przedłużyć dobre i godne życie bez bólu i we w miarę dobrej kondycji o rok i uważam, że to były najlepiej wydane pieniądze. Nasze zwierzęta są dla mnie pełnoprawnymi członkami rodziny, tak jak nie wyobrażam sobie abym na uszach nie stanął w przypadku choroby córki, tak samo wezmę kredyt, sprzedam samochód aby ratować zdrowie naszego kota albo psa.
W przyszłości proponuję szukać gabinetów weterynaryjnych na obrzeżach Trójmiasta, jest znacząco taniej.
2017-07-31 10:25
Głupi, podekscytowany człowiek się cieszy, właściciel łechce swą próżność, a biedny kot męczy cąły dzień w klatce. Byłam dwa razy-jako odwiedzająca i potem jako wystawca ze swoimi kotami. I nigdy więcej. Dla kota to potworny stres. Nigdy więcej.
2017-08-01 00:33
2017-07-31 10:39
kocice ,które na okrągło rodzą ,a zobaczycie wtedy jak jest w tych niby hodowlach , dla nich zwierzęta nic nie znaczą liczy się tylko forsa. ,powinno się sprawdzać jakie warunki one mają ,a jak byście się dowiedzieli ci zwykli miłośnicy kotów jak żyją te zwierzątka dla forsy to bylibyście w szoku . Pozdrawiam zwierzolubów, takich prawdziwych .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.