2013-09-29 22:56
Babicki robi spektakle w kratkę - Rock and roll przeciętny, Idąc rakiem - świetny, Królowa śniegu udana, więc teraz słabszy spektakl. Teatr były wystawić tekst bez własnego pomysłu i piętna mnie nudzi. Tak było i tym razem.
2013-09-29 22:04
Mogę się zgodzić z opinią dotyczącą wprowadzenia osoby autora do spektaklu - niezbyt udany pomysł. Jeśli chodzi o zarzut braku pomysłu na interpretację, to zaczynam mieć pewne wątpliwości. Genet z pewnością wygwizdał by
Mogę się zgodzić z opinią dotyczącą wprowadzenia osoby autora do spektaklu - niezbyt udany pomysł. Jeśli chodzi o zarzut braku pomysłu na interpretację, to zaczynam mieć pewne wątpliwości. Genet z pewnością wygwizdał by tak po bożemu i po jego myśli wystawioną sztukę, jednak może właśnie o to chodzi? Jak dla mnie "Pokojówek" wystawiać się nie powinno, żeby nie mieć pewności kto dokonał ostatecznego czynu. A jak wystawić niewystawialne? - poprawnie :) Dla mnie to całkiem dobre przedstawienie, choć zdaję sobie sprawę, że 90% osób zebranych na widowni nie rozumie co autor miał na myśli.
Jedyny zarzut wobec interpretacji Babickiego - brak tej intrygującej przemocy i pokrętnej filozofii zła, której wyznawcą był Genet. Trudno...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.