Opinie (53) 5 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Muzyczny jest the best

    Fajne spektakle, dużo umiejętności fizycznych, umieją "zabrać" widza w spektakl, wciągnąć, zauroczyć, mają swój styl...
    Dobrze, że na stale nie przylepił się tu Józefowicz, którego warszawsko- dziaderskie spektakle sa o wiele gorsze i polegają na wyświetlaniu

    • 12 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Opinia wyróżniona

    Brawurowo zagrany spektakl rozrywkowy

    W czasie spektaklu bawią się ci aktorzy i publiczność. Szczególnie polecam wszystkim obeznanym jako tako ze współczesnym światem, w tym kulturą i tym, którym musical jest bardziej bliski. Dużo aluzji, parodii, odniesień

    W czasie spektaklu bawią się ci aktorzy i publiczność. Szczególnie polecam wszystkim obeznanym jako tako ze współczesnym światem, w tym kulturą i tym, którym musical jest bardziej bliski. Dużo aluzji, parodii, odniesień do polskiej rzeczywistości a mimo wszystko przeniesienie w inny świat. Aktorzy znakomici, co za energia! Nie chcę nikogo wyróżniać, wszyscy dali z siebie naprawdę dużo. To nowość na polskich scenach i idąc na spektakl w Teatrze Muzycznym w Gdyni można mieć pewność, że zobaczy się coś naprawdę odbiegającego od tego, co do wcześniej widziało. Warto pójść tam z nastawieniem, że teatr oferuje zabawę i luz. Zespołowi dziękuję i gratuluję!

    • 20 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    gratulacje dla zespołu, gratulacje dla dyrektora Michalskiego (1)

    • 27 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Opinia wyróżniona

    Bez fajerwerkow (2)

    Też jestem stałym bywalcem Muzycznego. I jego propagatorem. Jako gdynianin zawsze wszędzie reklamuje Nasz Teatr Muzyczny.
    Nareszcie coś dobrego na te smutniejsze czasy obecne. Jednak bez jakichś specjalnych

    Też jestem stałym bywalcem Muzycznego. I jego propagatorem. Jako gdynianin zawsze wszędzie reklamuje Nasz Teatr Muzyczny.
    Nareszcie coś dobrego na te smutniejsze czasy obecne. Jednak bez jakichś specjalnych fajerwerków. Myślę że Tomaszowi Dudkiewiczowi brakuje jednak jeszcze trochę doświadczenia,mimo wieku i piastujących funkcji,by w pełni rozrywkowo objąć przekaz sztuki. Znam Go z czasów szkolnych i myślę,że już niedługo osiągnie taki stan emocji.
    Ale nareszcie trochę stepowania,czapki z głów. Nudy nie było. W skali 1 -10....daje 7.5.
    Zobaczyć warto.

    • 24 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

      Najwidoczniej kogo innego Pan zna

      bo reżyserem jest Tomasz Dutkiewicz, a nie Dudkiewicz...

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

      Wow!!
      To jak go Pan znasz to się Pan podpisz z imienia i nazwiska! Będziemy wszyscy wiedzieć kto tak pisze o drugim człowieku.

      • 1 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Warto się wyluzować.

    Super spektakl na nasze siermiężne czasy. Dosyć mamy nadęcia i zmartwień. Można się w końcu uśmiechnąć i wyluzować. Super sceny zbiorowe. Wspaniała gra wszystkich aktorów . Mnie szczególnie podobali się Krzysztof Wojciechowski, Rafał Ostrowski i Karolina Trębacz. Wielkie Gratulacje.

    • 14 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    jeden ze słabszych spektakli w moim ulubionym teatrze. Właśnie wróciłam. Nie polecam. Chwilami mielizny tekstowe, moża było to

    • 12 20

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Rewelacyjny

    Panie Łukaszu, myślę, że Pan już powinien przestać pisać recenzje.
    Polecam Panu zainwestować w bilet do Londynu i troszkę sobie pooglądać.
    Jaki wiedźmin ???? O czym Pan tu pisze???
    Byłam naSomething

    Panie Łukaszu, myślę, że Pan już powinien przestać pisać recenzje.
    Polecam Panu zainwestować w bilet do Londynu i troszkę sobie pooglądać.
    Jaki wiedźmin ???? O czym Pan tu pisze???
    Byłam naSomething Rotten i jest to absolutny HIT. Fantastyczne, profesjonalne widowisko skrojone na miarę west endu.
    Proszę mi wymienić wszystkie cytaty muzyczne które Pan zdołał wysłyszeć a porozmawiamy o musicalu!
    Ileż tu zostało wykonanej pracy aby to wszystko wyglądało lekko i przyjemnie!!!
    Widać było po zespole, że kochają ten spektakl i reżysera . A po publiczności było słychać, że docenia każdy niuans i każdy gest.
    Pozdrawiam

    • 19 9

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Wszystko naprawdę pięknie, ale po co flaga LGBT (2)

    Według mnie zbędna. Dość mam pchania tego wszędzie,a tym bardziej na deski teatru. Brawo dla artystów za świetne przedstawienie, w szczególności dla Szekspira,Jasnowidza, Bei !

    • 24 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

      Dokładnie! Widowisko przednie, mimo tych kilku "modnych" wstawek. Tęczowa flaga niestety nie była już wstawką, a jawnym manifestem. Trochę szkoda, bo tak dobry spektakl może pięknie połączyć wszystkich, a nie przypominać o podziałach... zabrakło jeszcze tylko słynnego je.... PiS :/

      • 10 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

      LGBT ?

      LGBT to namiastka tego, co przynoszą codziennie rządzący. Na trzy, cztery odrębne musicale.

      • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Wiedźmin jako punkt odniesienia dla Something Rotten ? (2)

    Spektakl bez ułamka przeboju, z nudnym scenariuszem, w którym tylko scenografia robi robotę. Gdzie Rzym, a gdzie Krym !

    • 29 14

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przechytrzyć Szekspira, czyli początki showbiznesu. "Something Rotten" w Muzycznym

    Opinia wyróżniona

    Muzyczny na topie.

    Od kilku lat w Teatrze Muzycznym w Gdyni przybywa różnorodnych premier. To nie teatr jednego aktora a poważne przedsięwzięcia, niekoniecznie ciężkie i nudne. Nie widziałem na widowni niezadowolonych i smutnych widzów, niezależnie od wieku. Chyba, że ktoś siedział dalej...

    • 16 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.