Szalone nożyczki Opinie o spektaklu

Szalone nożyczki

Opinie (72) 8 zablokowanych

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • dwie części

    spektakl ma jak gdyby dwie części, z czego pierwsza wieje nudą i schematami, ale druga jest CUDOWNA, kiedy aktorzy zaczynają improwizować nie można się nie śmiać. Dobrze spędzony czas, z wiecznym uśmiechem na ustach. polecam.

    • 4 2

  • polecam!!

    Byłam jak grali jeszcze w Elblągu, spektakl przezabawny chętnie obejrzałabym po raz drugi. polecam!!

    • 1 0

  • Kilka lat temu już to wystawiali , naprawdę warto uczestniczyć w tym spektaklu.
    Gorąco polecam

    • 2 1

  • Kiedy będą następne spektakle? Niestety przegapiłam termin, aby zakupić bilet.

    • 0 0

  • REWELACJA

    Bardzo ciekawy spektakl, doskonała gra aktorska, przednia zabawa - ehh, najchętniej poszłabym raz jeszcze - więcej takich przedstawień proszę a aktorom i reżyserowi dziękuję za przemile spędzone 2,5 godz :)

    • 4 0

  • POLECAM !!!! Świetne!!! (2)

    REWELACJA !!! Dwie godziny dobrej zabawy....fantastyczny Tonio i cała RESZTA bez wyjątku...
    P.s. Tylko czemu Pani Dąbek nie oddała perfum...???")

    • 4 2

    • (1)

      Można było o to zapytać ;)

      • 1 0

      • refleksja przyszła po czasie...niestety :)

        • 1 0

  • RACZEJ NIE (1)

    a ja nie polecam. Po tak pozytywnych opiniach postanowiłam wybrać się na ten spektakl i czuję się rozczarowana. Humor banalny i przewidywalny. Prosty humor potrafi być zabawny ale niestety nie ten. Postać fryzjera Tonia

    a ja nie polecam. Po tak pozytywnych opiniach postanowiłam wybrać się na ten spektakl i czuję się rozczarowana. Humor banalny i przewidywalny. Prosty humor potrafi być zabawny ale niestety nie ten. Postać fryzjera Tonia zdecydowanie przerysowana. Bardzo dobrze za to swoją rolę grała Dorota Kowalewska jako Pani Dąbek. Pierwsza część spektaklu jak dla mnie dość nudna, jedynie pod koniec zrobiło się dość ciekawie jak zaangażowano publiczność. Druga część zdecydowanie lepsza, dobrze nawiązany kontakt z publicznością, odpowiedzi aktorów na pytania publiczności bywały zabawne.

    p.s. czekam na "Kolację dla głupca" z Tyńcem i Fronczewskim :)

    • 9 8

    • zdecydowanie nie przerysowana

      Czy u nas w Polsce wszyscy muszą nazywać każdą barwniejszą postać przerysowaną? Postać Tonia rewelacyjna. Zachowanie aktora, mimika, gesty i rozmowy z publicznością na 6. I Edward również świetny.

      • 5 0

  • !!! (1)

    Mi sie osobiście bardzo podobał, dawno się tak nie uśmiałam... A skoro ktoś uznaje to za żenadę to powinien sprawdzić w słownik co znaczy "poczucie humoru" bo chyba go nie ma...

    • 5 3

    • każdy ma inne poczucie humoru, spektakl ewidentnie dla widza, który potrafi się śmiać tylko z amerykańskich głupawych komedii niskiej kategorii.

      • 4 2

  • Żenujący spektakl (1)

    Dlaczego wszystkim podoba się płaska, nieudolnie grana farsa?
    Brak pomysłu i porażająco słabe dialogi.
    "Big Brother" to przy tym szczyt finezji.
    Humoru brak. Stracone 2 godziny. Widownia zadowolona i "standing owation" na koniec. Patrzyłem na to jak przybysz z Marsa.
    Dzxisiaj zmarł Gustaw Holoubek ...

    • 12 18

    • i ja się z Tobą zgadzam. Dialogi banalne, wszystko przewidywalne. rząd wyżej siedziała rodzinka z chłopcem w wieku na oko 9 lat i tylko on się śmiał z głukowatych sytuacji- jedym słowem poziom dla dzieci z podstawówki

      • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.