2008-11-13 23:13
Przyznam, że niewiele wiem o sspg oprócz tego, że kojarzę ich logo, które często się gdzieś przewija. Nawet zbyt często przy akcjach, które nie do końca wydają się być ze sobą spójne. w sumie to nawet nie wiem co oni
Przyznam, że niewiele wiem o sspg oprócz tego, że kojarzę ich logo, które często się gdzieś przewija. Nawet zbyt często przy akcjach, które nie do końca wydają się być ze sobą spójne. w sumie to nawet nie wiem co oni robia.
Ale 'cos' co niesamowicie wzbudziło moją ciekawość to jeden poranek przed zajęciami, gdzie do mnie i do kumpla podczas porannego piwa zagadała jakaś laseczka przy barze nawijajac o imprezie robionej przez sspg i podrzuciła nam płytke z jakimis nagraniami i opisem dodajac cos w stylu, ze moze sie nam material spodoba. Co sie okazalo - fajny set i jakas zajawka radiowa. Przeszlismy sie wczoraj na piwo do kwadratu. I jesli ta dziewczyna nalezy do sspg i zawsze krazy po sali z takim usmiechem i sympatia do wszystkich, chyba nawet ich nie znajac, bo nas nie znala a podeszla spytac jak imprezka - to powiem tylko - jesli ktos kto uwaza się za najlepszego emanuje wokol z taka radoscia i skromna gadka to oby wiecej takich ludzi, którzy "myslą, że są najlepsi".
Co do samej imprezy. To jednak nie do końca były nasze rytmy muzyczne i zmyliśmy się po polnocy, ale z tego co widzielismy to chyba wielu osob sie podobala impreza. Wystarczylo spojrzec na parkiet.
moze nastepnym razem zrobicie jakis hip hop? beatbox? jesli tak poprosze o info.
razem z kumplem - pozdrawiamy i fajnie ze cos w kwadracie sie dzieje nawet w srodku tygodnia.
2008-11-14 08:37
czyżbyś pisał tego posta z bratniaka?
2008-11-30 16:34
To nie jest zupełnie tak z SSPG ja mówicie. Byłam w Samorządzie i wiem jak to wszystko wygląda od wewnątrz. Fakt faktem że Samorząd nie robi "typowo" cylkicznych imprez mogą zrobić jedną czy dwie ale potem jakoś umiera
To nie jest zupełnie tak z SSPG ja mówicie. Byłam w Samorządzie i wiem jak to wszystko wygląda od wewnątrz. Fakt faktem że Samorząd nie robi "typowo" cylkicznych imprez mogą zrobić jedną czy dwie ale potem jakoś umiera inisjatywa tak było z Coopatababana (czy jakoś tak) i z PianaParty, (szkoda bo to impreze akurat bardzo lubiłam), ale z drufiej strony widać że sie mocno starają, to nie jest wcale takie proste jak wam sie wydaje z organizawaniem imprez, zawsze jest coś pod górkę. Czasami mają naprawdę fajne pomysły np Akcja z dożywianiem studentów podzczas seji na terenie pg. Więc nie jedzcie po nic tak bardzo jak im się coś nie uda, albo jak się im noga powinie.Oni po prostu starają się jak mogą i nie powinni być za to krytykowani. Pomimo że czasami im coś nie wyjdzie ;-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
