2018-12-16 20:59
Duet małżenski super, niestety Hania fatalnie
2018-12-03 13:27
Powiem krótko, tak dobrego tekstu nie spotkałem na trójmiejskich scenach od dawna. Reżyseria sprawna, gra aktorów w zasadzie na poziomie profesjonalnym. Pani Betti - wymiotła.
2018-10-14 13:01
To może ja ostudze ahy i ohy osób których znajomi / rodziny tłumnie przyszli na "szoł teatralne". Panie redaktorze widać racze byliśmy na dwóch innych przedstawieniach co pan. Pani która grała Hanię prawie nic nie
To może ja ostudze ahy i ohy osób których znajomi / rodziny tłumnie przyszli na "szoł teatralne". Panie redaktorze widać racze byliśmy na dwóch innych przedstawieniach co pan. Pani która grała Hanię prawie nic nie wnosiła, grała a raczej recytowała cicho. Główny bohater był dość harakterystyczna postacią i to mu się udzielało. Inspektor w czapce dodał rzeczywiście lekkiego kolorytu bardziej wyglądem niż gra aktorska. Oglądało się spokojnie prawie jak telenowele z góry wiadomo jak się kończy. Po części mdłe i bez sunspensu.Naprawdę inspektor "Roman Pobożny" ? Brakowało mi jakiegoś naprawdę zaskoczenia. Jak na amatorski teatr prawie dałem się wciągnąć. Bilety jak na tą "sztukę" za drogo.
2018-11-13 11:02
*Charakterystyczna
2018-10-15 21:42
Wow zupełnie się nie zgadzam, że przewidywalny. Podzielam, że aktorka grająca Hanię za cicho, ale fabuła była naprawdę oryginalna i ciekawa.
2018-10-15 14:44
Nie zgadzam się, zagrane było na poziomie profesjonalnym.
Hania zagrała bardzo dobrze.
Ja nie wiedziałem co się będzie działo i jak to się skończy. Dla mnie rozwój akcji był zaskakujący. Alek nieprzewidywalny.
A język polski "Moniki" która ten komentarz napisała słaby: "harakterystyczna" pisze się przez "ch"
2018-10-14 23:25
Język Polski 3-..... mówi się" tę sztukę"
2018-10-14 16:29
Trafnie ujete. Przy okazji trzeba pamiętać że to są amatorzy, ale nie raz amatorzy są lepsi niż profesjonalni aktorzy. W tym wypadku niektórym trochę brakuje warsztatu aktorskiego, głośności i koloru na scenie. Jak na amatorów mogło być lepsze.
2018-10-14 14:40
I chyba tyle w odpowiedzi.
2018-10-14 13:23
No jak na amatorów i fascynatów to nawet dali rade. Choć brakowało zaskoczenia i mogli by co niektórzy mówić głośniej. Co do dialogów to trochę recytowania bylo ale tylko trochę.
2018-10-15 21:58
Miło było widzieć uśmiechnięte twarze po spektaklu, słyszeć głośny śmiech podczas przedstawienia. " Zdrada Pablo..."okazała się świetnym sposobem na spędzenie piątkowego wieczoru. Rewelacyjna gra aktorów , świetne pióro
Miło było widzieć uśmiechnięte twarze po spektaklu, słyszeć głośny śmiech podczas przedstawienia. " Zdrada Pablo..."okazała się świetnym sposobem na spędzenie piątkowego wieczoru. Rewelacyjna gra aktorów , świetne pióro autora i reżyseria, dobrze dobrana muzyka. Było naprawdę świetnie. Polecam!!! Ja na pewno wybiorę się raz jeszcze.
Ps. To niesamowite, że tak gra teatr amatorski!!
2018-10-15 19:47
Kolejna świetna sztuka tego teatru. Zapomniałam kompletnie, że to amatorzy, a reżyser -jedynie i aż pasjonat teatru. Wszystko było na świetnym poziomie. Nie tylko zachwyciła mnie gra aktorów, reżyseria, ale pełna dowcipu i życiowej mądrości treść sztuki. Mało kto nie uśmiechał się, wychodząc z Konsulatu Kultury. Polecam!!!
2018-10-15 19:31
Warto obejrzeć. Świetna gra aktorska i scenariusz. Uśmiałam się.
2018-10-15 14:39
Cały czas się zastanawiam, czy my byliśmy na tym samym spektaklu? Dla mnie strata czasu, tekst może do uratowania, ale aktorsko... tragedia.
Wyglądali, jak pozostawiani sami sobie na scenie, gdzie był reżyser? Do tego z wadami wymowy...
2018-10-15 10:52
Choć zgodzę się z recenzentem, że spektakl był dobry, to z głównymi tezami recenzji się nie zgodzę. Przede wszystkim nie widziałem pastiszu latynoamerykańskiego tasiemca, ale pełną, w zasadzie doskonałą w formie komedię
Choć zgodzę się z recenzentem, że spektakl był dobry, to z głównymi tezami recenzji się nie zgodzę. Przede wszystkim nie widziałem pastiszu latynoamerykańskiego tasiemca, ale pełną, w zasadzie doskonałą w formie komedię sytuacyjną i obyczajową.
Komedia zbudowana na dwóch równorzędnych osiach Hania-Alek oraz Betti-Alek, a nie tylko na jednej.
Pani Okonowska nie tyle uzupełniała obsadę dobrą grą, co była jej fundamentem. Bardzo dobra rola.
Aktorzy z emocjami radzili sobie bardzo dobrze.
No i jednak pełna zgoda z recenzentem, że ani przez chwilę komedia nie zahaczyła o kabaret oraz fenomenalne zakończenie Mahlika.
2018-10-14 14:04
Przyjemnie spędzony czas. Zabawny tekst. Całość bardzo przyjemna. Niestety, dobry poziom spektaklu, zakłócała postać Hani, a dokładnie poziom gry aktorskiej- słaby warsztat, sztywność, sztucznie odgrywane emocje. Duet małżeński - rewelacyjnie zabawny.
2018-10-15 09:56
2018-10-14 20:17
2018-10-14 19:48
Spektakl wywołał we mnie wiele wrażeń i przemyśleń w odniesieniu do wszechobecnych w naszym życiu mediów i portali społecznościowych. To wartość dodana sztuki, którą ogląda się z zainteresowaniem i uśmiechem. Bardzo wymownie i ciekawie postać Betty kreuje Aleksandra Okonowska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.