2011-03-06 01:44
cz.1: Nie bierzemy żadnych jeńców
cz.2: Sopooooooooot
2011-03-06 10:40
wypadla ta imprezka (to i tak delikatna opinia)
2011-03-06 19:07
Średnio to baaaardzo delikatna opinia bo impreza była tragiczna. Odwiedziłem pierwszy raz SFINKSA po "remoncie" i jeżeli cokolwiek tam się zmieniło to na gorsze. Żenada.
2011-03-06 19:33
Coś więcej mógł byś napisać ? co sprawiło, że impreza była tragiczna - klimat klubu\muzyka\organizacja? coś mi wczoraj wypadło i nie mogłem się tam pojawić więc chętnie poczytam)
2011-03-06 20:42
zwłaszcza nagłośnienie zmienili na gorsze;)
2011-03-07 03:57
Ponarzekać zawsze można. Nagłośnienie z*******e, muza wypas, ludzie piękni i szczęśliwi. Maniak - za dużo bierzesz. Popatrz trzeźwo na świat, sfinks się zmienił na lepsze a twoje narzekanie nic tutaj nie zmienia. Jak Ci nie pasuje to połóż się na łące z rękami pod głową i popatrz w niebo, może zmądrzejesz
2011-03-07 21:35
Nie narzekam tylko trzeźwo oceniam sytuację. Doskonale wiem o tym, że na każdej imprezie można bawić się świetnie, ale miarą rewelacyjnej imprezy jest to, że sama porywa Cię do zabawy. Nie potrzeba niczego brać, zresztą
Nie narzekam tylko trzeźwo oceniam sytuację. Doskonale wiem o tym, że na każdej imprezie można bawić się świetnie, ale miarą rewelacyjnej imprezy jest to, że sama porywa Cię do zabawy. Nie potrzeba niczego brać, zresztą nie biorę niczego od paru lat. O tak! Można i tak. :)
Na Zion Train do zabawy porwane było maksymalnie pięć pierwszych rzędów. Dalej był tłum smutnych ludzi. Którzy irytowali się gdy ktoś obok próbował się bawić.
Jestem fanem Zion Train i przyznaję, żę miałem nadzieję, że Sound System popłynie trochę bliżej oryginału, moim zdaniem było daleko i dużo gorzej. Nie jest to standard bo Gorillaz na Open'er podobał mi się bardziej niż oryginał.
Co do klubu... no cóż. Moja subiektywna opinia jest taka, że stracił klimat i pazur. Jest mi dość przykro bo chodziłem tam od kilkunastu lat. Miałem nadzieję, że remont wpuści tam trochę życia. Może już czas zmienić lokal.
2011-03-07 22:47
Kiedyś Sfinks miał nie tylko pazur, choćby w zwłokach tygrysa który wisiał na ścianie, ale też zęby - w odciętej głowie żubra która zdobiła klub ;-)
Komu to przeszkadzało?
2011-03-07 23:17
nie do konca rozumiem twojeje wypowiedzi. Rozumiem, ze tym smutnym czlowiekiem, ktory irytowal sie jak ktos sie bawie bylest Ty. Ja stalem zupelnie z tylu i widzialem zupelnie co innego. Oczywiscie ludzie przy scenie
nie do konca rozumiem twojeje wypowiedzi. Rozumiem, ze tym smutnym czlowiekiem, ktory irytowal sie jak ktos sie bawie bylest Ty. Ja stalem zupelnie z tylu i widzialem zupelnie co innego. Oczywiscie ludzie przy scenie reagowali zdecydowanie bardziej zywiolowo niz Ci z tylu, ale taka specyfika muzuki LIVE - ci co lubi szalec ida pod scene, normalaka. Widzialem tez, ze byly momenty, ze cala sdala odrywala sie od ziemi, byli tez tacy co tanczyli przy bramce, moze niepotrzebnie zostales na tej sali tak inni mieli by wieksza pocieche. Sam bylem na paru Z.T i mnie zadowolili. Jednym slowem pozamiatali.
A co do brania, to podobno Ci co brali latwo popadaja w Depresje.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
