2007-05-01 00:20
a mnie tylko zastanawia skąd się wzięły te 44 opinie, na 4 dni przez premierą musicalu... pomijam średnią: 2. Znaczy sie są jakieś tajne pokazy, czy ktoś tu komuś źle życzy?:)
2007-04-30 19:58
Nie wiem czy to jest normalne oceniać spektakl nie wiedząc jak będzie wyglądać. Może o jego sukcesie zadecydują dobrze wykonane piosenki i energia jaką aktorzy dadzą ze sceny ludziom. Nie zawsze fabuła jest najważniejsza. Kurcze, wkurza mnie to, że wszyscy wszystko wiedzą, a tak naprawdę kołamują się, żeby się dowartościować. Zawiodłem się:/
2007-04-30 14:09
zgadza się, po prostu akcję filmu przeniesiono na scenę ale napisano do tego nową muzykę, od początku. i tak powstał musical. Inaczej niż w Footloose gdzie z filmu przeniesiono zarówno fabułę jak i muzykę.
2007-04-29 14:37
Ależ ja nie mówię o muzyce z wersji polskiej i angielskiej (choć i tu są pewne różnice - chodzi o odmienne aranżacje). Wyraźnie napisałam, że inna jest muzyka W FILMIE i inna W WERSJI SCENICZNEJ musicalu (obojętnie, czy
Ależ ja nie mówię o muzyce z wersji polskiej i angielskiej (choć i tu są pewne różnice - chodzi o odmienne aranżacje). Wyraźnie napisałam, że inna jest muzyka W FILMIE i inna W WERSJI SCENICZNEJ musicalu (obojętnie, czy mówimy o produkcjach polskich, czy zagranicznych).
Tak jak pisałam wcześniej - FILM I WERSJA TEATRALNA FAME RÓŻNIĄ SIĘ MUZYCZNIE.
PS. A pojęcie o musicalu mam całkiem spore :]
2007-04-29 09:17
nie przychodz jak nie chcesz......skoro tak ci sie to nie podoba to po co poswiecasz ,czas i nerwy na to by tu pisac i dawac oceny czemus czego niewidziales...............ZAZDROSNIK.....czy to ze Sen nocy letnie byl
nie przychodz jak nie chcesz......skoro tak ci sie to nie podoba to po co poswiecasz ,czas i nerwy na to by tu pisac i dawac oceny czemus czego niewidziales...............ZAZDROSNIK.....czy to ze Sen nocy letnie byl wystawiany setki razy i jedna wersja z nich komus sie nie podobala to znaczy,zejuz nie pojdzie na inna,co wiecej bedzie transparentnie krzyczal nie idz na sen kiedys widzialem byl do dupy....Biedny czlowieku zawisc nic nie da....
2007-04-29 09:12
jakie dyplomowee to bylo dwa lata temu,teraz robi to inny rezyser i inna obsada.....czlowieku jak ty nienawidzisz teatr skoro jeszce nie bylo a juz sie wypowiadasz.....ZAZDROSNIK.....
2007-04-28 21:47
Mam plyte z polska wersja Fame i plyte z wersja angielska.
Muzyka az tak bardzo sie nie rozni...
Chyba sama (jesli masz jakies pojecie o musicalu) zdajesz sobie sprawe z tego ze to nie jest jakies wybitne dzielo... Tym bardziej boje sie tego w wersji TM :/Ktory juz nie raz udowodnil brak profesjonalizmu...
2007-04-28 20:41
Spektakl można bylo już zobaczyć.
To było dyplomowe przedstawienie.
2007-04-28 10:29
ciekawe jak możńa ocenić spektakl nie oglądajć go??? CiEKAWE
2007-04-26 22:13
Wersja sceniczna FAME i ekranizacja to dwie różne sprawy. Fabuła jest ta sama, ale w wersji teatralnej jest zupełnie inna muzyka niż w filmie. Może spróbuj wpierw obejrzeć spektakl i nie spisuj go na straty, jeśli go nie widziałeś i nie znasz?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.