2016-07-18 07:56
spektakle dla dzieci niestety nie dla nich . widoczność fatalna .W pierwszym rzędzie oczywiście średnia wieku 50+... dramat i zapomnij , że ktoś wpuści przed siebie malucha. wielki żal dzieci które nie mogły obejrzeć
spektakle dla dzieci niestety nie dla nich . widoczność fatalna .W pierwszym rzędzie oczywiście średnia wieku 50+... dramat i zapomnij , że ktoś wpuści przed siebie malucha. wielki żal dzieci które nie mogły obejrzeć fantastycznych przedstawień . Moim zdaniem lokalizacja wielu spektakli nie dla rodzin z dziećmi ze względu na utrudniony dostęp do sceny . całkowicie nie pomyślano o najmłodszej publiczności . wielka szkoda :(
2016-07-18 08:13
Co za maruda! Nieprawda, byłam z dwójką dzieci, za każdym razem siadali w pierwszym rzędzie, zadowoleni, wszystko widzieli i nie mogli uwierzyć, że już koniec, następne teatry za rok. Uważam, że było super!
2016-07-18 08:28
Na "pogrzeb mamy" też zabrałaś dzieci
2016-07-18 08:58
pogrzeb mamy był jak najbardziej dla dzieci, choć chwilami obsceniczny.
Od tego jest rodzic by obserwować jak dziecko odbiera spektakl.
2016-07-18 20:12
tak dużo z tego dziecko zrozumiało
2016-07-19 21:24
TAK 11-letnią córkę. Zachwycona. Zrozumiała. Krytyczna.
2016-07-18 08:55
Wystarczyło poprosić lub puścić dziecko przed ludzi i po łydkach patrzeć czy tam stoi
2016-07-18 12:19
- to pisałem ja, Waligóra Pedofil.
2016-07-18 09:11
Wystarczy przyjść z 15 minut wcześniej i można sobie usiąść pod samą sceną.
2016-07-18 09:38
Nie wszędzie dzieci muszą mieć pierwszeństwo, a później jak przeszkadzają innym (wiek 50+ to chyba nic złego?) to rodzice mają za złe wszystkim, że to przeszkadza
2016-07-18 10:57
Jaknajbardziej feat jest dla dzieci ale w godzinach wczesnych. Jak widziałem rodziców którzy pchali swoje bachory pod scene burns of punks to byłem zażenowany. Rodzicu!!! Przeczytaj o czym jest spektakl czy jest dla dzieci. Burns Of Punks numer jeden - 3XTR4
2016-07-18 11:27
przykro nam kretynie, że twoja stara mówi na ciebie "bachorze"
2016-07-18 14:46
2016-07-18 08:26
Świetna impreza plenerowa, super że została wyprowadzona poza ścisłe centrum. Przedstawienia w otoczeniu starych zniszczonych budynków dodają klimatu.
2016-07-18 09:11
Powiem tak. Polacy to najgorsi malkonenci na świecie. Odpowiadając na zarzuty: 1)lokalizacja to porażka - budynki z tabliczkami "grozi zawaleniem" - żaden spektakl nie odbył się w takim miejscu, które zagrażało zdrowiu i
Powiem tak. Polacy to najgorsi malkonenci na świecie. Odpowiadając na zarzuty: 1)lokalizacja to porażka - budynki z tabliczkami "grozi zawaleniem" - żaden spektakl nie odbył się w takim miejscu, które zagrażało zdrowiu i życiu widzów, szczególnie z uwagi na fatalny stan budynków. Spacerować można było np. ulicą Żabi Kruk od ul Toruńskiej do Placu Wałowego. A od Placu Wałowego do bastionów wśród domów się nie przechodziło - przeszedłem tę drogę kilkanaście razy w ciągu trzech dni i wiem. Zarzut nietrafiony - malkonencki
2) Koszty na pewno znajdziecie państwo na stronach Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Poza tym widać po minach publiczności, że warto jest wydawać na tego typu imprezy niż np. na leczenie alkoholizmu wśród młodzieży, która w tamytym rejonie ma tylko przyklady nadużywania alkoholu. Na te cztery dni oni nawet włączyli się do tego festiwalu oczekując na kolejne spektakle, nie mówiąc już o dzieciakach.
3) Brak oznakowań. Owszem ich brakowało, ale wystarczyło przyjść do któregoś z centrum festiwalowego i my każdemu cierpliwie wytłumaczyliśmy jak ma dotrzeć do miejsca spektaklu. Nieraz zdarzało się, że szliśmy z widzami, bo pomagaliśmy teatrom przy spektaklach. Na pewno celna uwaga na przyszłość z oznakowaniem.
4) Okroić repertuar. Nie sądzę, że tak chce większość widzów. Spektakle w różnych miejscach od 15 do 22-23 dają możliwość każdemu wyboru, co chce oglądnąć.
5) FETA nie dla rodziców z dziećmi- totalna nieprawda. Kwestia pory przyjścia na spektakl. Owszem też i kwestia kultury i życzliwości widzów. Wielu z nich to cechowało i umieli się zachować robiąc miejsca dla dzieci na przodzie przed sceną.
Ogólnie - FETA to świetny festiwal i takich wydarzeń powinno być więcej. Widzieliśmy w Centrach Festiwalowych jakie tłumy ludzi (Gdańszczan i turystów) czekały na spektakle czy tez podążały na miejsca, gdzie one się odbywały. Malkonentów nigdy nie przekonamy. Pytanie jedno, czy pieniądze przeznaczone jak to określił pod innych artykułem jakiś sfrustrowany pan "fanaberie" mogłyby być wydane lepiej? Na to odpowiedź jest trudna. Tylko uświadamiając mieszkańców narzekających, że zamiast dróg robi się takie imprezy, chciałbym powiedzieć (a to każdy szanujacy się obywatel powinien wiedzieć), że budżet miasta posiada wiele działów i jednym z nich jest "Kultura" a innych "Drogi". Te pieniądze wydane na FETę nie pochodzą z puli "Drogi". Po drugie ci sami ludzie narzekający, że się wydaje na FETĘ narzekają też na to, że wydaje się na drogi. Typowi polscy malkonenci. Otrzymałem raz pytanie, ile mi płacą i co mam z tego, że jestem wolontariuszem na takiej imprezie. Otóż jako wolontariusz nic nie dostaję a jedynie satysfakcję i fajną przygodę (jeszcze koszulkę wartą 25 zł i wodę):)) Do następnej FETY:))
2016-07-18 09:55
Fajnie było
2016-07-18 10:09
tak o tej młodzieży alkoholowej wspomnialeś,ja tam mieszkałem 34 lata,jakoś żyję,mam się dobrze,prowadzę firmę i zawsze tam wracam przy byle okazji!ale do sedna,znam wszystkich tam,w 90%,sam na trzeźwo to oglądałem,ale
tak o tej młodzieży alkoholowej wspomnialeś,ja tam mieszkałem 34 lata,jakoś żyję,mam się dobrze,prowadzę firmę i zawsze tam wracam przy byle okazji!ale do sedna,znam wszystkich tam,w 90%,sam na trzeźwo to oglądałem,ale widziałem że grono ludzi trzymalo butelczyne w łapce kiwajac się,nikt niestety nie był z Łąkowej i okolic!!!!!!!!!!nie znaczy ze rozrabiali,klimat był przedni i zawsze jest,na tym wlasnie ta impreza polega,na małych uniedogodnieniach!ale super jest!
PS
Obalcie mity lat 50 że to niebezpieczne rewiry!powiem Wam tak,bardziej niebezpieczny był Franek z Pawłem z winkiem na ławce na rogu Toruńskiej,czy banda dresiarzy przed klatką na Zaspie lub grupa skinhedów w parku na Morenie?do dzisiaj zastanawiam się; skąd te baśnie są wymyślane i jak przechodzą z pokolenoa na pokolenie!!sam tam wracam,kupuje mieszkanie,bo kocham to miejsce,miejsce wspaniałego,niezapomnianego dzieciństwa!!!
2016-07-18 10:58
Nie, ja nie pisałem o mitach:) Pisałem o tym, co widziałem kilka razy,gdy byłem na Dolnym Mieście w zwykły dzień:) Natomiast znakomicie ta młodzież sie odnalazła podczas FETY:)) Często z nimi rozmawialiśmy i chyba też nawiązały się jakieś nici znajomości:)) Ogólnie było super:))
2016-07-18 11:09
ale nie przesadzajmy z tą "pełną kulturą". Ile razy tam jestem w różnych miejscach słyszę jakąś awanturę z okien kamienic na pół ulicy z wiązankami k......, ch....... itd. Być może nie latają z nożem po ulicy, ale takie
ale nie przesadzajmy z tą "pełną kulturą". Ile razy tam jestem w różnych miejscach słyszę jakąś awanturę z okien kamienic na pół ulicy z wiązankami k......, ch....... itd. Być może nie latają z nożem po ulicy, ale takie incydenty nie są miłe dla odwiedzających dzielnicę i stąd się biorą takie a nie inne opinie.
Posiadanie takich sąsiadów to musi być masakra. Najlepsze były kiedyś udry słyszane w czasie wycieczki kajakowej z kamienicy przy Dobrej. Było to słychać od zakrętu przy Aura po śluzę, tak wodą niosło
2016-07-18 19:08
przechodziłam niedawno ulicą w niezłym osiedlu (grodzonym, a jakże!) i takiej awantury z takimi wyzwiskami to nie słyszałam jak żyję, a żyję już baaardzo długo i nie należę do ludzi, którzy tak bardzo się gorszą, tu jednak "uszy więdły".
2016-07-18 10:59
...odwalacie dobrą robotę. Jak ktoś nie umie się bawić to wszędzie będzie mu źle,
2016-07-18 12:24
FETA super! Ale załatwianie potrzeb fizjologicznych między budynkami....
No "lekka" przesada!
2016-07-18 13:25
Toalet było pełno, zarówno przy bastionach, jak i przy Placu Wałowym. Poza tym można było także zapytać w ASP, w kafejkach wokół miejsc spektakli. Nikt nie odmówił dostępu do toalet.
2016-07-18 14:48
dla mnie było super
2016-07-18 14:58
FETA jak zwykle SUPER. Jedyne co można poprawić to zaznaczenie w którym miejscu kończy się "scena". Na niektórych spektaklach były rozwieszone taśmy albo wokół sceny były kable i było wiadomo gdzie zajmować miejsca.
FETA jak zwykle SUPER. Jedyne co można poprawić to zaznaczenie w którym miejscu kończy się "scena". Na niektórych spektaklach były rozwieszone taśmy albo wokół sceny były kable i było wiadomo gdzie zajmować miejsca. Natomiast na innych przedstawieniach nie było wiadomo gdzie siadać. Niektórzy przychodzili wcześniej żeby zająć miejsce a potem się okazywało że z przodu siadało jeszcze kilka rzędów. To samo tyczy się nie oznakowania przodu sceny. Na przedstawieniach które grane są w" jedną stronę" na przodzie sceny można by było ustawić np. tablicę z nazwą teatru żeby ludzi wiedzieli gdzie jest przód.
2016-07-18 10:18
Żałuję że nie zobaczyłam więcej....ale w sobote dwa przedstawienia udało mi się obejrzeć, jedno na wodzie które wywarło na mnie mega wrażenie :) natomiast w niedziele wyruszyłam o 15 do Gdańska, zrobiłam sobie piekny
Żałuję że nie zobaczyłam więcej....ale w sobote dwa przedstawienia udało mi się obejrzeć, jedno na wodzie które wywarło na mnie mega wrażenie :) natomiast w niedziele wyruszyłam o 15 do Gdańska, zrobiłam sobie piekny spacer po uliczkach których turyści tak nie odwiedzaja plus od 17 do 21 obejrzałam 4 cudowne przedstawienia, co do lokalizacji wpisywałam w google maps i wszędzie na spokojnie doszłam poza tym mozna było kierować się za tłumem....widziałam mnóstwo rodzin z dziećmi i jakoś dawali radę, dzieciaki mnie osaczały na dwóch przedstawieniach ale mi to w ogóle nie przeszkadzało, przepuszczałam je żeby mogły lepiej widzieć :) było super....cudownie spędzony czas:)
2016-07-18 10:19
Piękna impreza,piękna moja dzielnica,piękne tereny!
Świetnie spędzony czas,sztuki,w międzyczasie spotkania ze znajomymi,wyskok na piwko,ale sie fajnie tam zrobiło!
Cudowna Łąkows zawsze byla,teraz rozbłysła
Piękna impreza,piękna moja dzielnica,piękne tereny!
Świetnie spędzony czas,sztuki,w międzyczasie spotkania ze znajomymi,wyskok na piwko,ale sie fajnie tam zrobiło!
Cudowna Łąkows zawsze byla,teraz rozbłysła pełnym światłem,chociaż Ci "ę""ą"zawsze źle mówili i będą nosem kręcić!idziemy do przodu,widać to,bo barierą nie był język angielski,brawo Wy!
2016-07-18 10:37
Przed rozpoczęciem FETY należało porządnie wysprzątać ten nieciekawy turystycznie teren miasta. Skosić trawę, przyciąć krzewy i porządnie pozamiatać. A w czasie FETY raziły wiecznie przepełnione pojemniki na śmieci.
Może organizatorzy w przyszłym roku będą pamiętali o tych uwagach.
2016-07-18 11:17
Tak-kosze sa przepełnione i brudno na na tym oddalonym od centrum terenie!
2016-07-18 11:39
Zofia chyba ty jesteś brudna i oddalona od rzeczywistości. A kosze fakt - należało opróżniać częściej
2016-07-18 12:17
Teren jest bardzo turystycznie ciekawy. Trzeba tylko patrzeć szerzej a nie przez pryzmat "tutaj jest ładnie, bo są nowe budynki, a tutaj jest brzydko bo są pustostany".
Zarzuty odnośnie nieskoszonej trawy i nie
Teren jest bardzo turystycznie ciekawy. Trzeba tylko patrzeć szerzej a nie przez pryzmat "tutaj jest ładnie, bo są nowe budynki, a tutaj jest brzydko bo są pustostany".
Zarzuty odnośnie nieskoszonej trawy i nie przyciętych krzewów są idiotyczne.
A pełne pojemniki na śmieci są raczej efektem tłumów fetowiczów.
Tutaj nie Niemcy, że każdy skrawek musi być wypielęgnowany i równo od linijki przycięty.
Szukasz betonu i sztuczności to zapraszam na monciak do Sopotu.
2016-07-18 15:03
U Niemców to stara architektura jest wypielęgnowana i nie musi się kojarzyć z syfem.
Termin "zadbanie" wcale się nie wiąże z terminem "nowe".
2016-07-18 10:44
Więcej teatru na ulicy. Dobry teatr super sprawa !
2016-07-18 10:48
Wiadomo od lat, że lipiec jest zawsze najbardziej "mokrym" miesiącem letnim, a sierpień najbardziej stabilnym pogodowo.
2016-07-18 13:41
Myślę, że należy pamiętac o wielu imprezach w sierpniu. Poza tym deszcz nikomu nie przeszkadzał:) Odwołano wprawdzie jeden spektakl, ale Teatr Snów i tak wystąpił w sobotę.Ulewę dzielnie znieśli artyści, organizatorzy,
Myślę, że należy pamiętac o wielu imprezach w sierpniu. Poza tym deszcz nikomu nie przeszkadzał:) Odwołano wprawdzie jeden spektakl, ale Teatr Snów i tak wystąpił w sobotę.Ulewę dzielnie znieśli artyści, organizatorzy, wolontariusze, ochroniarze i nawet (jak na pogodę) liczna publika:)) Lipiec moim zdaniem to dobry termin. Przybywają wówczas tłumy Gdańszczan jak i przyjezdnych. Przeniesienie tego w cieniu Jarmarku Dominikańskiego, Solidarity od Arts i Sierpnia'80 byłoby degradacją dla tego festiwalu. Lipiec jest dobry.
2016-07-18 11:15
-dla mnie,bez auta -to trudny dojazd,w weekendy autobus co godzinę,a sobotni-"pogrzeb mamy"-na ul.Łąkowej- spowodował,że -wcale nie przyjechał!
Czy nie można by załatwic małego busa ,który by kursował spod dworca-
na teren Łąkowej,Kurzej,Fundacyjnej ???
2016-07-18 12:21
przecież to jest spacerem 15-20 minut....albo można z dworca tramwajem na żaby kruk i stamtąd to naprawdę 10 minut było....
2016-07-18 13:38
Do Dworca PKP:)) A potem albo do Bramy Wyżynnej tramwajem i potem na piechotkę 10 min na Plac Wałowy. Albo tramwajami 3 lub 8 do przystanku Akademia Muzyczna i na piechotkę ulicą Łąkową do bastionów i na spektakle na Dolnym Mieście. Dla chcącego nic trudnego.
2016-07-18 19:19
Kto kazal Ci sie wyprowadzic do Pępowa?Kredyt zjada,widac że nie stac na auto,a jeszcze zostały 398 raty po 1750zl.!!!!
2016-07-18 13:03
Jestem zagorzałym fanem Fety. Nie jestem w stanie zliczyć od ilu lat chodzącym. Wszystkie Fety uważam za bardzo udane...aż do tegorocznej. Fetę 2016 uważam za porażkę. Przedstawienia - same "odgrzewane kotlety", a te
Jestem zagorzałym fanem Fety. Nie jestem w stanie zliczyć od ilu lat chodzącym. Wszystkie Fety uważam za bardzo udane...aż do tegorocznej. Fetę 2016 uważam za porażkę. Przedstawienia - same "odgrzewane kotlety", a te których nie widziałem były nudne lub ewentualnie nie porywające. Żywienie zbiorowe - ktoś z przygotowujących chciał być oryginalny, ale budy z frytkami i naleśnikami kompletnie nie zdały egzaminu. Były tam małe głodne dzieci i głodni dorośli. Nie wszyscy mieli ten komfort, aby zjeść objad w domu. Frytki, na które trzeba było czekać 15-20 minut w kolejce jako objad na cały dzień to kiepska alternatywa.... i tak przed trzy dni z kolei (fryty, fryty, fryty bo najbardziej kaloryczne z mozliwych propozycji) W budzie obok naleśniki tak małe, że nie wiadomo co z tym zrobić (rozumiem, że były dedykowane dla jaroszy, albo tych co się odchudzają). Brak ciepłej kawy lub herbaty. Jedynie obok baszty funkcjonuje malutka kawiarenka z letnim kakao. Szkoda, że nie było gastronomii z poprzednich lat.
Największą zaletą tegorocznej Fety jest niewątpliwie powrót na klimatyczne Dolne Miasto. Za to bardzo wielki plus dla organizatorów.
2016-07-18 14:31
Marian, Ty tam zrec poszedles czy ogladac? kanapki bylo sobie zorbic i termos z kawka, a dla dzieciaczkow batoniki energetyczne.
plecak czyni cuda, moze i jakies piwko bys tez zmiescil ;)
2016-07-18 14:53
Jak się ma 15 lat to może jest się zwolennikiem hardcore. Ale jak się ma 40 lat (ja hardcore mam już za sobą) i małe dzieci to się śmieci już nie żre. Je się normalne jedzenie. Dzieciom , które są w fazie wzrostu nie
Jak się ma 15 lat to może jest się zwolennikiem hardcore. Ale jak się ma 40 lat (ja hardcore mam już za sobą) i małe dzieci to się śmieci już nie żre. Je się normalne jedzenie. Dzieciom , które są w fazie wzrostu nie proponuje się frytek, mac buły czy innych fast śmieci. Oczywiście każdy ma prawo dzieciom dawać spożywcze śmieci, ale jakie są tego efekty to widać to na tzw. "streecie" (ludzie Micheliny). Ponadto nie każdy chodzi na Fetę, aby się tylko nachlać. Dobre imprezy bez alkoholu też są możliwe, ale to już nie w każdych kręgach ;) Gdyby było wiadomo, że gastronomii nie będzie (bo tak de facto było) to każdy by się przygotował.
Z tego co piszesz to równie dobrze mogłeś zostać z piersiówką w domu i obejrzec Fete na youtubie i też byś miał fun. Cóż jedni są bardziej wymagający, a innym wystarczy flaszeczka i zielona łączka. HEHE.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.