Tajemnice Twierdzy Gdańsk Opinie o imprezie

Tajemnice Twierdzy Gdańsk

Opinie (26)

  • nam się też podobało!

    Nam, to znaczy grupie rycerzy reprezentującej Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny też się dzisiejsza impreza bardzo podobała. Świetna atmosfera, kapitalne miejsce no i Gdańszczanie, którzy tak licznie odwiedzali nas

    Nam, to znaczy grupie rycerzy reprezentującej Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny też się dzisiejsza impreza bardzo podobała. Świetna atmosfera, kapitalne miejsce no i Gdańszczanie, którzy tak licznie odwiedzali nas dzisiaj bardzo zainteresowani historią tego miejsca. My też chcemy powtórki. Zainteresowanych kontaktem z naszą grupą odsyłamy na stronę www.baszta.malbork.net.pl

    • 0 0

  • Proszę o powtórzenie imprezy. Za późno się dowiedzieliśmy, szkoda...

    • 0 0

  • Rycerze zakonu najlepsi :D

    Rycerze zakonu zdecydowanie najlepiej się zaprezentowali, ciekawie opowiadali, byli zabawni. Miałam nawet okazję zostać wciągnęta do linii obronnej piechoty :D ubaw był! Poza tym trochę sie przewodnik za cicho mówił. Ale przejścia w fortach były fajne

    • 0 0

  • Zaciągnij się!

    Jeśli ktoś ma ochotę wstąpić do artylerii,nierozerwalnie związanej z tym fortem, to zapraszamy w szeregi.
    - Festungs-Artillerie unter Major von Arent (Gdańsk 1801-1807)
    - 6. kompania lekka Artylerii Pieszey Xięstwa

    Jeśli ktoś ma ochotę wstąpić do artylerii,nierozerwalnie związanej z tym fortem, to zapraszamy w szeregi.
    - Festungs-Artillerie unter Major von Arent (Gdańsk 1801-1807)
    - 6. kompania lekka Artylerii Pieszey Xięstwa Warszawskiego (Gdańsk 1810-1813)
    Obie te formacje stacjonowały na dawnym Forcie Hagelsberg (Góra Gradowa)
    Zwiedzającym dziękujemy za miły odbiór i zainteresowanie tematem :)
    Zapraszam

    • 0 0

  • Byloby fajnie gdyby nie przewodnik

    Bylam z grupa zwiedzajacych o godz.11. Trafil nam sie przewodnik, ktory byl tam chyba za kare. Nie dosc,że informacji udzielał skąpo to jeszcze "pod nosem".Na uprzejme pytanie pani w drugim rzędzie "Czy mogłby pan mowic

    Bylam z grupa zwiedzajacych o godz.11. Trafil nam sie przewodnik, ktory byl tam chyba za kare. Nie dosc,że informacji udzielał skąpo to jeszcze "pod nosem".Na uprzejme pytanie pani w drugim rzędzie "Czy mogłby pan mowic głosniej" odparł, że mogłby ale po co bo i tak wszyscy nie uslyszą.
    Zero zaangazowania, zero pasji w przeciwieństwie do tych, którzy poprzebierani za żołnierzy lub rycerzy znakomicie bawili i uczyli licznie zgromadzonych odwiedzających.Akcja fantastyczna ale ten pan zepsuł mi przyjemność.

    • 0 0

  • więcej fotek

    http://alexander.gda.pl
    na dole strony jest link do galerii

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.