Zmierzch bogów Opinie o spektaklu

Zmierzch bogów

Opinie (39)

  • Zgadzam się... Ja polecałabym raczej Słodkiego Ptaka Młodości z wybitną kreacją p. Doroty Kolak. Tyle tylko, że ta randka będzie musiała poczekać, bo grają to dopiero pod koniec listopada. Generalnie w Teatrze Wybrzeże niespecjalnie jest randkowy repertuar. Może lepiej Muzyczny? Ale tam z kolei bilety droższe...

    • 0 0

  • Nie, nie warto. Ciężkie to to jest i niekoniecznie wzbudza sympatię. Wiem że randki to nie tylko komedie romantyczne, ale w tym wypadku poszukaj czegoś innego.

    • 1 0

  • Głupi jesteś jak but.... Widziałeś z Dałkowską? Właśnie z Kolak spektakl będzie super. Od początku to właśnie Ona powinna była grać tę rolę.

    • 2 0

  • dowiemy sie dlaczego zmieniono obsade

    czy nie

    • 1 0

  • bez warszawki

    to sie nie uda z kolak to porazka,cezary najlepszy aktor

    • 0 3

  • polecam

    wiele lat temu oglądałam film rewelacja! Martin bardzo dobry ,to swietnie zagrana rola i niezwykle trudna. Pani Dałkowska -nieporozumienie, żadnej emocji, nijaka, bez pazura.
    Polecam ,choć po przedstawieniu trudno sie powraca do miłego wieczora.

    • 1 0

  • Nie ma sie czego wstydzić

    Pan Domalewski-brawo,trudna rola,porywająco zagrana.
    Pani Dałkowska nieźle się kobitka trzyma ale jakoś grą nie poraziła.
    Pan Bonaszewski z całym szacunkiem gra i aparycja wyliniałego kocura.
    Pan Rybiński jak zwykle super tylko rola maluśka.
    Przedstawieni ogólnie dobre a mogło byc genialne.

    • 1 0

  • Prawie Szekspir, prawie genialne, prawie się zachwyciłem, prawie ...
    Może się podobać, może szokować. Może „refleksić”, czemu tu i teraz?
    Za rogiem hotel „Freie Stadt”, w barze setę walnąć trzeba! Spektakl obejrzeć warto!

    • 0 0

  • Generalnie bardzo dobre przedstawienie. Dwie sprawy, które były dla mnie irytujące, to niestety jak było wspomniane wcześniej - p.Ewa Dałkowska - jej gra faktycznie niczego do spektaklu nie wniosła, była dla mnie

    Generalnie bardzo dobre przedstawienie. Dwie sprawy, które były dla mnie irytujące, to niestety jak było wspomniane wcześniej - p.Ewa Dałkowska - jej gra faktycznie niczego do spektaklu nie wniosła, była dla mnie osobiście wręcz monotonna, druga - scena muzyczna przed teatrem znajdująca się w conajmniej nieodpowiednim miejscu; jak można było ustawić ją dokładnie frontem do wejścia do teatru?! koncert, nawiasem mówiąc ciekawy, niemniej zagłuszał momentami aktorów i psuł cały klimat spektaklu. totalna głupota organizatorów. I dziwię się również, że kierownictwo teatru nie zabrało głosu w tej sprawie. Sam spektakl - polecam.

    • 0 0

  • Ciekawa sztuka. Pokazuje jak to zycie naprawde wyglada. Rodzina to jest sila, ale w kryzysowych sytuacjach jeden pod drugim doki kopie. Liczy sie kasa i wladza.
    Pani Dalkowska rzeczywiscie za duzo do przedstawienia nie wniosla. Ogolnie bylo ok.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.