2010-11-21 10:21
Bardzo czekałam na ten wieczór i bardzo się zawiodłam. Nagłośnienie beznadziejne, musieliśmy zmienić miejsca, żeby cokolwiek słyszeć ale wtedy nie widzieliśmy aktorów na scenie tylko na telebimach. Wyszliśmy po 4 godzinach bo nie dało się dłużej wysiedzieć. Brawo dla duetu Zborowski-Opania i Pana Grabowskiego.
2010-11-21 10:24
Byłem, widziałem.
Pod względem artystycznym obie części super. Pan Szyc - przepraszam: Cham Szyc też super ale chyba powinien występować przy innej okazji.
Dlaczego cham Szyc:
- w trakcie jak zaczęła
Byłem, widziałem.
Pod względem artystycznym obie części super. Pan Szyc - przepraszam: Cham Szyc też super ale chyba powinien występować przy innej okazji.
Dlaczego cham Szyc:
- w trakcie jak zaczęła grać orkiestra wyszedł na scenę, nadstawił ucho i dał do zrozumienia, że nie podoba mu się to, że jego wyjście nie wywołało aplauzu,
- stwierdzenie, że dopiero teraz posłuchacie prawdziwej i dobrej muzyki obrażało poprzedzających go artystów,
- sugerowanie, że publiczność jest leniwa i śpiąca choć Cham Szyc jeszcze nic nie zaprezentował.
Mam nadzieję, że "artysta" w najbliższym czasie zmądrzeje. Jak na razie potwierdza pogłoski, że "sodowa" uderzyła mu do głowy. Szkoda bo jest zdolnym chamem.
2010-11-21 15:27
zbocz....c z niego
2010-11-21 10:33
to to wczoraj zaprezentowali aktorzy, operatorzy dzwieku i swiatła bylo zenujace wyszedlem z zona po 3 godz. (i tak za dlugo), szatnie i te jarmarczne stoiska z posilkami(sic) oraz "kafeteria"....nie pasuja do tej hali,
to to wczoraj zaprezentowali aktorzy, operatorzy dzwieku i swiatła bylo zenujace wyszedlem z zona po 3 godz. (i tak za dlugo), szatnie i te jarmarczne stoiska z posilkami(sic) oraz "kafeteria"....nie pasuja do tej hali, odnosze wrazenie ze zarzadzajacy jak najszybciej, jak najnizszym kosztem chce zwrotu z inwestycji.....a do urzedu skarbowego prosba o kontrole "straganów" w tym obiekcie...!!
2010-11-21 10:40
impreza kompletna porazka...
a byl karolak, bo na szycu juz wyszlam.... ?????????
2010-11-21 10:43
a raczej totalna porażka.
2010-11-21 10:43
Wstyd Panowie tak chałturzyć. Od aktorów tej klasy oczekuje się czegoś więcej, niż starych skeczy granych od 20 lat. Grabowski super ale skecz w SPA wszyscy znają na pamięć.
To samo Opania, Zaborowski. Ich występ
Wstyd Panowie tak chałturzyć. Od aktorów tej klasy oczekuje się czegoś więcej, niż starych skeczy granych od 20 lat. Grabowski super ale skecz w SPA wszyscy znają na pamięć.
To samo Opania, Zaborowski. Ich występ nie zmienia się od lat. Chyba tyle tylko, że grali w 4 osoby a teraz chałturzą w 2 osoby. Zamachowski i Malejkat jeszcze lepiej. Przerobili nie swój skecz. Ogólnie beznadzieja. Biedny Szyc nie mógł nas dobudzić. On był super ale nie na tą imprezę.
Brak Karolaka nikt nie wytłumaczył, a po co
Bilety po 100zł parking 10zł szatnia 2 zł. Ktoś tu przesadził.
I strasznie zimno. Ludzie wychodzili po okrycie.
Żegnaj Ergo Arena. Szybko nas nie zobaczysz.
2010-11-21 11:01
nie korzystalem z szatni...na szczescie doszedły kolejny wydatek......dobrze ze w kiblu nie bylo babci co za wysikanie jeszcze kazałaby placic....ale nie wszystko stracone prawda panowie i panie zarzadzajacy obiektem????
2010-11-21 12:11
nie wpadłabym na to, że tak dobra ekipa !!! może, aż tak bardzo rozczarować, szkoda czasu, pieniedzy
miał być świetny wieczór, pełen śmiechu a to było żenujące, przerażająco nudne,
w dużej mierze to
nie wpadłabym na to, że tak dobra ekipa !!! może, aż tak bardzo rozczarować, szkoda czasu, pieniedzy
miał być świetny wieczór, pełen śmiechu a to było żenujące, przerażająco nudne,
w dużej mierze to realizatorzy dżwięku spaprali sprawe! nie można było zrozumieć co mówią artyści, był tylko niezrozumiały bełkot wynikający z echa?
przejścia między skaczami także porażka
zawiodłam się i niestety tylko tyle.
2010-11-21 12:20
W S T Y D
Ta impreza to nieporozumienie.
Skecze stare, ograne, kiepsko przedstawione.
Od afiszowych nazwisk-marek można było oczekiwać czegoś ciekawego... a tu pachnąca amatorszczyzną i rutyną
W S T Y D
Ta impreza to nieporozumienie.
Skecze stare, ograne, kiepsko przedstawione.
Od afiszowych nazwisk-marek można było oczekiwać czegoś ciekawego... a tu pachnąca amatorszczyzną i rutyną chałtura.
Gdy myślałem, że gorzej być już nie może, na scenę wszedł Borys Szyc z pretensjami o brak aplauzu, i czułymi słówkami skierowanymi do publiki, która zapłaciła mu za występ: "jesteście nudni", "macie miny, jak na filmie o papieżu", "jestem zawiedziony", itp. itd...
Cóż... jestem takiego samego zdania jak Pan Szyc. - Byliście nudni... mieliście miny, jak na filmie o papieżu... jestem zawiedziony... aktorska plejado z gali kabaretowej!
Mam nadzieję, że pierwsza gala okaże się ostatnią.
Nigdy więcej.
2010-11-21 12:30
Takze czuje sie oszukana, zenujacy wystep....
2010-11-21 13:03
Dołączamy się do poprzednich komentarzy.
Mieszkamy kilkadziesiąt kilometrów pod Gdańskiem, jednak bez problemu udało nam się dojechać na "Galę" z odpowiednim zapasem czasu. Najwyraźniej jakiś VIP był
Dołączamy się do poprzednich komentarzy.
Mieszkamy kilkadziesiąt kilometrów pod Gdańskiem, jednak bez problemu udało nam się dojechać na "Galę" z odpowiednim zapasem czasu. Najwyraźniej jakiś VIP był ważniejszy od reszty osób, które podobnie jak my przyjechały na czas, ponieważ kazano nam czekać pół godziny. To nie wróżyło nic dobrego.
Pan Friedmann miał udany monolog, podobnie występy Panów Zborowskiego, Opani, Malajkata i Grabowskiego, choć większość to odgrzewane kotlety.
W trakcie "Gali" zaczęło się robić przenikliwie zimno. Moja początkowa radość, iż nie wzięliśmy z żoną płaszczy z samochodu (bo nie musieliśmy bić się o wieszak w "szatni") przerodziła się w szczękanie zębów. Ludzie w trakcie występów wychodzili po okrycia albo... po prostu wychodzili.
W trakcie występu Pana Szyca zacząłem się rozglądać czy gdzieś przypadkiem się nie pali, ponieważ ludzie zaczęli masowo opuszczać halę. Aktor robił co mógł, prawdą jednak jest iż niektóre osoby mogły poczuć się obrażone inwektywami rzucanymi w stronę publiczności.
Czuję się również zniesmaczony Gierkowymi stoiskami z napojami i przekąskami "wszystko za 5zł", które na dodatek nie posiadały kas fiskalnych.
Czuję się oszukany brakiem Pana Karolaka, którego występ bardzo chciałem zobaczyć, a którego nieobecności nikt nie był łaskaw wytłumaczyć.
Czuję się rozczarowany, iż płacąc 100zlł/bilet występy musieliśmy oglądać na telebimie. Powinniśmy zapewne być wdzięczni że z naszych miejsc dźwięk był OK.
Zdziwił mnie też fakt, że na miejsce mojej żony zostały sprzedane dwa identyczne bilety, w związku z czym musieliśmy się przesiadać aby zrobić miejsce 5-osobowej rodzinie.
Na koniec, gdy uciekaliśmy już z tej "Gali" musieliśmy stać w 45-minutowym korku. Leżącego się nie kopie...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.