2015-07-12 00:36
pozostaje powiedzieć, ze skoro mało umieją to mało mogli pokazać.
A jeśli chodzi o organizacje to jaka organizacja? Generalnie 2/5 i to za dobra pogodę.
2015-07-12 08:40
a ja się pytam co się stało ,że nie ma food trucków na takiej imprezie....jakaś chińszczyzna pod bokiem i monopolowy....o co tu się rozchodzi ?
2015-07-12 16:26
I bardzo dobrze. Skąd ta głupia moda na żarcie z budki na kółkach? I tak ciężko niektórym zrobić sobie w domu wcześniej kanapki do plecaka, albo przejść na drugą stronę ulicy do spożywczaka? Ja nie wiem, niektórzy to chyba przychodzą głównie po to, by się napić i nażreć, a nie oglądać spektakle.
2015-07-12 08:44
Brakowalo atutow dawnej lokalizacjii chociaz miejsce ma swoje ciekawe niewykorzystane miejsca.Ogolnie mizerny poziom spektaklii w tym roku.moze poza pierwszy czwartkowym.Malowanie kreda po tablicy ..to jakies nieporozumienie bylo.
2015-07-12 08:59
2015-07-12 14:36
Aktualna a'la feta to pomyłka a nie święto teatru
2015-07-12 20:05
Mi się dziś bardzo podobał występ The Incredible Box. Uśmieliśmy się po pachy :D Facio w okularach jest genialny :)
2015-07-13 13:48
Ogladal ktos ich - czy oni naprawde istnieja czy to byli aktorzy ktorzy ich przedstawiali
2015-07-13 14:33
Ponoć organizatorzy rozważają powrót FETY za rok na Bastiony Bo dużo głosów krytycznych za obecną lokalizacją
Oczywiście, każdy może mieć swoje zdanie, ale wysnuwanie wniosków po kilkudziesięciu negatywnych
Ponoć organizatorzy rozważają powrót FETY za rok na Bastiony Bo dużo głosów krytycznych za obecną lokalizacją
Oczywiście, każdy może mieć swoje zdanie, ale wysnuwanie wniosków po kilkudziesięciu negatywnych komentarzach to gruba przesada. Wiadomo, że najgłośniej krzyczą (wypowiadają) się wszelkiej maści malkontenci, którym nic nie pasuje, nic się nie podoba. Zróbcie (prośba do organizatorów) jakieś referendum, czy inne głosowanie, i niech chociaż będzie to decyzja demokratyczna (powiedzmy).
Chodzę na Fetę od początku, jestem jej wielkim fanem bez względu na to, gdzie się odbywa. Akurat dla mnie, ale też moich znajomych, Dolne Miasto (które, na marginesie, bardzo lubię, i często odwiedzam na rowerze) nie było wcale bardziej magiczne od Centrum Hewelianum. Wszystko zależy od indywidualnej wrażliwości, a cała dyskusja zaczyna przypominać rozważania o gustach, o których - wiadomo - przecież się nie dyskutuje:).
Liczą się też względy praktyczne (np. dojazdy), a te nieznacznie wyżej punktują za obecną lokalizacją.
A jeśli chodzi o tegoroczną FETĘ, to zaliczam ją do tych na plus. A jedno z "przedstawień" dołączam nawet do mojej ekskluzywnej, indywidualnej listy najlepszych w ogóle. To Nieuw Lef i "Jesus' Miracle Lab" & "Mirlen's Mad Ride". Pozdrawiam wszystkich sympatyków FETY, i do zobaczenia za rok. Gdziekolwiek by się nie odbyła!
2015-07-13 17:56
(miało być krócej)
Feta 2015 dla mnie była zarówno wzruszająca jak i zabawna. Pewnie dużo osób zgodzi się ze mną, że niestety polskie ekipy trochę odstawały od reszty.
Mimo to na duże brawa zasłużyły
(miało być krócej)
Feta 2015 dla mnie była zarówno wzruszająca jak i zabawna. Pewnie dużo osób zgodzi się ze mną, że niestety polskie ekipy trochę odstawały od reszty.
Mimo to na duże brawa zasłużyły osoby z grup TeatRazem i Remont Pomp oraz Cirkus Ferus.
Nie rozumiem recenzji, które lepiej ocenily Usta Usta Republika i ich CYKL, który zwyczajnie w połowie nudził. To było słabe zakończenie sobotniego dnia.
Nie mogę ocenić Teatru Pinezka, gdyż niestety nie miałam możliwości obejrzenia występu. Mam nadzieję, że jednak troszkę uratowali honor polskich artystów.
Jeśli chodzi o spektakle naszych gości z zagranicy, najlepiej chyba opisane to będzie w rankingu:
1. Generik Vapeur - nawet mimo braku polskiego podkładu. Efekty oraz muzyka powalały na kolana. Nawet drobne niedociągnięcia tego nie zepsuły. Co do opinii o słabej lokalizacji... Może i na bastionach byłoby lepiej, bardziej widowiskowo, jednak nie zgodzę się, że szum samochodów przeszkadzał. Ktoś tu doszukuje się już problemów.
2. Theater Titanick - mocne rozpoczęcie Fety, nawet pogoda nie mogła tego zepsuć.
3. Teatro So - piękne, wzruszajce. Tylko człowieka o twardym sercu by to nie ruszyło.
4. La Industial Teatrera - wspałania interakcja z widzami, przezabawne streszczenie ludzkiego życia.
5. Het Houten Huis - również wzruszające. Rodzice, którzy zabrali ze sobą małe dzieci, mogą mieć pretensje tylko do siebie, gdyż prób wiekowy był dokładnie określony.
6. CIA Estapmades - widowiskowe, zabawne, piękne.
7. CIA La Tal - nie można było się powstrzymać od śmiechu.
Kud Ljud, Nieuw Lew, Compagnie Kumulus poza rankingiem, gdyż uważam, że był to po prostu dodatek do tego wydarzenia, aczkolwiek bardzo mocny. Trzy całkowicie różne występy, a każdy zapamiętuje się na bardzo długo.
Tyle z części artystycznej.
Jeśli chodzi o organizacje to:
1. Lokalizacja bardzo dobra, chociaż wszystko od siebie było oddalone i niekiedy trzeba było bardzo się nachodzić, aby wszystko zobaczyć to każdy spektakl odbywał się w pięknym otoczeniu zieleni, a nie na boisku(Tak też było na Dolnym mieście). Bastiony to może miejsce, w którym byłoby bardziej klimatycznie, ale to nie znaczy, że łatwiej byłoby trafić tam niż w niektóre miejsca w Centrum Hewelianum. Mi osobiście łatwiej było się odnaleźć w tym roku. Hewelianum czyni naprawdę dobre zastępstwo. Nie można go tak negatywnie oceniać.
Mimo tego więcej oznaczeń nie zaszkodziłoby w żadnym miejscu, czy to w Centrum Hewelianum, czy też na Dolnym Mieście, jeśli Feta tam powróci. Mapki również mogłyby być bardziej dopracowane.
2. Punkty gastronomiczne były za bardzo oddalone w tym roku. W takich miejscach zawsze są kolejki, a oddalenie go od centrum wydarzeń powodowało tylko rosnące nerwy.
3. Ostatnią sprawą jaką bym chciała poruszyć to fotoreporterzy, bo o ile osoby oglądające spektakl już nauczyły się, jak i co zrobić aby nie zasłaniać innym to osoby z aparatami uważają się za najważniejsze. Wszędzie się przepychają, siadają w pierwszych rzędach, do tego (NIE WSZYSCY!) zdarząją się osoby, które zwyczajnie są nieprzyjemne. Takie pępki świata.
Rozumiem, że reklama jest ważna, ale warto by się zastanowić komu daje się akredytację.
I to tyle z ważniejszych rzeczy. Jeśli w ogole ktoś to przeczyta to na koniec taka puenta, że warto wziąc udział w takim wydarzeniu, nawet jeśli czasami napotyka się trudności. Pierwszy raz udało mi się tak zaplanować Swoją Fetę, aby obejrzeć niemalże wszystkie spektakle. Cieszę się, że mogłam wziąć w nim udział. Jestem pod dużym wrażeniem tego co mne spotkało w ten weekend, mimo ze czasami tez mialam jakies 'ale'.
Dziękuję za możliwość brania w tym udziału. Czekam z niecierpliwością na następną edycję odtwarzając w między czasie urywki tegorocznych przedstawień w internecie.
2015-07-13 18:52
Co do teatrów nie ma co narzekać, każdy tam mógł znaleźć coś dla siebie. Największe niedociągnięcia dotyczyły oznakowania terenu. Nie jestem z Trójmiasta i nie znam tego rejonu. Informacje, które otrzymywaliśmy od
Co do teatrów nie ma co narzekać, każdy tam mógł znaleźć coś dla siebie. Największe niedociągnięcia dotyczyły oznakowania terenu. Nie jestem z Trójmiasta i nie znam tego rejonu. Informacje, które otrzymywaliśmy od ochrony, były mało precyzyjne. Przez pół godziny błąkaliśmy zgarniając takich jak my i szukając dojścia do terenu ze scenami. Ani jednej strzałki, brak jakiejkolwiek informacji. Jak już udało się znaleźć centrum wydarzeń, to było OK. Oddalenie strefy z jedzeniem - to duże nieporozumienie. Po frytki i zapiekanki stało się po 40 min. Dobrze, że inscenizacje były powtarzane. Za organizację 3=
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.