Run for your wife Opinie o spektaklu

Run for your wife

Opinie (51)

  • WARTO :D

    Moim skromnym zdaniem sztuka wykracza poza mentalnoiść kiepskich na polsacie i nie zgodzę się z przedmówcami... Bardzo duża dawka komizmu sytuacyjnego, fantastyczna farsa, okazje do śmiechu kumulują się jedna za drugą, a

    Moim skromnym zdaniem sztuka wykracza poza mentalnoiść kiepskich na polsacie i nie zgodzę się z przedmówcami... Bardzo duża dawka komizmu sytuacyjnego, fantastyczna farsa, okazje do śmiechu kumulują się jedna za drugą, a ich częstotliwość rośnie w miarę postępu akcji, brzuch boli jeszcze długo po "opadnięciu kurtyny". Polecam każdemu, niezależnie od wieku

    • 0 0

  • NIESAMOWITE

    BYLAM NA TEJ SZTUCE JUZ 2 RAZY I CHCE ISC PO RAZ 3 !!! BYLO TAK SMIESZNIE, ZE AZ SIE POPŁAKAŁAM !!!
    POLECAM WSZYSTKIM !!!

    • 0 0

  • Fantastyczna sztuka -zarówno "Run for your wife', jak i "Nie teraz kochanie". Najlepsza forma na miłe spedzenie czasu -dużo zabawy i śmiechu! Szczerze polecam :)

    • 0 0

  • Dobry smiech

    Naprawde idzie sie posmiac! Kto lubi sie smiac, to proponuje ten spektakl zobaczyc! Nie jest do wiekie arydzielo teatru, ale o to tutaj w tym spektaklu nie chodzi!!! Wiec zycze duzo smiechu!!!!

    • 0 0

  • Szacunek....

    Na Run For Your Wife byem czas jakiś temu... Muszę powiedzieć, iż est t jedna z najlepszych komedii, jakie ane mi było obejrzeć.... Nigdy nie myślałem, że można się aż tak śmiać w czasie spektaklu...
    A NAJWIĘKSZYM PEDAŁEM JEST...KICIA!!!

    • 0 0

  • POPROSTU ŚWIETNE!!!!

    Polecam wszyskim ten spektakl, bowiem to przezabawna historia, świetna obsada i poczucie humoru, które pozwoli pośmiać się każdemu niezależnie od wieku!!

    • 0 0

  • Poprostuu doooooobra beka!

    Spektakl był naprawdę śmieszny, obsada super, nieźle sie ubawiłam. Polecam gorąco kazdemu!!!!

    • 0 0

  • Super

    idealne na poprawienie humor polecam gorąco

    • 0 0

  • STRASZNY GNIOT !!!!!

    Zachęcony pozytywnymi opiniami o spektaklu niefortunnie postanowiłem skonfrontować je z rzeczywistością. Pierwszy raz w życiu opuściłem teatr po pierwszym akcie i udałem się do domu oglądać Polsat w nadziei na bardziej

    Zachęcony pozytywnymi opiniami o spektaklu niefortunnie postanowiłem skonfrontować je z rzeczywistością. Pierwszy raz w życiu opuściłem teatr po pierwszym akcie i udałem się do domu oglądać Polsat w nadziei na bardziej wyrafinowane doznania. Wybierając się na spektakl spodziewałem się czegoś lekkiego i zabawnego, w sam raz na sobotni wakacyjny wieczór. Nie spodziewałem się jednak tak żenująco słabej komedyjki. Jeśli śmieszą Cię Kiepscy koniecznie wybierz się na Run for your wife, to sztuka dla Ciebie. Idiotyczny scenariusz i ledwie poprawna gra aktorów najwyraźniej jednak nie przeszkadzały reszcie publiczności raz po raz gromko wybuchającej śmiechem. No cóż, teatr mamy taki, jaką mamy publiczność. Wystarczy trochę wygłupów w stylu Jim’a Carrey i już jest przezabawnie. Dużo do myślenia daje już sam motyw muzyczny wykorzystany na wstępie do tego „dzieła” szerzej znany z amerykańskiego sitcomu „Married with children” W przeciwieństwie do „Run for your wife”, „Married with children” jest momentami zabawny. Porównanie nie jest bynajmniej przypadkowe, gdyż obie propozycje znajdą uznanie u tej samej klienteli o jakże wysublimowanym smaku.

    • 0 1

  • 2 raz :)

    Wczoraj wybrałam sie na spektaktl po raz 2 i nadal było tak śmiesznie jak za 1 razem :) pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.