2010-11-09 22:10
koncert był suuper, z powerem i polotem. pozdro dla wszystkich fanów!
2010-11-09 22:40
Niestety... publika nie dopisała... jakiś niedosyt mam po tym koncercie. Roguckiego nawet w pierwszym rzędzie nie za dobrze było słychać. Ogólnie na plus. Ale mieli już lepsze występy.
2010-11-09 22:45
Pierwszy raz słyszałem akustyczno-symfoniczne aranżacje starszych utworów i muszę przyznać, że robią wrażenie!
Nowe też spoko :)
Pozdro :)
2010-11-10 00:01
duzo ludzi było? bilety -przed- dostępne były jeszcze /
2010-11-10 07:36
Wczorajszy koncert nie do końca spełnił moje oczekiwania. Wolę Comę z prądem, po polsku i klasycznie "comastycznie". Piotrze gdzie podział sie Twój głos?
2010-11-10 09:28
nie wiem jak w innych miejscach wyglądała akustyka,dzwięk, wokal... ale w sektorze A1 jakoś szału nie było... nie wiem czy to ustawienia dzwiękowców nawaliły czy po prostu się nie ekipa "nie spasowała".
W skrócie :wokal słabo słyszalny, mała rozpoznawalność tekstu...
ale za to orkiestra symfoniczna dała czadu :)
2010-11-10 11:17
muzycznie Coma jest bardzo dobrze przygotowana ale wokal leży czy to grają z prądem czy bez
2010-11-10 12:06
.... A po wyjściu był niedosyt; (
Muzyka- cudowna
Orkiestra- cudowna
Organizacja-porażka! Za 4 razem kiedy ktoś z obsługi właził do tej cholernej loży w trakcie koncertu wyjaśniać
.... A po wyjściu był niedosyt; (
Muzyka- cudowna
Orkiestra- cudowna
Organizacja-porażka! Za 4 razem kiedy ktoś z obsługi właził do tej cholernej loży w trakcie koncertu wyjaśniać jakieś zdublowane bilety miałam ochotę rzucić krzesełkiem! Wszystkie miejsca zdublowane przez jakiś idiotyczne zaproszenia,porażka. Dwie pary koło nas mieściły się na 3 miejscach, co jakiś czas któraś z dziewczyn musiała siedzieć na kolanach.
Lokalizacja/ atmosfera- Porażka- Ja rozumiem, że orkiestra, że akustycznie, że ... wszystko i niby było ładnie, elegancko, ale na Boga! Comy nie da się słuchać siedząc w fotelu! Ta muzyka nosi, to jest energia, a tam zobaczyłam, że na sali są żywi ludzie dopiero jak domagali się bisa. Brak interakcji z publicznością, wszystko przez miejsce, które narzucało pewne zachowania.
Reasumujac miała być moc, a nie zwalili mnie z nóg. Muzyka wspaniała, aranżacje piękne, "pasażer" i "daleka droga..." mnie zaczarowały, ale mocy nie było...
Podlecz gardełko Piotruś i wróć z chłopakami zagrać w Gdańsk w miejscu, gdzie będziemy mogli z Wami przeżywać tą muzykę, śpiewać i czuuuuć!
Dzięki za Pasażera, (już myślałam , ze w samochodzie siedzą, tyle czasu domagać się bisa:O!)
:)
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy nie mogli wysiedzieć; )
2010-11-10 12:35
było super .
2010-11-10 13:40
Mi się nie podobało. Być może przez akustyka który położył całą imprezę, być może przez moim zdaniem przegięte aranżacje. Miałem nadzieję na muzykę Comy uspokojoną i osadzoną w ciepłym, akustycznym klimacie. Wyszło na
Mi się nie podobało. Być może przez akustyka który położył całą imprezę, być może przez moim zdaniem przegięte aranżacje. Miałem nadzieję na muzykę Comy uspokojoną i osadzoną w ciepłym, akustycznym klimacie. Wyszło na to, że w sumie było to samo co zwykle tyle, że na akustycznych instrumentach. Oczywiście trudno żądać tutaj czegoś na miarę Nirvany czy Alice in Chains z serii MTV Unplugged, jednak oczekiwałem czegoś bardziej spójnego i wyważonego. Co do kontaktu z publiką to mimo bliskości było słabo. Momentami miałem wrażenie, że jestem na próbie a nie na koncercie.
2010-11-10 17:18
a mi się podobało. nosiło mnie co jakiś czas ale i niektóre kawałki uspokoiły tak, że siedząc z zamkniętymi oczami czułam tą muzykę w całym ciele. Coma pokazała swoją 2 twarz. nie tylko skoki, pogo i darci się a głęboka
a mi się podobało. nosiło mnie co jakiś czas ale i niektóre kawałki uspokoiły tak, że siedząc z zamkniętymi oczami czułam tą muzykę w całym ciele. Coma pokazała swoją 2 twarz. nie tylko skoki, pogo i darci się a głęboka muzykę, wspaniałe teksty. Rogucki trochę niedomagał głosowo ale co zrobić? To że koncert odbyl się w Filharmonii potęgował wszystkie te uczucia. DUŻY PLUS DLA COMY ! DALI RADE !!
2010-11-10 21:15
Oj kiepsko, Coma akustycznie a nie było słychać dobrze akustyki, gdzie sola na akustyce, niepotrzebnie dodatkowa orkiestra brzmiało jak z orkiestrą symfoniczną a nie akustycznie, słabe nagłośnienie i aranżacje do bani.
Oj kiepsko, Coma akustycznie a nie było słychać dobrze akustyki, gdzie sola na akustyce, niepotrzebnie dodatkowa orkiestra brzmiało jak z orkiestrą symfoniczną a nie akustycznie, słabe nagłośnienie i aranżacje do bani. Tej muzy nie da się tak przedstawić - traci swoją moc, może inne kawałki /nowe/ i bez dodatkowej orkiestry - nie ukrywam sporo się naśmiałem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.