2010-08-18 11:00
Czekam na premierę, byłem na koncercie. Mówiąc szczerze liczę na lepsza obsadę. Pani Hołysz była zmęczona, a pani Sikory w ogóle nie było słychać. Panowie róznie.
2010-09-05 14:29
Przed przeglądać główne metody czyszczenia ucha mają złożyć pewne wyjaśnienia na ten temat. Po pierwsze, obecność wosku w kanale słuchowym to zupełnie normalne zjawisko fizjologiczne. Wosku, w rzeczywistości, wydzielany
Przed przeglądać główne metody czyszczenia ucha mają złożyć pewne wyjaśnienia na ten temat. Po pierwsze, obecność wosku w kanale słuchowym to zupełnie normalne zjawisko fizjologiczne. Wosku, w rzeczywistości, wydzielany przez gruczoły chroni przewód słuchowy i błonę bębenkową od wejścia ciał obcych i rozprzestrzenianie się bakterii.
Jego charakterystyczną lepkość, co więcej, jest w stanie wychwycić i zapobiec rozwoju małych obcych zanieczyszczeń, które mogą być zawarte. W normalnych warunkach, tzn. przy braku określonych chorób i zaburzeń, jest idealną równowagę między produkcji wosku i wydalenie na zewnątrz. Po raz kolejny natura daje dla siebie.
W przypadkach, gdy istnieje podejrzenie lub pewność obecności pluginu w woskowiny nie jest zalecane, w najbardziej bezwzględnych metod usunięcia, ucho jest bardzo delikatna i tylko przyczyni się do powstawania patologie.
2010-09-05 18:01
...powinno być "idź do laryngolog"...
2010-08-17 22:40
Uważam wszakże, że każda ekipa ma swoich ulubionych wykonawców lub etetowych wykonawców !
Takim bez wątpienia ulubionym wykonawca w operze w Gdańsku zdaje się być Pan A. Zdunikowski, który owszem, na pewno jest
Uważam wszakże, że każda ekipa ma swoich ulubionych wykonawców lub etetowych wykonawców !
Takim bez wątpienia ulubionym wykonawca w operze w Gdańsku zdaje się być Pan A. Zdunikowski, który owszem, na pewno jest dobrym tenorem, ale naprawdę
mógłby już ustapić pole i młodszym i z dużo piękniejszymi głosami !
Mogłabym tu wskazać tenora marzeń, ale ... chyba w tym układzie to by
i tak nic nie dało ...!
Nie wiem dlaczego, ale istnieja powiązania i uklady - wzorem Polski lat socjalizmu ...
I tylko nie wiem który z Panów za taki stan rzeczy odpowiada Jose Maria Florencio
czy Marek Weiss !
2010-09-04 09:55
W pełni popieram wpis "Realistki " , emerytura to też piękny okres życia a młodzi powinni dostawać szansę . Zaś melomani przyjemność słuchania pięknych głosów.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-07-22 12:02
Andrzeju co ty chrzanisz!" Grzesinski promuje znajomych Królika"? Takiego absurdu jeszcze nie slyszalem.To slychac jaki jest poziom ogólny tego teatru,a więcej jaka jest roznica do poziomu sprzed paru lat..Przestań
Andrzeju co ty chrzanisz!" Grzesinski promuje znajomych Królika"? Takiego absurdu jeszcze nie slyszalem.To slychac jaki jest poziom ogólny tego teatru,a więcej jaka jest roznica do poziomu sprzed paru lat..Przestań pieprzyc o tym genialnym Zalasinskim ,bo mi sie na wymioty zbiera.Facet jest ok!- da sie tego czasami posluchac jak sie nie wydziera.Tyle prawdy o tym geniuszu i basta!.Jesli Gerlach jest dla Ciebie nijaki to jaki jest Adam Palka?-jakis stubowany suchy glos jestem daleki od zachwytu.Wole Gierlacha i jednego i drogiego.Pisze to ,bo wkurzają mnie opinie jakis zapyzialych pseudointelektualnych "fanow opery",którzy w zyciu cierpia najbardziej ,ze zaden kroliczek nie chce byc ich znajomym,bo poprostu nie warto...
2010-07-18 18:05
Do opinii mefisty dodam parę uwag natury ogólnej. Otóż pan Grzesiński, o przepraszam - pan Weiss, oprócz dobrych wykonwaców lansuje "krewnych i znajomych królika". Jako don Giovanniego obsadził niejakiego pana Gierlacha,
Do opinii mefisty dodam parę uwag natury ogólnej. Otóż pan Grzesiński, o przepraszam - pan Weiss, oprócz dobrych wykonwaców lansuje "krewnych i znajomych królika". Jako don Giovanniego obsadził niejakiego pana Gierlacha, nie dorastającego do tej roli, a nasz Leszek Skrla się marnuje. Niby też jest w tej roli obsadzony, ale tylko w teorii, bo na scenie się pojawić nie może ... A Gierlach do pięt Skrli nie dorasta !!!!!! Zalasińskiego widziałem w roli Rigoletto - genialny. Jak Makbeta jeszcze nie słyszałem ... Co do baletu pani Izadory ... to baletu nie ma. Pani Izadora gdański balet rozłożyła totalnie, pod hasłami rzekomego nowatorstwa ... A prawda jest taka, że na balecie klasycznym ona się zupełnie nie zna ... Ale jest żoną dyrektora !!! Na kanale muzycznym Mezzo nie pewnym tonem (za bardzo nie rozumiejąc tego, co mówi) powtarza w kółko tylko kilka wyuczonych na pamięć zdań podyktowanych jej przez męża zdań. Owszem niektóre przedstawienia operowe są ciekawe, poziom muzyczny niezły - z w/w wyjątkami ! Ale zawsze jest jakaś wydumana przerysowana inscenizacja. Polityka repertuarowa na remis! Połowa OK, a bez drugiej połowy (tej "awangardowej") - można się obejść, pomimo niezaprzeczalnego sukcesu marketingowego ! Tutaj rodzi się pytanie, czy możne w sztuce ulegać temu współcześnie zniewalającej głupoty marketingu !!!! Ale cóż pan Grzesiński uważa, że nie będzie się zniżał do poziomu La Scali, czy Covent Garden ! Coż, stare przysłowie mówi, że "dłużej klasztora niźli przeora" !!!!
2010-07-17 09:14
Wiesz co idź lepiej na ten basen, złapać jakiegoś grzyba czy gronkowca a Holysz zostaw w spokoju , bo na Polskę to wspaniała spiewaczka.Zalasinski to baryton trzecioligowy ,histeryczny jakiś nieszczery w swoich
Wiesz co idź lepiej na ten basen, złapać jakiegoś grzyba czy gronkowca a Holysz zostaw w spokoju , bo na Polskę to wspaniała spiewaczka.Zalasinski to baryton trzecioligowy ,histeryczny jakiś nieszczery w swoich interpretacjach. Bezdyskusyjnie Makbet w jego wykonaniu był ewidetna porażka.Chciałbym napisać dobrze o nim nawet sklamac i zrobić to wbrew sobie , ale po prostu nie mogę.
2010-07-08 17:29
Bylem na drugim koncercie i musze powiedziec , ze mamy Macbetha w Polsce jest nim Mikolaj Zalasinski. Wspanialy glos, fraza, legato. Pani Holysz nieczysto zbyt czesto, slabe koloratury i glos wydawal sie byc zmeczony,
Bylem na drugim koncercie i musze powiedziec , ze mamy Macbetha w Polsce jest nim Mikolaj Zalasinski. Wspanialy glos, fraza, legato. Pani Holysz nieczysto zbyt czesto, slabe koloratury i glos wydawal sie byc zmeczony, Skaluba ladnie sie rozwija, Borowski slabo. Chor podobal sie, a orkiestra powinna grac ciszej, lzej i nie tak nerwowo. Wiecej spokoju Panie Florencio. Trzymam kciuki za wrzesniwa premiere.
2010-07-08 23:59
A Ciebie to chyba ten Zalasinski przeleciał Henek , bo takie pierdoły wypisujesz:-) Dla mnie Holysz to mega gwiazda w porównaniu z Zalasinskim.
2010-07-14 17:18
Co Wy z Tą Hołysz?ani ładna ,ani głos wyjątkowej urody zwykła przeciętna śpiewaczka a tu takie debaty na Jej temat a jest lato,upał i lepiej pójść na basen....
2010-07-14 17:15
mega gwiazda???no i gratuluję kultury!!!
2010-07-06 14:15
Zupełnie przypadkowo trafiłem na to forum przegladajac internet.Zlozylo się tak ,ze wraz z zona mielismy przyjemności wysłuchania Makbeta w wersji koncertowej w Operze Batyckiej.Bylismy zachwyceni poziomem calosci
Zupełnie przypadkowo trafiłem na to forum przegladajac internet.Zlozylo się tak ,ze wraz z zona mielismy przyjemności wysłuchania Makbeta w wersji koncertowej w Operze Batyckiej.Bylismy zachwyceni poziomem calosci przedstawienia i profesjonalizmem solistów ,chóru,orkiestry pod batuta najwybitniejszego dyrygenta w Polsce w repertuarze włoskim Maestra Florencja.Bardzo podobała na się Pani Holysz jako Lady Makbet.Jakosc jej glosu,aparycji i charyzmy na scenie jest bez dyskusyjna.Mnie najbardziej urzeka szlachetnosc miękkie prowadzenie frazy.Czy Pani Holysz ma zbyt piękny glos na Lady Makbet? -tak,ale dzięki temu rowniez mozna zrozumieć dlaczego Makbet tak bezgranicznie pokochał ta kobietę i jej zaufał w swoim obledzie.Czas na znanego gdańskiej publiczności Pana Zalasinskiego.Cenie tego artyste jest on bardzo sprawny wokalnie jak i aktorsko ,choc koncert premierowy nie nalezal do szczytowych osiagniec jego formy.Przeszkadzala mi nerwowosc w prowadzeniu wloskiego belcanta i jednowymiarowosc w jego interpretacji Makbeta.Rozwój kariery pana Skaluby obserwujemy od lat i wręcz mu kibicujemy.To nasz najlepszy gdanski tenor.Pieknie zabrziala aria z trzeiego aktu! Pan Borowski artysta ,którego mieliśmy przyjemnosc slyszec pierwszy raz zachwycił nas niespotykana barwa glosu oraz wielka kultura spiewu jak i aktorstwa.Pani Sikora w swej epizodycznej roli sprawiła ,iz chcemy posluchac jak zmierzylaby sie z czołowymi partiami.Dziękujemy jeszce raz za wspaniały wieczór operowy i juz czekamy z niecierpliwoscia na wykonanie sceniczne równej klasy.
2010-07-07 21:43
a mnie się Pani Hołysz nie podobała ot co i co i dzięki Bogu,że mam prawo do własnej oceny.
2010-07-07 01:12
Zupelnie przypadkowo znalezc ten temat na trojmiescie graniczy z cudem, wybaczy Pan, panie Profesorze...:/ Tu akurat trzeba bylo sie z pelna premedytacja postarac. wiem, bo sama znalazlam go z niemalym trudem. Moze wypadaloby w koncu przestac pisac piesni pochwalne na sile?
2010-07-07 09:10
Uważam, że każdy może mieć zdanie, jakie chce i nikt mu tego nie zabroni, a pani medi gratuluję biegłości w posługiwaniu się internetem. Wyjątkowa sierota!!! I proszę nie mierzyć wszystkich swoją miarą.Jak pani tego
Uważam, że każdy może mieć zdanie, jakie chce i nikt mu tego nie zabroni, a pani medi gratuluję biegłości w posługiwaniu się internetem. Wyjątkowa sierota!!! I proszę nie mierzyć wszystkich swoją miarą.Jak pani tego szukała, Bóg jeden raczy wiedzieć, ale ja wpisałem "opera bałtycka makbet" i..... JEST!!!! Cud jakiś czy coś?.... O koncercie nie piszę, bo nie byłem. Miłego dnia. :-)
2010-07-07 23:06
Szkoda gadać.. Pan profesor napisał, że znalazł temat przypadkiem. PRZYPADKIEM mało kto wpisuje SPECJALNIE Makbet w wyszukiwarce, prawda? Bo to już chyba przypadek nie jest, a celowe działanie. I proszę mi nie zarzucać
Szkoda gadać.. Pan profesor napisał, że znalazł temat przypadkiem. PRZYPADKIEM mało kto wpisuje SPECJALNIE Makbet w wyszukiwarce, prawda? Bo to już chyba przypadek nie jest, a celowe działanie. I proszę mi nie zarzucać imbecylizmu imternetowego, bo akurat pod zły adres Pan trafił. Pracuję od wielu lat w kilku systemach operacyjnych, wiem co jak działa. A to, że trojmiasto.pl ma wiele wad administracyjnych i w wyszukiwaniu, to nie mój problem.
Co do koncertu, miałam okazję być na obu jako wykonawca a nie słuchacz, więc nie wypada mi się wypowiadać na temat jego jakości. I nie mam nic przeciwko ani tej sztuce, ani obsadzie solistów.
Uczepiłam się tylko "przypadkowego" znalezienia archiwalnego tematu. Widać to trójmiejskim internautom przeszkadza.
2010-07-07 23:35
Biedne te systemy operacyjne, w których Pani "działa". Nie dziwię się, że potem ciągle coś w nich nawala, jak tam sami tacy fachowcy pracują. A zatem zacznijmy od początku.
Biedne te systemy operacyjne, w których Pani "działa". Nie dziwię się, że potem ciągle coś w nich nawala, jak tam sami tacy fachowcy pracują. A zatem zacznijmy od początku. Aby...surfować...po....internecie....należy....zazwyczaj....COŚ..COKOLWIEK....wpisać....w...wyszukiwarkę. Jasne? Pewnie, że jak się wpisze DUPA, to Makbet w bałtyckiej nie wyskoczy, ale jak chłop był na koncercie i zainteresował go temat, to sobie wpisał, przeglądał i natrafił...PRZYPADKIEM!!!!! Bo znaczy to tylko tyle, że nie szukał tego forum celowo, tylko właśnie PRZYPADKIEM na nie natrafił przy okazji zgłębiania tematu. Uffff! A teraz to może Pani pisać co chce, ja już w polemikę się nie wdaję, dziękuję, bo mi czasu szkoda na takie baby, co to nawet same sobie przeczą, bo najpierw piszą, że ktoś pieśni pochwalne na siłę wypisuje, a zaraz potem, że właściwie nie mają nic przeciwko i było spoko. Zdecyduj się, laska,co? Nara
2010-07-01 17:06
no cóż panie studencie , może i grali "piknie" ale na pewno za głośno bo zagłuszali chór. A może chór był do kitu ? Skałuba też śpiewał "cinko".Dodam tylko: skoro nikt z pracowników nie usłyszał wcześniej (na próbie) SKRZYPIĄCEGO podestu dyrygenta to muszą w tej "operze" pracować sami głucholce albo ludzie którzy nie mają SERCA do SZTUKI.
2010-07-02 14:45
Nie znam się na dialektach polskich, ale bardziej Twoja estetyka wypowiadania się o sztuce zalatuje mi BRAMINGIEM! A jak już "ktus" taki mi mówi o "sercu do sztuki" bo mu podest zaskrzypial to jego opinie pierd...le!!!
2010-09-05 17:44
Panowie!!!...BIJCIE SIĘ...klimaty tu są jak w postach kibiców miejscowych klubów sportowych...cudownie sie czyta... :-)
2010-07-01 11:18
Oburzam się po stokroć na stwierdzenie "mefisto" ..."choć na końcu zgotowano jej największą owację...zawiodła mnie...ogólnie słabo"... Mam już dość wymądrzania się tych pseudo-znawców opery, którzy mają monopol na
Oburzam się po stokroć na stwierdzenie "mefisto" ..."choć na końcu zgotowano jej największą owację...zawiodła mnie...ogólnie słabo"... Mam już dość wymądrzania się tych pseudo-znawców opery, którzy mają monopol na ocenianie, krytykę i wiedzę, a nas, publiczność, traktują jak bandę idiotów, operowych matołów, siłą być może spędzanych na spektakle i koncerty, którzy to o niczym nie mamy bladego pojęcia. Nie jest tak, drogi Panie/lub Pani!!! Tez się znamy, słyszymy i czujemy i jeśli coś nam się podoba, to dajemy temu wyraz w owacjach. Tak to jest i już !!!! Pozdrawiam wszystkich melomanów.
2010-09-05 17:40
...ale "mefisto" to taki sam meloman jak ty...kazdy ma prawo do swojego zdania...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.