Metropolia jest Okey Opinie o imprezie

Metropolia jest Okey

Opinie (125) 9 zablokowanych

  • muzykujacy

    mielnikowe wedzidlo jest u nas

    • 0 0

  • Jak sie komuś QRWA...!!! Nie podoba to niech nie przychodzi. Proste...

    • 0 0

  • błędy w programie

    inni wykonawcy w inne dni grają, a 30.12 nie ma metropolii w parlamencie
    http://nck.org.pl/wydarzenie.php?type=time&id=808

    • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ubeckiree radio

    zamiast g...........szewczyk promoewac to powinno zespoly przedstawiac

    • 0 0

  • kolejność występów (1)

    Czy kolejność występów kapel w dniu dzisiejszym (27.12) jest taka, jak w rozpisce wyżej?

    • 0 0

    • kolejność występów2

      ok, teraz widzę, że jest ,,przypadkowa", no to wiadomo może w jakieś kolejnośći faktycznie wystąpią kapele? Głownie chodzi mi o Progmę-C, o której będzie grać.

      • 0 0

  • wczorajszy koncert był faktycznie słaby, dużo smętów okołojazzowych, słaby Cieslak.Najlepiej wyszedł kulesza, kobiety i gentleman, moim zdaniem.

    • 0 0

  • Call System w nowej treści. Mocny i zdecydowany

    • 0 0

  • tra la la

    Strasznie bulwersujące, że ktoś zarobi kasę. A ci co to piszą to pewnie sami społecznicy są he.

    • 0 0

  • Mazzoll to burak (9)

    Mazzoll na koncercie w Sfinksie pokazał taką wiochę, że naprawdę serdecznie współczuję kolesiom z jego zespołu (zresztą widać było jak bardzo entuzjastycznie akompaniowali jego pijackiemu bełkotowi), wstyd w ogóle wyjść na scenę z takim shitem. Żenada...

    • 0 0

    • własnie Panie Mazzollu przeprosi Pan swoją publiczność? (6)

      to było bez szacunku do ludzi, bez klasy
      a za to prywatny lot egotycznej fantazji zblazowanego swoją frustracją faceta co nie potrafi pić

      perełki dla świń były mniej więcej następiujące:
      'raz

      to było bez szacunku do ludzi, bez klasy
      a za to prywatny lot egotycznej fantazji zblazowanego swoją frustracją faceta co nie potrafi pić

      perełki dla świń były mniej więcej następiujące:
      'raz dwa trzy cztery będę szczery'
      'twoje cyce, twoja dupeczka jest najlepsza na świecie jak ja sam'
      'chciałbym z tobą sikać, chciałbym na ciebie nasikać'
      'wszyscy rozbierać się i skakać'
      'kocham was, ale tylko jeden raz'

      rozlał trochę piwa na scenie, chociaż go pilnowali, żeby sobie do klarnetu nie nalał, zapiszczał na ustniku i pokazał na koniec swej publiczności fuck

      a chłopaki z zespołu bardzo fajnie grali!! full profeska! mimo, że przeszkadzał im jak tylko umiał i zwyczajnie próbował upokorzyć - dali radę :)

      i jeszcze młodzi muzycy pod sceną chyba Pośpieszalscy?? zażenowani, ale swego starszego kolegę jakoś wspierać próbowali w ogólnym nie do ukrycia rozczarowaniu

      jakby Pan Mazzoll przestał tak skupiac się na sobie i zrobił kiedys coś pożytecznego dla innych, coś prostego, to pewnie zobaczyłby jaki świat piękny dookoła i wielowątkowy

      może by dał sobie spokój z ta szopką sceniczną i pojechał na rok do chin, dzieci uczyć, chorym pomagać, marchewką handlowac albo buty czyścić. taki wolontariat dla poznania pokory
      założę się, że wróciłby nowiutki i czysty

      • 0 0

      • Mazzoll jest właśnie taki zawsze na koncertach (5)

        wszyscy wiedza że potrafi grać co juz nie raz udowodnił,
        ale ma swój własny i niepowtarzalny stosunek do artyzmu, szeroko pojętego :)

        nie ma za co przepraszać, a zespoły z którymi grywa to ludzie,

        wszyscy wiedza że potrafi grać co juz nie raz udowodnił,
        ale ma swój własny i niepowtarzalny stosunek do artyzmu, szeroko pojętego :)

        nie ma za co przepraszać, a zespoły z którymi grywa to ludzie, którzy go znają i od tej strony, którą pokazał wczoraj

        a Ty masz jakieś wąty do niego, daj se spokój i sama coś zagraj

        • 0 0

        • (4)

          tr. masz prawo do swojej racji a ja do mojej,ok?
          Pana Mazzolla dzialania artystyczne znam niezle. teoretykiem swojej sztuki jest doskonalym,
          slyszalam go naprawde wiele razy, wiecej niz kilkanascie,

          tr. masz prawo do swojej racji a ja do mojej,ok?
          Pana Mazzolla dzialania artystyczne znam niezle. teoretykiem swojej sztuki jest doskonalym,
          slyszalam go naprawde wiele razy, wiecej niz kilkanascie, pamietam i cholernie powazam za otwartosc bezkompromisowosc, jeszcze z czasow NRD kiedy cudne rzeczy tworzyli z niezyjacym jackiem olterem, z magicznego duetu z mikolajem trzaska, eksperymenty z ekipa bydgoska z plyt.
          choc prawde mowisz jestem jedynie sluchaczem i akurat inny zawod daje mi frajde, to gdyby wszyscy na swiecie grali - nie bylo by komu sluchac a przewaznie artysta istnieje na scenie i potrzebuje sceny
          wiec upieram sie ze moglby Mazzoll przeprosic tych co przyszli na jego koncert wczorajszy. z uczciwosci.
          jechalam tylko godzinke do sfinksa, spoko, pewnie rece by mi opadly dopiero gdybym wybrala sie na to przedstawienie do wroclawia czy warszawy, przeciez i tam go slyszalam i warto bylo i piekne historie klarnetowe czarowal, jeszcze w epoce jazz jamboree np. i pozniej, z ogrodami alamut, z taka wydziczona japonka, z prawattem, z lipą i w masie roznorodnych projektow
          jest jakas symbioza w relacji artysta - jego publicznosc, jakas wspolnosc zrozum - nie czepiam sie o drobiazgi, szanowanie sie nawzajemn to zwyczajny ludzki odruch i temu poczulabym sie znacznie lepiej gdyby jednak potrafil powiedziec sorry tym na ktorych sie 'wyrzygal' przez mikrofon (przepraszam) i pokazal na koniec faka
          peace

          • 0 0

          • (1)

            mnie tam się podobało, zwłaszcza to o sikaniu :D nie spinaj się tak kasia bo ci żyłka pęknie :D

            • 0 0

            • to nie spinka i nie boli
              idealizm taki raczej może, całkiem niemodny teraz, ale go lubię i nie zdradzam :)
              jakby nie bylo ważne pewnie bym się tak nie rozlała, dobra EOT z mojej str.
              i żyli wszyscy długo i szczęśliwie

              • 0 0

          • odp. (1)

            1 szanowanie sie na wzajem to nie jest zwyczajny ludzki odruch :)
            2 artysta - publicznosc to bardziej relacja nadawca - odbiorca, a to jeszcze nie wspolnosc

            Mazzoll zreszta nawiazywal kontakt z

            1 szanowanie sie na wzajem to nie jest zwyczajny ludzki odruch :)
            2 artysta - publicznosc to bardziej relacja nadawca - odbiorca, a to jeszcze nie wspolnosc

            Mazzoll zreszta nawiazywal kontakt z publika, zachecal do rozbierania sie i do skakania na "trzy- czte- ry hop hop hop hop" przypomnij sobie.

            Jezeli tak bardzo Ci zalezy to przepraszam Cie serdecznie w imieniu Mazzolla i swoim za ten wystep, oddal bym Ci nawet kase za wstep ale byl za darmo :)

            • 0 0

            • Re: odp.

              my nie przepraszamy, my też czekamy na jakieś re ze strony Jurka

              • 0 0

    • najśmieszniejsze jest to, że Mazzoll rok temu (Metropolia jest ok 2008) był specjalnym gościem i też był strasznie narąbany, ale rok temu przy najmniej udało mu się klarnet rozłożyć ; p

      • 0 0

    • To bylo smutne.

      taaa, jakos tez nie widzialem nikogo ubawionego. Po co wchodzic na scene zeby takie bzdety opowiadac. Przy barze bylo zostac chlopie i sie barmanowi z tych sikow zwierzac.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.