Myslovitz, Saluminesia Opinie o imprezie

Myslovitz, Saluminesia

Opinie (94) 5 zablokowanych

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Byłam, widziałam...

    Może zacznę tak: zapewne zostanę zjechana z góry na dół, bo jeszcze nie zarabiam, a żyję na utrzymaniu rodziców i wypowiadam się na takie tematy, ale nie uważam, aby 43 złote to była wygórowana cena jak na TAKI zespół.

    Może zacznę tak: zapewne zostanę zjechana z góry na dół, bo jeszcze nie zarabiam, a żyję na utrzymaniu rodziców i wypowiadam się na takie tematy, ale nie uważam, aby 43 złote to była wygórowana cena jak na TAKI zespół. może ponarzekajcie na ceny biletów na Dodopodobne zjawiska i inne Dziwne Straszydła, a nie na tak porządny zespół. -,-
    Po drugie, zła akustyka? Nie zauważyłam, a w dodatku świetnie się bawiłam.
    Po trzecie, że niby zimno? No, może przez pierwsze pół godziny, kiedy grał jakiś support, może nie badziewny, ale do Myslovitz się miał daleko ^ ^ w każdym razie, wtedy było trochę drętwo, ale o 20.50 wkroczyli Myslovitz i zagrali dość psychodeliczny wstęp. Potem leciało (nie w tej kolejności) alexander, dla ciebie, list do sąsiadów, długość dźwięku samotności, chciałbym umrzeć z miłości, chłopcy, kilka uścisków, kilka snów. Po dwóch kawałkach byłam na krótkim rękawku, a i tak z sali wychodziłam cała spocona, tak było gorąco. Naprawdę, koncert był udany, a solówka walnięta pod koniec przeszła samą siebie. Czuję się nasycona. Trwało to do około 23...
    Po czwarte, płatna szatnia, masakra! No normalnie żal! Mwahahaha, ludzie, jaki wy sobą poziom prezentujecie. Ile z was przetraca kasę na papierosy, piwo, a żal wam dwóch złotych na zostawienie kurtki. Poniżej przyzwoitości...
    Jedyne co mnie zniesmaczyło, to budka z hot dogami, na której nie raczyli podać ich ceny, a potem kasowali po 6, 7 zł za jednego. -,- poczułam się zdeczka oszukana, bo cenę podawali dopiero po tym, jak dostałeś hot doga i zdążyłeś zatopić w nich swoje zęby robiąc pierwszy gryz.
    Ogólnie wrażenia pozytywne :)
    Pogo świetne :D

    • 1 0

  • (1)

    do smirek: ta solówka nie była na końcu, znaczy na końcu przed bisami. wydaje mi się, ze chodzi Ci o utwór "mickey" . niesamowity był!! i nie list do sąsiadów a "scenariusz dla moich sąsiadów". ;)))

    do smirek: ta solówka nie była na końcu, znaczy na końcu przed bisami. wydaje mi się, ze chodzi Ci o utwór "mickey" . niesamowity był!! i nie list do sąsiadów a "scenariusz dla moich sąsiadów". ;)))

    koncert mega! nagłośnienie do dupy. dla śmieszne jest to, że w momencie kulminacyjnym "Mickeya" kiedy słychać było krzyk Rojasa słychać było tez mega trzaski z głośników. --' porażka i brak profesjonalizmu. ogólnie Myslo przekazało mega cudownie pozytywna energię i chwała im za to! dzięki!!
    a support b.fajnie :) saluminesia jak najbardziej daje radę :)

    • 0 0

    • i po koncercie :( ...

      niestety szkoda ze to juz za nami ... bylo super, bardzo podobal mi sie support i nie ukrywam ze z niecierpliwoscia czekalam na ich wystep na zywo bo nigdy nie mialam okazji ich posluchac na koncercie. Jak dla Mnie

      niestety szkoda ze to juz za nami ... bylo super, bardzo podobal mi sie support i nie ukrywam ze z niecierpliwoscia czekalam na ich wystep na zywo bo nigdy nie mialam okazji ich posluchac na koncercie. Jak dla Mnie bomba. A jesli chodzi o Myslovitz to rzezcywiscie slabo bylo slychac wokal, ale za to gitarrrry na żywo - niesamowicie ... i zagrali mojego ukochanego ALEKSANDRA :) Oby czesciej przyjezdzali na polnoc :)

      • 0 0

  • koncert byl denny :/

    wydalem tyle kasy a koncert zagrany byl na odwal.
    Zamiast grac dla ludzi - tak jak powinno grac sie na koncertcie to skupili sie na psychodelicznych solowkach, ktore trwaly polowe koncertu. / chlopaki nie przestance cpac, bo kierunek waszej muzyki nie idzie w dobra strone :/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.