Opinie (85)

  • Ciekawe

    Bardzo ciekawey spektakl. Warto bylo ogladnąć

    • 0 0

  • Przepiękny spektakl

    Nareszcie doczekaliśmy się wspaniałego polskiego musicalu.Przesyt kulturą zachodnią dobiega końca.Brawo Dyrekcjo teatru, trwaj tak dalej! ,bo nasze jest naprawdę piękne. Byłam zachwycona całością przedstawienia.

    • 0 0

  • ja was proszę o powagę!

    Janosik to najgorszy z musicali wystawionych w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Od początku- akcja- nuda, brak dynamiki i ekspresji, wykonanie tanców (jakich tańców bo mówimy o dwóch w sumie) pozostawia wiele do życzenia,

    Janosik to najgorszy z musicali wystawionych w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Od początku- akcja- nuda, brak dynamiki i ekspresji, wykonanie tanców (jakich tańców bo mówimy o dwóch w sumie) pozostawia wiele do życzenia, jedynie humorystyczna postać diabła lekko ratuje odbiór musicalu. Nie widać rzadnego kunsztu K. Jandy. Generalnie jedynie połowa biletów wyprzedanych mówi sama za siebie. NIE IDZCIE, szkoda kasy! Pozdrawiam A&T

    • 0 0

  • super

    A więc, wczoraj byłam z klasą na Janosiku . Przedstawienie super, naprawde polecam, poprostu odjazdowi aktorzy, scenografia i teksty... Szczerze to jeszcze przy okazjii pozdrawiam Tamasz Więcka , który zrobił duże wrażnie na paniach w tym i na mnie, i Magdalene Smuk , która spodobała sie wszystkim chłopakom z klasy i nietylko .

    • 0 0

  • dzieki

    Fajnie,ze znalezli sie ludzie,ktorzy podzielaja moje zdanie na temat Pana"K"...Na sztuce trzeba sie znac,zeby o niej mowic.Czekamy na kolejna rewelacyjna kreacje Panie Igorze!

    • 0 0

  • Nie rozumiem dlaczego ktoś czepia się kogoś, bo ten błąd. Czyż my ich nie popełniamy? Do "BUBY": Soro tak bardzo ci się nie podobał pan "K" to trzeba było zamykać oczy i zatykać uszy. Rozumiem, że istnieje w naszym kraju

    Nie rozumiem dlaczego ktoś czepia się kogoś, bo ten błąd. Czyż my ich nie popełniamy? Do "BUBY": Soro tak bardzo ci się nie podobał pan "K" to trzeba było zamykać oczy i zatykać uszy. Rozumiem, że istnieje w naszym kraju wolność słowa, ale to chyba z umiarem. Mnie osobiście jak i moim toważyszom podobał się spektakl i tak już pozostanie. Gorące pozdrowienia dla całej obsady szczególnie dla Mateusza Brzezińskiego(diabła) Byliście wspaniali!

    • 0 0

  • Bez tytułu !

    Widziałam to przedstawienie trzy razy, na Chicago byłam 5 razy, na Draculi 2 razy, ale na Klatce wariatek w Teatrze Miejskim byłam aż 9 razy. Uważam te opinie na temat Pana Igora za zwykłe chamstwo i leczenie własnych

    Widziałam to przedstawienie trzy razy, na Chicago byłam 5 razy, na Draculi 2 razy, ale na Klatce wariatek w Teatrze Miejskim byłam aż 9 razy. Uważam te opinie na temat Pana Igora za zwykłe chamstwo i leczenie własnych kompleksów. Jeśli jest ktoś w tym Teatrze, kto tańczy lepiej od niego chętnie pójdę na takie przedstawienie. Wiem, wielu z was napisze Opentaniec...., Ale szczerze mówiąc nie ma w tym przedstawieniu takich osobowości, jaką jest niewątpliwie w/w osoba tam brak osobowości, bo o talencie tanecznym ciężko mówić, jeśli głównym zadaniem tancerzy jest stanie w miejscu, chodzenie po pieńkach lub odtańcowywanie finału. Nie znam się na sztuce tak jak moi przedmówcy, ale słyszałam kiedyś o kulturze osobistej i widzę, że wymieniając tak otwarcie kogoś z nazwiska i do tego oceniając go niesprawiedliwie, takowej nie posiadacie. Poza tym, jeśli tak oceniacie tego człowieka to, co powiedzieć o reszcie? Ten facet jako jedyny zatańczył wszystko z pasją i nie widać było u niego wysiłku, tak samo jak u Pana Jurka M.. Reszta się miotała, a "narrator" często się mylił. Dwóch górali było tak mocno zainteresowanych stołkiem, że jeden z nich drugiego zepchnął, a reszta nie ukryła przed widzem rozbawienia tą sytuacją, inny - z czubem na głowie, cały czas był odwrócony plecami do widowni i też miał nie ciekawy wyraz twarzy(bardzo zadowolony), ciągle był poza akcją sceniczną.... Takich "kwiatków" zauważyłam więcej, ale nie piszę tego po to by zwrócić komuś na to uwagę tylko pokazać, że widz nie jest ślepy i widzi więcej jak wam aktorom by się zdawało.

    • 0 0

  • Widziałem i się zgadzam z Panią/nem

    Tu coś ostro śmierdzi!Pan "K" jest całkiem dobry i też go nie lubię,ale nie mogę powiedzieć złego słowa o jego tanecznym profesjonalizmie.Uważam,że jest dobry jak na te warunki.Ale zastanawia mnie też opinia o

    Tu coś ostro śmierdzi!Pan "K" jest całkiem dobry i też go nie lubię,ale nie mogę powiedzieć złego słowa o jego tanecznym profesjonalizmie.Uważam,że jest dobry jak na te warunki.Ale zastanawia mnie też opinia o męskości....tu też muszę przyznać troszkę racji.Widać to było szczególnie po stronie górali,czy jak tam ich zwać.Poza tym widziałem też jednego faceta ,który miał więcej do roboty wygłupiając się niż zabawiając publiczność,a może to było w konwencji-raczej nie.

    • 0 0

  • Przeczytałam sobie te recenzje!

    Po obejżeniu przedstawienia jestem pewien,że ktoś ma tu jakieś "prywatne" anse do tego Pana "K".Prezentuje się b.dobrze i on sam jak i jego uśmiech.Teksty są tak samo wypowiedziane jak u innych.Czasem widać,że nie

    Po obejżeniu przedstawienia jestem pewien,że ktoś ma tu jakieś "prywatne" anse do tego Pana "K".Prezentuje się b.dobrze i on sam jak i jego uśmiech.Teksty są tak samo wypowiedziane jak u innych.Czasem widać,że nie śpiewa,ale chyba to normalne,bo on tańczy.Powiem szczerze,że na tej scenie martwi mnie co innego...brak męskości,takiej prawdziwej!Połowa ,może nawet więcej facetów na tej scenie jest miękka jak diabli i Pan "K" na tym polu wypada dość dobrze,choć ja osobiście nie lubię tego faceta,bo jest makabrycznie zarozumiały i pewny siebie,ale może właśnie tak trzeba....

    • 0 0

  • Aniołku!

    Cudowny ten Anioł p.Oli Meller.Naprawdę!!Wzrusza i bawi!Nóżka jest urocza i tak konsekwentnie trzymana do końca!No pokochać można.Gratuluję!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.