2010-04-25 21:24
i po wieczorynce może sobie z domu wychodzi, żeby 3 godz stać w kolejce.
2010-04-25 21:33
Rozmawiajmy na argumenty. Nikt nie narzeka na występy, tylko na organizację. Przypominam o tym co się stało kiedyś na koncercie stoczniowym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/PoĹźar_w_hali_Stoczni_GdaĹskiej
Rozmawiajmy na argumenty. Nikt nie narzeka na występy, tylko na organizację. Przypominam o tym co się stało kiedyś na koncercie stoczniowym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/PoĹźar_w_hali_Stoczni_GdaĹskiej
Powiedzmy sobie to jasno organizatorzy nie dali rady wczoraj ogarnąć sytuacji z biletami, a co dopiero pomyśleć o ewentualnej ewakuacji z tamtego miejsca.
2010-04-25 21:38
http://www.bori.republika.pl/
2010-04-26 14:14
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=1544
2010-04-26 15:14
Na samo wejście nie narzekam, bo udało mi się wejść tym drugim wejściem i stałam może z 10 minut (około północy). W szatni szczęśliwie znalazło się dla nas miejsce, bo dużo ludzi już rezygnowało z imprezy. Moje zarzuty
Na samo wejście nie narzekam, bo udało mi się wejść tym drugim wejściem i stałam może z 10 minut (około północy). W szatni szczęśliwie znalazło się dla nas miejsce, bo dużo ludzi już rezygnowało z imprezy. Moje zarzuty dotyczą cieczy, które sprzedawano w barze za spore pieniądze. Jakieś "piwo" przezroczyste 0,4 l, soki i energetyki firmy Krzak. Energetyk kosztował 10 zł!!! Tyle to ja zapłacę w lansiarskiej Mandarynce i to za Red Bulla albo Burna!!! Żadnego wyboru w drinkach, brak piwa w butelkach, koszmar! Na szczęście udało mi się wnieść co nieco w torbie :]
2010-04-26 15:30
hehhe dobre, a ponoć selekcja była taka dokładna;)
2010-04-26 23:04
Tak jak na Heinekenie ;)
2010-04-27 09:02
ale na open'er nikt nie sprawdza jednej osoby przez kilka minut, jak w CSG ;) i czym teraz wytłumaczą te stojące w miejscu kolejki??
2010-04-27 14:49
po pierwsze kolego nie przyszedles na dyuskoteke taka jaka jest np. ukochana przez Ciebie mandarynnka, tylko do hali stoczni. po drugie impreza była impreza masowa i obowiazkiem jest sprzedawanie wszystkiego w plastiku a nie puszklach czy butelkach...
2010-04-27 15:44
To co napisałeś o imprezie masowej jest oczywiste i nie wnosi nic do dyskusji. Natomiast wypowiedź na którą odpowiedziałeś jest cenną informacją dla tych, którzy nie weszli na koncert i pomoże im to w podjęciu decyzji
To co napisałeś o imprezie masowej jest oczywiste i nie wnosi nic do dyskusji. Natomiast wypowiedź na którą odpowiedziałeś jest cenną informacją dla tych, którzy nie weszli na koncert i pomoże im to w podjęciu decyzji czy warto jeszcze tam wracać w przyszłości. Cześć ludzi spodziewa się po takim koncercie jednak większego komfortu i teraz przynajmniej wiadomo, że nie mogą na to liczyć w tym miejscu.
2010-04-27 16:49
Człowieku, a kto Ci powiedział, że ja kocham Mandarynkę!? Czy wg Ciebie "Tyle to ja zapłacę w lansiarskiej Mandarynce" znaczy tyle samo co "Tyle to ja zapłacę w mojej ukochanej Mandarynce"!? Odsyłam do słownika j.
Człowieku, a kto Ci powiedział, że ja kocham Mandarynkę!? Czy wg Ciebie "Tyle to ja zapłacę w lansiarskiej Mandarynce" znaczy tyle samo co "Tyle to ja zapłacę w mojej ukochanej Mandarynce"!? Odsyłam do słownika j. polskiego....
Jeśli to była impreza masowa i prawo nakazuje w takim wypadku sprzedaży napojów w plastiku, to ok. Czy jednak muszą to być napoje i energetyki z Lidla, kupione za 2 zł, a sprzedawane za 10? Może Ty nie jesteś wybredny i zadowolisz się szklanką Polo Cocty za 5 zł, ja od imprez masowych oczekuję jakiegoś wyższego poziomu.
2010-04-28 10:30
Stanie w kolejkach po 3 h, fatalne zaopatrzenie baru, brak odpowiedniego zapewnienia bezpieczeństwa - Gdańsk chyba jeszcze długo nie będzie stolicą kultury.
2010-04-28 19:03
zaopatrzenie baru oraz jego obsługa tragiczna
poza tym jestem zadowolona z imprezy
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.